Polski YouTube "sprzed lat" różni się od tego, co widzimy dzisiaj. W ciągu dekady, YouTube w Polsce mocno się sprofesjonalizował i wiele kanałów obecnie tworzy materiały na poziomie, który znamy z mediów tradycyjnych. Jak jednak po latach poradzili sobie ci, którzy byli kiedyś byli najlepsi?
Twórcy na YouTube, którzy dostali się do grona najlepszych, przez lata muszą adaptować się do nowych trendów oraz reagować na zmieniające się warunki w swoim środowisku. To, co działało dwa lata temu, obecnie może być już kompletnie "nie na czasie". Stąd też, zdarza się, że niektórzy najlepsi "sprzed lat", dzisiaj uzyskują jedynie cząstkę tego, co zgarniali kiedyś. Dzisiaj opiszemy Wam tych twórców, którzy kiedyś robili dobrą robotę, a dzisiaj... też sobie świetnie radzą. Na pewno przyjdzie czas na tych youtuberów, którzy nie dali rady utrzymać się wśród najlepszych przez lata. A zatem - jedziemy!
Mietczyński
Szczerze? To mój ulubiony twórca. Kiedy tworzył swoje "Streszczenia Lektur", gdzie w nieco zblazowany, komiczny sposób opisywał to, "co działo się" w szkolnych lekturach, ja już byłem na studiach. Jego filmiki więc - niestety - już mi się nie przydały. Widziałem wtedy jednak komentarze ówczesnych maturzystów, którzy dziękowali Mietczyńskiemu za jego materiały.
Co dzisiaj robi? Od dłuższego czasu "Streszczenia Lektur" nie są głównym elementem jego twórczości. Dzisiaj hołduje... kulinariom - uczy się gotować w serii "Ni mom pojęcia co robię", gdzie.... nie mając pojęcia, co robi, stara się jak najlepiej gotować, włączając w to tworzenie wypieków. Czasami wychodzi dobrze, a czasami naprawdę źle - o czym nie wstydzi się powiedzieć w swoim filmie. W każdym razie - radzi sobie działając w niszy, którą stworzył sobie sam.
Krzysztof Gonciarz
Krzysztof świetnie radził sobie wcześniej, a teraz też radzi sobie całkiem nieźle - choć już nie bez pewnych zgrzytów. Krzysiek prowadził najpierw swój vlog, a także "dopalał" go materiałami z cyklu "Zapytaj Beczkę": tam był akurat chwalony za swój kontakt z fanami. Dzisiaj też stara się go utrzymywać, jednak sporo zmieniło się od wcześniejszych czasów. Nie można nie wspomnieć o tym, że sporo czasu poświęcił na działalność w TVGry.
Dzisiaj Gonciarz tworzy naprawdę ambitne filmy, które swoim poziomem biją wielu obecnych twórców na głowę. Tworzy filmy na swój kanał, a także dla swoich klientów. Sporo czasu poświęca na filmy podróżnicze. Jakiś czas temu głośno było o jego sklepie NAEBA, który to... spotkał się z ogromną krytyką. Gonciarzowi zarzucano, że niekoniecznie potrafi słuchać swoich fanów. Nie zmienia to jednak, że Gonciarz utrzymał się w kręgu czołówki twórców.
Sylwester Wardęga
Wcześniej robił pranki, na których zrobił rekordowe w swoim czasie wyświetlenia. Wardęga zasłynął swoim "psem-pająkiem mutantem", który okazał się być hitem. Próbował robić również inne materiały tego typu, które owszem, wykręcały ciekawe wyniki, ale... to nie był ten sam poziom. Trzeba jednak przyznać, że Wardęga udźwignął ciężar swojej sławy i pozostał wśród najlepszych.
Dzisiaj jest w czołówce dzięki swojej oddanej społeczności, która słucha go uważnie, gdy ten opowiada o przeróżnych kwestiach istotnych dla swojego środowiska. Próbował swoich sił w Fame MMA. Bierze teraz udział w projekcie GOATS, który nam na Antywebie się nieco nie spodobał, ale to może my jesteśmy już dinozaurami i się "nie znamy". Albo rzeczywiście coś z nim jest nie tak.
Abstrachuje
Abstrachuje dzięki swoim filmom-skeczom w roku 2014 byli na drugim miejscu najlepszych twórców na YouTube w Polsce. Wykręcili ogromne wyniki, które "ustawiły" ich w roli najbardziej rozchwytywanych. Nic dziwnego, bo w swoim czasie tworzyli naprawdę nowatorskie materiały, które przyciągały wielu odbiorców.
Trzeba jednak przyznać, że oni odrobinę się pogubili - aczkolwiek teraz radzą sobie nawet nieźle. Trudno mi było zaliczyć ich do grona tych, którzy nie dźwignęli ciężaru wypracowanego przez siebie sukcesu. Spółka, którą stworzyli na rzecz swojej działalności zanotowała kolosalne straty, o czym informował Sylwester Wardęga w swoich materiałach. Teraz starają się prowadzić swój biznes dalej - już po optymalizacji kosztów.
Niekryty krytyk
Niekryty Krytyk - czyli Maciej Frączyk mocno zaistniał dzięki swojej serii "Przemyślenia Niekrytego Krytyka", który w nieco złośliwy, aczkolwiek bardzo humorystyczny sposób opowiadał o szeroko pojętych dziełach kultury lat 80. i 90. XX. wieku. Ma obecnie prawie 1,70 mln subskrybentów i dzisiaj dalej stara się być na YouTube - z różnymi rezultatami.
Obecnie jego filmy nie notują już tak dużych wyświetleń, ale przy jego "wielkości" to nie ma już tak ogromnego znaczenia. Cały czas robi dobre filmy, które oglądam i nic nie wskazuje na to, żeby chciał i miał zamiar przestać. I dobrze, bez niego i wielu innych twórców z grona tych najlepszych "kiedyś" - nie miałbym czego oglądać. Wśród tych najlepszych obecnie... często trudno mi jest coś wybrać.
A Wy? Jakich twórców z grona najlepszych "przed laty" uważacie za swoich ulubionych? Dajcie znać w komentarzach!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu