Tablety

Najlepszy tablet na każdą okazję? Taki zestaw zastąpi laptopa

Konrad Kozłowski
Najlepszy tablet na każdą okazję? Taki zestaw zastąpi laptopa
Reklama

Najnowszy tablet Huawei MatePad Pro 13.2" PaperMatte Edition trafił do mnie wraz rysikiem i klawiaturą. Co potrafi i jak się sprawdza w codziennym użytkowaniu?

Tym razem postanowiłem podejść do testów nieco inaczej i sprawdzić, jak recenzowany przeze mnie tablet, oprócz ogólnej oceny po dłuższym czasie, wypadnie też w ciągu kluczowego dnia i to właśnie na nim skupię się w tym materiale, uzupełniając go o generalne przemyślenia.

Reklama

Huawei MatePad Pro 13.2" PaperMatte Edition - recenzja

Już sam poranek zaczął się dość nietypowo, bo zamiast sięgać po telefon, do rąk wziąłem leżący na stoliku Huawei MatePad Pro 13.2" PaperMatte Edition. Postanowiłem, że dzisiejszy dzień będzie dniem testów – sprawdzę, czy to urządzenie faktycznie zasługuje na miano "mobilnego centrum dowodzenia" i czy będzie w stanie zastąpić mi kilka urządzeń. Tego byłem najbardziej ciekaw.

Matowy ekran jak papier?

Ale wróćmy na chwilę do unboxingu tabletu, bo już samo wyjęcie urządzenia z pudełka było niemałym zaskoczeniem. Smukła sylwetka (zaledwie 5,5 mm grubości!) i zaskakująco niska waga (około 580 gramów) sprawiły, że urządzenie wydawało się niemal niewyczuwalne w dłoniach. Materiały, z których go wykonano – stop magnezu i włókno nylonowe – na pewno dodają mu elegancji i sprawiają wrażenie solidności. Z jednej strony urządzenie jest niesamowicie smukłe, co będzie użyteczne podczas transportu, ale ergonomia tabletu potrafi być wątpliwa w sytuacjach, gdy chciałbym go pewnie złapać w jednej dłoni. Wąskie ramki robią wrażenie, ale maleje obszar, gdzie można pewnie wziąć go w jedną rękę nie zasłaniając niczego.

Jednak to nie wygląd czy wykonanie były tym, co najbardziej mnie zaintrygowało. Kluczowym elementem tego modelu jest przecież wyświetlacz PaperMatte. Matowa powłoka rzeczywiście minimalizowała odblaski, co od razu doceniłem, przeglądając poranne wiadomości przy oknie, przez które wpadało intensywne, słońce. Zazwyczaj w takich warunkach korzystanie z tabletu czy nawet telefonu bywa uciążliwe, ale tutaj ekran pozostawał czytelny, a kolory, dzięki technologii OLED, były żywe i nasycone, choć nieco przytłumione przez matową powłokę – spodziewałem się tego.

Klawiatura + tablet = laptop?

Przy śniadaniu postanowiłem wykorzystać ten czas na szybkie przejrzenie maili i zaplanowanie dnia. Tutaj z pomocą przyszła magnetyczna klawiatura, która była dołączona do zestawu. Podłączenie jej było banalnie proste – wystarczyło zbliżyć tablet do klawiatury, a magnesy zrobiły resztę. Pełnowymiarowe klawisze i duży gładzik od razu przypadły mi do gustu. Pisanie było wygodne i precyzyjne, choć muszę przyznać, że gładzik momentami wydawał się nieco mniej responsywny, niż bym sobie tego życzył, zwłaszcza przy bardziej skomplikowanych gestach. Rozdzielczość ekranu (2880 x 1920 pikseli) i adaptacyjna częstotliwość odświeżania (od 30 do 144 Hz) sprawiają, że praca z tekstem i grafiką jest cały czas przyjemna. Nawet przy przewijaniu długich dokumentów czy stron obraz pozostawał płynny i ostry.

A jak tablet sprawdził się w ruchu? Zamiast Zdecydowałem, że zostawię laptopa w domu i zabiorę ze sobą tylko MatePad Pro. W drodze postanowiłem sprawdzić, jak tablet radzi sobie z odtwarzaniem multimediów - sześć wbudowanych głośników z technologią HUAWEI Histen 9.0 zrobiło na mnie spore wrażenie. Dźwięk był czysty, głęboki i przestrzenny – idealny do słuchania podcastów czy oglądania filmów w podróży. Oczywiście gdy podróżujecie z innymi obok nie będziecie ich używać, tylko sięgnięcie po słuchawki, ale w aucie bez problemu słuchałem jednej z porannych rozmów radiowych, momentami zapominając że dźwięk pochodzi z tabletu, a nie dedykowanego głośnika Bluetooth. To niesamowite, jak tak smukłe urządzenia - jak tablety czy laptopy, a także smartfony - potrafią dziś generować silny i mocny dźwięk. W tych okolicznościach test przeszedł też ekran - mimo powłoki jasność maksymalna sięgająca 1000 nitów robi robotę i mogłem przeczytać nawet treść powiadomień na jasnym tle. Nie było idealnie, wystarczająco dobrze, by jasne otoczenie nie sprawiało tak dużych problemów.

Rysik i notatki odręczne

Kolejne sytuacje to czas spędzony pracując i notując. Wykorzystałem te okazje, aby przetestować rysik Huawei M-Pencil 3. generacji (który jest dostępny w zestawie promocyjnym). Tutaj ponownie dała o sobie znać matowa powłoka PaperMatte. Pisanie po ekranie rzeczywiście w pewnym stopniu przypomina pisanie po papierze – rysik stawiał lekki, przyjemny opór, co zwiększa precyzję i kontrolę. Mimo, że uwielbiam odręczne notatki, to “pisanie” po szkle mnie irytuje, więc szybko zarzucam taką czynność i wracam do klasycznego notesu. Tym razem było inaczej i zaczynam rozważać naklejenie coś w rodzaju Paperlike na mój prywatny tablet. Rysik rozpoznaje różne poziomy nacisku i kąt nachylenia, co pozwala traktować cyfrowe notatki niemalże jak te analogowe.

Ale Huawei MatePad Pro 13.2" PaperMatte Edition miał być też laptopem, więc postanowiłem sprawdzić możliwość pracy na czterech aplikacjach jednocześnie – dwie w trybie podzielonego ekranu i dwie w formie pływających okien. To rozwiązanie okazało się niezwykle przydatne, gdy musiałem jednocześnie przeglądać stronę internetową, robić notatki i wymieniać wiadomości w komunikatorach. System HarmonyOS, na którym działa tablet, sprawnie radził sobie z wielozadaniowością, choć czułem, że procesor Kirin T92 nie jest demonem prędkości, gdy porównamy go do układów z laptopów z najwyższej półki. Dla takich potrzeb w zupełności wystarczył, więc u większości użytkowników urządzenie sprawdzi się jak trzeba. Warto dodać, że dzięki microG możemy instalować aplikacje z Google Play, choć dzieje się to trochę na okrętkę i nie każdy będzie z początku wiedział jak zacząć i jak się z tego korzysta.

Reklama

Bateria i ładowanie

Po powrocie do domu, mimo ciągłego polegania na tablecie i użytkowania, bateria tabletu wciąż miała spory zapas energii. Producent deklaruje długi czas pracy dzięki baterii o pojemności 10100 mAh, i muszę przyznać, że w praktyce tablet sprawował się pod tym względem bardzo dobrze, więc nawet bardziej intensywne dni powinien znieść co najmniej satysfakcjonująco z perspektywy użytkownika. Szybkie ładowanie 100W to kolejna zaleta – w bardzo krótkim czasie można naładować urządzenie do pełna, choć odczuwalny jest wzrost temperatury tabletu, gdy podłączymy mocniejszą ładowarkę.

Huawei MatePad Pro 13.2" PaperMatte Edition to z pewnością nie jest tablet dla każdego. Brak natywnego wsparcia dla usług Google to dla niektórych osób, przywiązanych do ekosystemu Google, będzie pewnym wyzwaniem, gdyż niezbędne jest radzenie sobie w nieco inny sposób niż zazwyczaj. Wydajność, choć w większości zastosowań wystarczająca, może nie zadowolić najbardziej wymagających użytkowników, zwłaszcza tych, którzy oczekują od tabletu możliwości zaawansowanej obróbki grafiki czy grania w najnowsze, wymagające gry. Do plusów należy natomiast sporo innych cech tabletu, bo dla osoby ceniącej sobie komfort pracy, mobilność i wygodę pisania odręcznego, MatePad Pro 13.2" PaperMatte Edition okaże się bardzo dobrym wyborem. Ekran PaperMatte może być prawdziwym game-changerem, jeśli chodzi o komfort użytkowania w różnych warunkach oświetleniowych i przy tworzeniu notatek. Huawei zadbał o odpowiednie akcesoria na każdą okazję i należy to pochwalić, ponieważ znacząco podnoszą użyteczność tabletu.

Reklama

Plusy i minusy - dla kogo jest ten tablet?

Czy poleciłbym ten tablet? Tak, ale z pewnymi zastrzeżeniami. Jeśli jesteś osobą, która dużo pisze odręcznie, pracuje w różnych miejscach i warunkach oświetleniowych, a aplikacje Google i inne z Google Play możesz instalować dzięki dodatkowej aplikacji, to Huawei MatePad Pro 13.2" PaperMatte Edition może być strzałem w dziesiątkę. To urządzenie, które łączy w sobie zalety tabletu i laptopa, oferując przy tym bardzo dobre doświadczenie pisania po ekranie. Sugerowana cena (4999 zł, a w promocji 4299 zł) wydaje się uzasadniona, biorąc pod uwagę możliwości i jakość wykonania urządzenia, zwłaszcza gdy w zestawie i/lub promocjach otrzymujemy klawiaturę, a często również rysik i inne dodatki. Warto jednak przed zakupem dokładnie przemyśleć swoje potrzeby i skonfrontować je z możliwościami sprzętu. Dla mnie, po tym intensywnym dniu, MatePad Pro 13.2" PaperMatte Edition jawi się jako solidny kompan do pracy i rozrywki, choć z kilkoma drobnymi "ale".

Sugerowana cena tabletu to 4999 zł, a w zestawie dostępne mogą być klawiatura HUAWEI Smart Magnetic Keyboard oraz rysik M-Pencil 3. gen gratis (lub za 1 zł).

Huawei MatePad Pro 13.2
plusy
  • Elegancki design
  • Niezwykle smukły
  • Wąskie ramki
  • Świetny ekran
  • Matowa powierzchnia na wyświetlaczu przypomina papier
  • Świetna współpraca z klawiaturą i rysikiem
minusy
  • Trzeba kombinować żeby używać usług Google
  • Wydajność może być niewystarczająca przy maksymalnym obciążeniu
  • Bez akcesoriów trudno znaleźć dla niego zastosowanie oprócz czytania i oglądania
  • Mocowanie klawiatury może być czasem zbyt lekkie i delikatne

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama