Polska

Nad Aero2 zbierają się czarne chmury. Czyżby miał to być koniec bezpłatnego internetu?

Tomasz Popielarczyk
Nad Aero2 zbierają się czarne chmury. Czyżby miał to być koniec bezpłatnego internetu?
Reklama

Coś niedobrego dzieje się z usługą Bezpłatnego Dostępu do Internetu Aero2 i nie mam tutaj wcale problemów technicznych z jej działaniem. Zagrożone są ...

Coś niedobrego dzieje się z usługą Bezpłatnego Dostępu do Internetu Aero2 i nie mam tutaj wcale problemów technicznych z jej działaniem. Zagrożone są bowiem formalne podwaliny rzucone przez UKE pod funkcjonowanie całego projektu. Nie zdziwiłbym się, gdyby to oznaczało, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy całkowicie zakończy on swój żywot.

Reklama

O całej sprawie donosi blog JDTech, który już od dłuższego czasu jest jednym z najbardziej wiarygodnych źródeł informacji w sieci dotyczących Aero2 i usługi BDI. Będąca właścicielem Aero2 spółka NFI Midas przyznała, że warunki koncesyjne dotyczące rezerwacji pasma 2600 MHz nie zostały przez nią spełnione. Rezultatem tego jest dopisanie w raporcie za 2014 rok 126,4 mln straty będących wartością tegoż pasma. I choć zarząd spółki zarzeka się, że z częstotliwości nie rezygnuje, a koncesja nie została cofnięta, to taki scenariusz wydaje się coraz bardziej prawdopodobny. Warunki nie zostały spełnione, a UKE nie zgodził się na kolejne przesunięcie terminów.

Niewykluczone, że cała sprawa jest tylko mocno rozdmuchana, bo takie zmiany w księgowości wynikające z obecnej sytuacji NFI Midas są narzucone przez prawo. Z drugiej strony trudno oczekiwać, by notowana na GPW spółka dale brnęła w to przedsięwzięcie, które jest dla niej po prostu niekorzystne. UKE natomiast niebawem będzie miał podstawy odebrać spółce rezerwację pasma 2600 MHz. Tymczasem z informacji ujawnionych przez urząd wynika, że Midas nawet nie próbował negocjować kolejnego przesunięcia terminu. Finał wydaje się oczywisty.


Odebranie/rezygnacja z pasma 2600 MHz oznacza, że Aero2 nie będzie zobowiązane do dalszego świadczenia usługi Bezpłatnego Dostępu do Internetu. Teoretycznie mogłaby ona dalej funkcjonować w paśmie 900 MHz. Podstawowe pytanie brzmi jednak, czy spółce będzie się to opłacało. Od niedawna w Aero2 pojawiły się bowiem pakiety komercyjne, które w jakiś sposób mają rekompensować koszty utrzymania projektu. Czy w tym modelu i z taką bazą klientów możliwe jest stworzenie komercyjnego modelu przynoszącego zyski? To pewnie już wiedzą tylko właściciele Aero2.

Można natomiast odnieść wrażenie, że Aero2 już od jakiegoś czasu przygotowuje się do realizacji tego mrocznego scenariusza. Na początku bieżącego roku całkowicie zamknięto fanpage na Facebooku. Z drugiej strony cały projekt pochłonął ogromne pieniądze i wycofanie się z niego oznaczałoby rezygnację z licznej bazy posiadaczy kart SIM - potencjalnych klientów. Pytanie na ile wartościowym klientem jest teoretyczny adresat BDI - osoba wykluczona cyfrowo lub taka, która na łącze internetowe z różnych względów nie może sobie pozwolić.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama