Setki milionów zarobionych dolarów i tysiące zadowolonych widzów – na Wicked i Vaiana 2 po prostu trzeba się wybrać.
Rok 2024 dobiega końca i wydawało się, że już nic w branży filmowej nas nie zaskoczy, ale niespodziewanie hitem stały się dwie produkcje familijne, które w kilka dni po premierze mają już na koncie grube miliony.
Wicked i Vaiana 2 rozbiły bank
Przyznam, że nie wierzyłem w sukces Wicked. Filmowa adaptacja broadwayowskiego musicalu z Arianą Grandę w roli głównej wydała mi się początkowo typowym przeciętniakiem dla nastoletniej widowni, z rozdmuchanym marketingiem i miałką fabułą. Okazuje się jednak, że film jest nie tylko poruszający, ale też piękny wizualnie, co zostało docenione zarówno przez krytyków, jak i widzów – w zaledwie 3 dni film wygenerował 278 mln dolarów, a po tygodniu ta kwota dobiła już do 340 milionów. Alternatywna wersja historii o Czarnoksiężniku z Krainy Oz stała się najchętniej oglądaną adaptacją broadwayowskiego musicalu w historii.
To jednak nie Wicked, a Vaiana 2 zarobiła pod koniec listopada najwięcej pieniędzy. Vaiana 2 debiutowała w okolicach Święta Dziękczynienia, czyli jednego z najbardziej rodzinnych weekendów w USA. Produkcja zarobiła 135,5 mln dolarów już na starcie, dzięki czemu może pochwalić się najlepszym otwarciem ze wszystkich animacji Disneya – wcześniej rekord należał do Krainy Lodu 2, która uzbierała 130,2 mln dolarów w weekend Święta Dziękczynienia. W zaledwie pięć dni od premiery (biorą pod uwagę wszystkie rynki) Vaiana 2 miała już na koncie ponad 383 mln dolarów.
Vaiana 2 jest już dostępna w polskich kinach i według Deadline tu także pobiła premierowe rekordy oglądalności animacji. Wicked nad Wisłą zadebiutuje w piątek, ale w niektórych lokacjach odbyły się już pokazy przedpremierowe – opinie są bardzo obiecujące, więc koniecznie zrobicie sobie mikołajkowy prezent i wybierzcie się do kina.
Stock image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu