Gry

Piraci go nienawidzą. Zrobił świetnego moda, który ulepsza grę, ale blokuje jej piracką wersję

Paweł Winiarski
Piraci go nienawidzą. Zrobił świetnego moda, który ulepsza grę, ale blokuje jej piracką wersję
43

Moder NieR: Automata musi niestety borykać się z negatywnymi komentarzami, bo po instalacji jego modyfikacji piracka wersja gry staje się niegrywalna. I dobrze, to jeden z ciekawszych sposób na walkę z piractwem.

Oczywiście nie jest tak, że posypały się na niego gromy. Raczej pochwały, choć za to jak modyfikacja ulepsza grę, a nie dodatkowy efekt. Najpierw więc o tym pierwszym. Niejaki Kaldaien jakiś czas temu wypuścił moda FAR, który sprawia, że PC-towa wersja NieR: Automata działa zdecydowanie lepiej niż zwykła odsłona. Z 30 klatek gra potrafi się dzięki niemu rozpędzić do 50-60, co jak sami możecie się domyślić jest dużą różnica. Niejako efektem ubocznym zastosowania tej modyfikacji jest…zablokowanie pirackiej wersji gry. Przynajmniej do czasu aż mod nie wyleci z dysku. Jak to działa? FAR sprawdza, czy macie legalną kopię gry. Oczywiście jak nietrudno się domyślić, pojawiły się też głosy, że mod może robić coś więcej i grozi to wyciekiem danych, a modyfikacje powinny być używane tylko w grach, które nie wymagają połączenia z siecią.

Forum Steama to zawsze dobre miejsce do wszelkiej maści rozmów, oczywiście jeśli te przebiegają kulturalnie. W tym wypadku bywało różnie, autor modyfikacji otrzymał nawet tymczasowego bana - a to za wchodzenie w polemikę z piratami i niezbyt kulturalny język.

Szkoda tylko, że autor moda odcina się od kwestii walki z piractwem. Oczywiście w swoich wypowiedziach podkreśla, że nie akceptuje takiego sposobu pozyskiwania gier, ale nie zamierza swoim zabezpieczeniem nikogo karać. Chodzi raczej o zabezpieczenie samego siebie w temacie udziału w modyfikowaniu materiałów objętych prawem autorskim. Co więcej, autor moda nadmienia, że jeśli toś chce go przerobić tak, by działał na pirackich wersjach NieR: Automata - droga wolna.

Tak czy inaczej sprawa jest dość ciekawa sprawa, która pokazuje, że z piractwem na rynku gier można walczyć na różne, nie zawsze oficjalne sposoby. I trochę szkoda, że inni moderzy nie wprowadzają w swoich ulepszeniach podobnych zabezpieczeń - myślę, że zyskałaby na tym cała branża.

źródło: 1, 2

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu