Mobile

Mityczne smartfony z Tizen OS zobaczymy już niebawem. Czy aby nie za późno?

Tomasz Popielarczyk
Mityczne smartfony z Tizen OS zobaczymy już niebawem. Czy aby nie za późno?
Reklama

Samsung nabrał wody w usta, jeśli chodzi o Tizen OS. Gdyby nie nowe zegarki Gear można by zacząć podejrzewać, że koreański koncern zupełnie nie intere...

Samsung nabrał wody w usta, jeśli chodzi o Tizen OS. Gdyby nie nowe zegarki Gear można by zacząć podejrzewać, że koreański koncern zupełnie nie interesuje się tym projektem. Na szczęście jest inaczej i pierwsze smartfony mają pojawić się na rynku jeszcze w tym roku. Czy to początek końca Androidów z logo koreańskiej firmy i co do zaoferowania będzie miała nowa platforma?

Reklama

Informację o planowanej premierze urządzeń z Tizen OS podał jeden z wicedyrektorów firmy, Yoon Han-kil. Miałyby one pojawić się w drugim kwartale roku biznesowego Samsunga. Okres ten przypada na miesiące od kwietnia do lipca. Wygląda zatem na to, że opisywane słuchawki mogą pojawić się lada dzień.

Tylko że na tego typu zapowiedzi powinniśmy patrzeć z (bardzo) dużym dystansem. Smartfony z Tizen OS miały zadebiutować już latem ubiegłego roku. Premierę jednak przekładano i to niejednokrotnie. Nieoficjalne źródła podawały, że zdaniem partnerów Samsunga (w szczególności Orange) platforma ta nie była gotowa do skutecznej rywalizacji z gigantami rynku. Plany są bowiem ambitne - zagrozić hegemonii Androida i iOS. Aby jednak tak się stało, potrzebne jest solidne oprogramowanie. Powstały z gruzów MeeGo Tizen wydaje się tutaj idealnym kandydatem, choć trzeba zauważyć, ze dziś ten system nie jest już tym samym, co kiedyś.

Samsung mocno odcisnął swoje piętno na interfejsie, który na odległość trąci nakładką graficzną TouchWiz. Można tutaj znaleźć też wiele rozwiązań zainspirowanych Androidem. Oczywiście największym atutem będzie tutaj możliwość pisania aplikacji w HTML5, co ma szybko wypełnić sklep dużą liczbą produktów. Zobaczymy.


Yoon Han-kil ujawnia, że planowane jest wprowadzenie na rynek dwóch urządzeń. Jedno z nich będzie produktem high-endowym, a drugie ma celować raczej w średnią półkę cenową. Nie wiadomo, czy któryś z nim będzie model Zeq 9000, o którym informacje wyciekły do sieci na początku roku. W ciągu roku Tizen OS miałby stanowić 15 proc. wszystkich mobilnych produktów sprzedawanych przez Koreańczyków. Premiera ta (a także zapowiedź słuchawek z Windows Phone) nie oznacza jednak oddalenia się od Androida. System Google ma w dalszym ciągu stanowić główny element strategii firmy.

Co z tych wszystkich planów wyjdzie? Zweryfikuje je na pewno rynek. Jedno jest natomiast pewne - smartfony z Tizen OS z całą pewnością nie przychodzą za późno. Okazuje się, ze ten rok opóźnienia nie zaowocował wprowadzeniem na rynek dużej liczby konkurencyjnych rozwiązań. Tak naprawdę ciągle nie doczekaliśmy się platformy, która mogłaby rywalizować z gigantami rynku. Z pewnością nie jest nią Firefox OS ani Sailfish OS, a już tym bardziej Ubuntu. Premiera słuchawek z Tizen OS może być zatem dużym wydarzeniem i długo oczekiwanym powiewem świeżości.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama