Motorola

Za taki telefon sprzedałbym nie jedną, a dwie nerki. Cudo od Motoroli

Jakub Szczęsny
Za taki telefon sprzedałbym nie jedną, a dwie nerki. Cudo od Motoroli
17

Istnieją takie telefony, na widok których serce bije mocniej i aż chce się za nie zapłacić choćby nawet bardzo absurdalną cenę. Co byście powiedzieli na urządzenie, w którym możecie zmienić wielkość ekranu za pomocą tylko jednego przycisku? Mnie to się bardzo podoba. Tak bardzo, że mógłbym oddać naw...

Istnieją takie telefony, na widok których serce bije mocniej i aż chce się za nie zapłacić choćby nawet bardzo absurdalną cenę. Co byście powiedzieli na urządzenie, w którym możecie zmienić wielkość ekranu za pomocą tylko jednego przycisku? Mnie to się bardzo podoba. Tak bardzo, że mógłbym oddać nawet nerkę. Albo dwie.

5 cali ekranu to całkiem standardowy rozmiar w wyświetlaczu smartfonu. A co byście powiedzieli na wybór: albo 5 cali, albo 6-5 cala? Jak to możliwe? Koncepcja rozwijanych / składanych / rozkładanych urządzeń mobilnych do użytku ultraosobostego cały czas się rozwija i Motorola - jak widać - ma tutaj coś do powiedzenia. W trakcie wydarzenia Lenovo Tech World 2022, producent zaprezentował koncept, który pozwala na powiększenie przestrzeni roboczej w urządzeniu wedle potrzeb. Większość słuchawek, które są obecne już na rynku - pozwala na zwiększenie przestrzeni roboczej nie "na wysokość", a "na szerokość". Tutaj zastosowano to pierwsze podejście.

Już teraz na rynku mamy do czynienia z wieloma urządzeniami mobilnymi, które w ciekawy sposób podchodzą do kwestii przestrzeni roboczej. Jak chodzi jednak o możliwość "powiększenia" wyświetlacza, dostępne są jedynie koncepty: nic, co można kupić tu i teraz. Natomiast trzeba wiedzieć, że ten segment sprzętów boryka się z mniejszymi lub większymi problemami. Są to typowe choroby wieku dziecięcego: ostatnie Foldy w stosunku do pierwszych generacji "składaków" Samsunga to już znacznie inne maszyny, które są znacznie bardziej niezawodne oraz oferują znacznie większe możliwości. Motorola, zanim dostarczy nam urządzenie z możliwością nie rozszerzenia, a powiększenia przestrzeni roboczej, musi pokonać jeszcze kilka problemów: między innymi z mechanizmem rozwijania ekranu. Obecnie, najważniejszym sprzętem w portfolio Motoroli, jak chodzi o "składaki" jest Razr 5G, który zbiera bardzo pozytywne recenzje. Niestety, wspólną dla wszystkich takich słuchawek na rynku jest fakt, że są one raczej drogie.

W przypadku konceptu Motoroli, wystarczy jeden przycisk, aby z 5 cali ekranu zrobić sobie 6,5 cala i w taki sposób np. oglądać multimedia w bardzo wysokiej jakości. Interfejs telefonu oparty na systemie Android samodzielnie dostosowuje wtedy swoje zachowanie do zmieniających się warunków pracy i wygląda to - trzeba przyznać - naprawdę efektownie. Bardzo podoba mi się idea każdego tak uniwersalnego urządzenia mobilnego, które oferuje znacznie więcej niż inne. Wymiary tego konceptu to coś w okolicach iPhone'a 13 Mini, a nawet mniej. Po rozłożeniu, wielkość całości zbliża się gdzieś do modelu iPhone'a 14 Pro. Więc różnica jest spora.

Zanim zobaczymy coś takiego na rynku, niestety jeszcze poczekamy

Wśród marek, które już teraz oferują klientom urządzenia składane znajdują się między innymi Samsung, TCL, Xiaomi. W dalszym ciągu, rynek "rollable" jest bardzo, bardzo nikły. Wszystko kręci się w kręgu absolutnego novum i zanim zobaczymy oficjalne, dojrzałe konstrukcje tego typu - będziemy musieli jeszcze troszeczkę poczekać. Rok, dwa powinno zająć inżynierom rozwiązanie najistotniejszych problemów konstrukcyjnych.

W najlepszej pozycji w kręgu "składaków" znajduje się obecnie Samsung, którego seria Fold cieszy się największym zainteresowaniem. Widać, że konkurencja zaczyna się zacieśniać i to, co pokazuje Motorola - może się podobać. Ja bym za taki sprzęt zapłacił naprawdę absurdalną cenę.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu