Filmy

Szalone science fiction, gdzie może nie być fabuły. Zwiastun MOONFALL

Konrad Kozłowski
Szalone science fiction, gdzie może nie być fabuły. Zwiastun MOONFALL
Reklama

Twóca "Dnia niepodległości" wraca z nowym filmem sci-fi, który prawdopodobnie nie porwie nas swoją fabułą, ale przyjemnie się na niego popatrzy. Oto zwiastun "Moonfall".

Gdy przygotowuję dla Was teksty ze zwiastunami nadchodzących filmów, zawsze zerkam w oficjalne zapowiedzi, gdzie można znaleźć opis fabuły danego tytułu. W przypadku "Moonfall" nie było to chyba potrzebne, bo nie dość, że punktem wyjścia jest sam tytuł (spadający Księżyc), zwiastun zdradza tak dużo, że przestajemy się nad tym zastanawiać, to jeszcze po obejrzeniu klipu trudno mieć jakiekolwiek pytania. Wszystko dlatego, że tego rodzaju film raczej nie będzie nas zachęcał do rozważań nad losami cywilizacji, lecz ma służyć rozrywce, a w tym obszarze powinien sobie poradzić naprawdę dobrze.

Reklama

Moonfall twórcy Dnia niepodległości to dokładnie to, czego się spodziewacie


Obrazy spadającego na Ziemię Księżyca, już nawet w zwiastunie, robią spore wrażenie i nie mogę się doczekać aż produkcja zawita do kin. Zapowiedź wideo pojawiła się na kanale Monolith Films z dopiskiem, że na dużym ekranie w Polsce produkcja będzie do zobaczenia już w lutym, więc to świetna wiadomość. Tego rodzaju filmy zdecydowanie lepiej zobaczyć po raz pierwszy w kinie, więc będę dokładnie śledził zapowiedzi, by nie przegapić daty premiery. Nawet jeśli historia będzie rozczarowująca, to efekty Rolanda Emmericha powinny wystarczyć, by wyjść z kina z uśmiechem na twarzy. Tym bardziej, że chyba jakieś niespodzianki fabularne nas czekają. Niektórzy żartują, że to nieformalna 3. część "Dnia niepodległości". Wolałbym w ten sposób nie myśleć, bo do dziś tę produkcję wspominam bardzo miło (pewnie wina wspomnień) i nawet zdarza mi się do niego wracać. Nie ruszajmy tego.


O czym opowiada Moonfall? Zwiastun i data premiery

Ale dla samej formalności przyjrzyjmy się opisowi fabuły prosto od studia: W Moonfall tajemnicza siła wybija Księżyc z orbity wokół Ziemi i posyła go na kurs kolizyjny z życiem, jakie znamy. Zaledwie kilka tygodni przed uderzeniem i światem na krawędzi unicestwienia, dyrektor NASA i była astronauta Jo Fowler (zdobywczyni nagrody Akademii Halle Berry) jest przekonana, że ma klucz do uratowania nas wszystkich – ale tylko jeden astronauta z jej przeszłości, Brian Harper (Patrick Wilson, "Midway") i teoretyk spiskowy KC Houseman (John Bradley, "Gra o tron") jej wierzą. Ci nieprawdopodobni bohaterowie wyruszą w niemożliwą ostatnią misję w kosmos, pozostawiając wszystkich, których kochają, tylko po to, by dowiedzieć się, że nasz Księżyc nie jest tym, o czym myślimy.

W obsadzie, oprócz wymienionych powyżej znaleźli się Michael Peña, Charlie Plummer, Kelly Yu, Eme Ikwuakor, Carolina Bartczak, a także Donald Sutherland. "Moonfall" pojawi się w kinach w lutym 2022 roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama