Android 11 coraz bliżej. Pomimo trwającej pandemii koronawirusa Google nie zatrzymuje się. Właśnie wyciekła informacja o tym kiedy ma zamiar przedstawić go światu.
Świat konferencji i premier został niemal rozstrzelany przez koronawirusa. Producenci kombinują jak mogą by poradzić sobie w obecnym otoczeniu. Co się da przenoszone jest do sieci z lepszym lub gorszym skutkiem. Najważniejsze jednak, że cała machina jakoś się kręci. Jak wiecie Google I/O na którym najpewniej zaprezentowany byłby najnowszy Android 11 zostało anulowane , jednak sam pokaz nowego robocika nas nie ominie. Google właśnie ogłosiło datę premiery: będzie to 3 czerwca 2020.
Co zabawne wszystko wskazuje na to, że informacja o pokazie Android 11 Beta ujrzała światło dzienne przez przypadek. Filmik, który widzicie poniżej został odnaleziony na stronie Android Developers i póki co jest aktywny. Jednak może się to zmienić.
https://www.youtube.com/watch?v=gqJEcy57hA8
Android 11: Beta Launch Show
Cała impreza będzie prowadzona przez Dave’a Burke, wice prezesa działu inżynierii Androida. Start godzina 17:00 naszego czasu.
W związku z tym postanowiłem podsumować najważniejsze zmiany jakie zostaną zaprezentowane.
Natywne nagrywanie ekranu – nie jest to jakiś game changer, ale na pewno użyteczna rzecz. Wraz z wersją 11 będzie można w prosty i przyjemny sposób nagrywać to co się dzieje na naszym ekranie.
Poprawa czułości ekranu – coś dla miłośników szybek ochronnych. Dzięki tej opcji (nie trzeba tego uruchamiać) ekran będzie dużo lepiej reagować w przypadku, gdy dodamy na niego kolejne warstwy ochronne.
Automatyczne odbieranie uprawnień aplikacjom – kolejny element związany z dbaniem o nasze bezpieczeństwo. Google wprowadza opcję, która będzie odbierać uprawnienia aplikacjom do kluczowych rzeczy jak: kamera, lokalizacja czy mikrofon. Kryterium będzie proste – jeśli nie używasz aplikacji dłuższy czas to uprawnienia idą do kosza.
Odrzucenie trwałych powiadomień – na to czekam z wytęsknieniem. Chodzi o powiadomienia, których nie da się po prostu usunąć jednym gestem. Teraz odrzucenie wszystkich powiadomień będzie dotyczyć naprawdę wszystkich.
Tryb samolotowy przestanie wyłączać Bluetooth – ta mała zmiana dla systemu, a wielka dla ludzkości. Kiedy często korzysta się z trybu samolotowego (np. w podróżach) to fakt, że BT za każdym razem jest odpinany staje się strasznie irytującą sprawą. Dobrze, że w końcu ktoś zwrócił na to uwagę.
Kontekstowy ciemny motyw – dla niektórych z was nie będzie to nowość, ponieważ są producenci, którzy wprowadzili ten element na własną rękę. Android 11 będzie uruchamiał / dezaktywował ciemny motyw w zależności od pory dnia.
Poprawa screenshotów – to jeszcze nie jest potwierdzone, ale wszystko wskazuje na to, że Android w końcu pozwoli na robienie tzw. Scrolling screenshots. Dzięki temu będziemy w stanie robić zrzuty ekranów całych stron internetowych czy ekranów nawet jeśli wychodzą daleko poza obszar ekranu.
Jednorazowe zezwolenia – Android 11 pozwoli na nadawanie uprawnień jednorazowo. Jeśli jest jakaś czynność dotycząca np. lokalizacja w aplikacji i nie chcemy z tego powodu nadawać wiecznych uprawnień możemy robić to tylko wtedy, gdy zachodzi taka potrzeba.
Zmian w Android 11 możemy spodziewać się dużo więcej, jednak te które wymieniłem są z mojego punktu widzenia kluczowe.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu