Motorola Moto G7 to kolejna odsłona bardzo popularnego smartfona ze średniej półki, który ma stawiać na pełne wyposażenie i sensowną ceną, a także czystego Androida. Co z tego wyszło?
- Dane techniczne Motorola Moto G7:
- 6,2-calowy ekran LTPS LCD o rozdzielczości Full HD+ (2270 x 1080 pikseli) i o proporcjach 19:9, chroniony szkłem Gorilla Glass 3,
- Qualcomm Snapdragon 632 (8 x Kryo 250 Silver 1,8 GHz) z grafiką Adreno 506,
- 4 GB RAM,
- 64 GB pamięci wbudowanej,
- Android 9 Pie,
- slot kart microSD,
- LTE,
- Bluetooth 5.2 LE,
- Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac,
- dual SIM standby,
- NFC,
- GPS, Glonass, Galileo,
- radio FM,
- port USB 2.0 typu C,
- złącze słuchawkowe 3,5 mm,
- podwójny aparat główny: 12Mpix z f/1.8, 5 Mpix do wykrywania głębi ostrości, podwójna dioda doświetlająca,
- przednia kamerka: 8 Mpix,
- bateria 3000 mAh z szybkim ładowaniem 15 W,
- wymiary: 157 x 75,3 x 8,3 mm,
- waga: 172 gramy.
Cena w polskiej dystrybucji: 1199 złotych.
Sprzęt do testów wypożyczył sklep x-kom. Dzięki! :)
- dla głowy: 0,42 W/kg,
- dla ciała: 0,99 W/kg.
Wygląd, wykonanie
Motorola Moto G7 prezentuje się nowocześnie i zdecydowanie tak, jak spodziewalibyśmy się po urządzeniu z 2019 roku. Z przodu mamy ekran z niewielkim wcięciem w kształcie łezki, a plecki zostały po bokach delikatnie zakrzywione. Sprzęt zdecydowanie może się podobać.
Całość wykonano z dwóch tafli szkła oraz plastikowej ramki, podczas gdy w Plusie mamy metalową. Spasowano wszystko z najwyższą starannością i tu nie ma na co narzekać. Na plus również przyjemny skok przycisków zasilania oraz głośności. Warto dodać, że sprzęt wyróżnia się nanopowłoką, zapewniającą ochronę przed zachlapaniami i deszczem. Może nie jest to pełna szczelność na wodę, ale i tak przydaje się na co dzień.
Pochwała należy się oczywiście za osobne sloty na dwie karty nanoSIM oraz microSD. Niestety, USB typu C to jedynie wersja 2.0, nie mamy diody powiadomień (w zamian zostaje tylko ekran podglądu), a moduł aparatu głównego wystaje nieco ponad obudowę. Mimo wszystko sam telefon świetnie leży w dłoni i można go obsługiwać jedną ręką.
Wyświetlacz
Panel ma przekątną 6,24 cala. Dysponuje on rozdzielczością Full HD+, która zapewnia świetną ostrość i w ogóle nie czuć potrzeby stosowania Quad HD+. Proporcje wyświetlacza wynoszą 19:9, co Motorola określa wdzięcznym mianem Max Vision. Warto dodać, że identyczny ekran pojawił się również w Motoroli Moto G7 Plus.
Matrycę wykonano w technologii LTPS LCD. Wyróżnia się ona wysoką jasnością maksymalną na poziomie 530 lumenów i odpowiednią czytelnością w pełnym słońcu na dworze oraz głęboką czernią. Pokrycie palety barw sRGB może wynosić nawet 99% i widać progres względem G6. Moto G7 dysponuje naprawdę świetnym wyświetlaczem z szerokimi kątami widzenia i wysoką czułością, więc należy go uznać za mocny element.
Wydajność, działanie
Moto G7 została wyposażona w Snapdragona 632. Składają się na niego osiem rdzeni Kryo 250 Silver, oparte o ARM Cortex A53, o maksymalnym zegarze 1,8 GHz oraz grafika Adreno 506. O ile przy Moto G7 Power daje to bardzo dobre efekty, o tyle przy Moto G7 z ekranem Full HD+ daje gorsze efekty.
Mimo to wciąż osiągi w grach są naprawdę satysfakcjonujące, szczególnie w mniej wymagających tytułach. W Real Racing 3 czy Dead Trigger 2 możemy liczyć na płynną rozgrywkę, o tyle przy Asphalt 9 zdarzają się spadki liczby wyświetlanych klatek, podobnie w PUBG Mobile.
Benchmarki:
Antutu: 107498
Geekbench
Single-Core: 1247
Multi-Core: 4737
3D Mark
Sling Shot (OpenGL ES 3.1 / Vulkan): 513 / 543
W codziennej pracy Moto G7 to niezawodna towarzyszka. Nie jest demonem szybkości, ale zapewnia odpowiednią szybkość, płynność i stabilność działania, dzięki czemu po prostu przyjemnie się z niej korzysta. Jedyny minus to ograniczona wielozadaniowość. Na niewiele zdają się 4 GB RAM, ponieważ czasami w tle mogą działać tylko dwa programy, a kiedy indziej do pięciu. Widać, że oprogramowanie stara się usilnie ograniczać zużycie energii w tle, ale to prowadzi do mocno ograniczonego multitaskingu i liczę, że to zostanie wkrótce naprawione. Niestety, powielane są problemy z Moto G7 Power i G7 Plus.
Na dane mamy 64 GB. Z tego do wykorzystania mamy około 52, a gdyby to nie wystarczyło, to smartfon wspiera również karty microSD do 512 GB.
Test pamięci wbudowanej AndroBench:
– sekwencyjny odczyt danych – 296,54 MB/s,
– sekwencyjny zapis danych – 213,46 MB/s,
– losowy odczyt danych – 67,92 MB/s,
– losowy zapis danych – 74,82 MB/s.
Oprogramowanie
Motorola Moto G7 działa pod kontrolą Androida 9 Pie. System jest czysty i został uzupełniony przez całkiem sporą liczbę funkcji dodatkowych, które to realnie poprawiają odbiór urządzenia i są praktyczne. Pod tym względem producent znalazł najlepsze rozwiązanie, jeżeli chodzi o oprogramowanie bez zbędnych dodatków, a jednocześnie oferujące coś ekstra. Nie każdemu może przypaść do gustu fakt, że domyślnie nie da się szczególnie bardzo spersonalizować interfejsu za wyjątkiem podstawowych opcji.
Dostępne funkcje:
- Podnieś, aby podświetlić ekran,
- Zmiana utworów poprzez przyciski głośności,
- Szybka edycja zrzutów ekranu,
- Zrzut ekranu po przesunięciu trzema palcami,
- Nawigacja za pomocą jednego przycisku,
- Szybkie włączenie latarki poprzez potrząśnięcie telefonem,
- Szybkie uruchomienie aparatu poprzez dwukrotny ruch nadgarstkiem,
- Pomniejszenie obszaru roboczego,
- Podnieś telefon, aby wyciszyć,
- Obróć telefon, aby wyciszyć,
- Moto Display – wyświetlanie powiadomień na wygaszonym wyświetlaczu i nie wygaszanie ekranu dopóki na niego się patrzy,
- Moto Voice – obsługa głosowa,
- Gesty: sterowanie paskiem powiadomień za pomocą czytnika linii papilarnych, szybkie uruchamianie aparatu poprzez dwukrotne kliknięcia klawisza zasilania.
Skaner linii papilarnych
Czytnik umieszczony na pleckach oferuje wysoką dokładność i szybkość pracy. Przykładamy opuszek i już telefon jest odblokowany. Do kompletu mamy system rozpoznawania twarzy, który można traktować jako uzupełnienie, ponieważ w roli samodzielnego zabezpieczenia wciąż wypada niewystarczająco dobrze, szczególnie przy niedoborze światła.
Zaplecze telekomunikacyjne
Moto G7 oferuje każdy przydatny moduł łączności, począwszy od dwuzakresowego WiFi, poprzez LTE, dual SIM standby, NFC, a kończąc na Bluetoothie 5.2. Wszystkie działają perfekcyjnie, włącznie z lokalizacją w trybie offline. Nie zawodzi również jakość rozmów i zasięg. Szczerze mówiąc, pod względem rozmów motka to jeden z najlepszych smartfonów na rynku obecnie i cieszy, że firma tak bardzo skupiła się na tym elemencie.
Jakość dźwięku
Pojedynczy głośnik nie daje nadziei na nic specjalnego. Tymczasem Motorola Moto G7 oferuje tu całkiem przyjemne brzmienie, oczywiście jak na taką konstrukcję, wyróżnia się wysoką głośnością, przy której to jednak słyszalne są już przestery.
Na słuchawkach telefon radzi sobie jeszcze lepiej. Szkoda tylko, że w zestawie nie ma słuchawek, ale taka już jest polityka producenta. Na wyjściu moc jest satysfakcjonująca, brzmienie odpowiednio głębokie i w tej kategorii sprzęt może konkurować nawet z niektórymi flagowcami.
Aparat
Motorola Moto G7 została wyposażona w podwójny aparat główny: 12 Mpix z f/2.0 i 5 Mpix do wykrywania głębi obrazu. Do selfie natomiast posłuży kamerka 8 Mpix z f/2.2. Aplikacja jest przejrzysta i oferuje wiele trybów, w tym manualny czy pipety, w którym na zdjęciu zostaje tylko jeden kolor, a reszta staje się czarno-biała. Nie brakuje też trybu portretowego. Moim zdaniem ten interfejs pozwala na naprawdę szybką obsługą aparatu. Na pochwałę zasługuje też obecność automatycznego HDR, które jest w stanie zrobić cuda.
W dobrych warunkach oświetleniowych Moto G7 sprawdza się świetnie. Szybkie wykonywanie fotografii o kolorach bliskich rzeczywistym, o szerokiej rozpiętości tonalnej i wysokiej ostrości. Nie ma również najmniejszych problemów przy obiektach znajdujących się w niewielkiej odległości od obiektywu. Po zmroku telefon wypada gorzej. Widoczne stają się szumy, barwy są wyprane, ale ogółem jest i tak nieźle, jak na średniaka, choć widać, że w porównaniu do wariantu Plus zabrakło tu optycznej stabilizacji obrazu.
Przednia kamerka jest po prostu dobra. W nocy do podświetlenia może używać przedniego ekranu i opcja ta sprawdza się jedynie w ostateczności. Filmy możemy nagrywać w maksymalnej rozdzielczości 4K przy 30 klatkach na sekundę. Szczerze mówiąc, widziałem lepsze nagrania i po prostu Moto G7 wypada poniżej przeciętnej. O wiele lepiej jest w trybie Full HD, kiedy to wideo staje się bardziej szczegółowe i ma przyjemne dla oka barwy. Rejestrowany dźwięk bez zastrzeżeń.
Bateria
3000 mAh nie wygląda imponująco, mając na względem 6,2-calowy ekran Full HD+ oraz Snapdragona 632 i w codziennej pracy Moto G7 nie zachwyca uzyskiwanymi czasami pracy. Na włączonym ekranie przy LTE uzyskiwałem wyniki na poziomie od 4 do 5 godzin przy LTE, a przy WiFi nawet do 6. W porównaniu do G7 Plus jest lepiej, ale i tak spodziewałem się więcej. Ładowanie od 0 do 100% trwa z kolei około 80 minut.
Podsumowanie
Motorola Moto G7 to udany model ze średniej półki. Oferuje przyzwoite podzespoły, wysoką jakość wykonania i zaskakująco dobre multimedia, a także dopracowane oprogramowanie. W tej cenie to rozsądny wybór, choć bardziej opłacalny pozostaje droższy o 200 złotych G7 Plus. Jeżeli cena zwykłej G7 spadnie o 100 - 200 złotych, wówczas będzie świetną ofertą.
Alternatywy dla Motoroli Moto G7:
- Motorola Moto G7 Plus - droższy o 200 złotych, ale z lepszym aparatem i o wyższej wydajności,
- Nokia 7 Plus - świetna propozycja, jeżeli liczy się na zapewnione wsparcie oprogramowania, ze Snapdragonem 660 i czystym Androidem,
- Redmi Note 7 - tańszy sprzęt ze Snapdragonem 660 i baterią 4000 mAh.
- Sony Xperia XZ1 - straszy flagowiec ze Snapdragonem 835, ale z mniejszym, 5,2-calowym ekranem oraz niezłym aparatem.
Zalety:
- wygląd,
- jakość wykonania,
- wyświetlacz,
- płynność działania,
- oprogramowanie,
- jakość zdjęć,
- jakość dźwięku,
- zaplecze telekomunikacyjne,
- osobne sloty na dual SIM i microSD.
Wady:
- czas pracy,
- brak diody powiadomień,
- jakość filmów,
- system rozpoznawania twarzy,
- ograniczona wielozadaniowość.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu