Wiele osób zastanawia się, po co wysłaliśmy Polaka na orbitę. Czy chodzi tylko o biało-czerwone publicity? Chyba nie do końca. Misja IGNIS ma przynieść konkretne korzyści dla nauki, edukacji i przemysłu. Sprawdź, co zyskamy dzięki Sławoszowi Uznańskiemu na ISS.

Misja Sławosza Uznańskiego – po co? Co dzięki temu zyskamy?
Kiedy w 1978 roku Mirosław Hermaszewski odbył swój lot w kosmos, wielu myślało, że to jednorazowy epizod. Nie pomylili się o tyle, że na powtórkę musieliśmy czekać aż 47 lat. Misja IGNIS z udziałem dr. Sławosza Uznańskiego znowu rozbudziła zainteresowanie kosmosem. Pytanie tylko, co Polska zyska na tej wyprawie? Odpowiedź nie ogranicza się do kilku efektownych zdjęć z orbity.
13 eksperymentów i ani jednego przypadkowego
Podczas 14 dni misji Uznański przeprowadzi 13 eksperymentów, które zostały przygotowane przez polskie firmy i instytucje. Nie są to podobno testy „na pokaz”, tylko rzeczy, które mogą znaleźć realne zastosowanie w przyszłości – i to niekoniecznie w rakiecie. Mówimy o badaniach mikrobiomu w stanie mikrograwitacji, testach zaawansowanych systemów AI, analizie wpływu kosmosu na zdrowie psychiczne człowieka czy nawet o możliwościach wykorzystania mikroglonów w medycynie kosmicznej.
Jakie eksperymenty Polacy przeprowadzą na ISS?
Oto zestawienie wszystkich 13 eksperymentów misji IGNIS.
- LeopardISS – Platforma do testowania algorytmów sztucznej inteligencji w warunkach kosmicznych. Pozwala sprawdzić, jak AI radzi sobie z przetwarzaniem danych w mikrograwitacji, co jest kluczowe dla przyszłych autonomicznych satelitów i misji kosmicznych.
- Scalable Radiation Monitor (RADMON on ISS) – Detektor promieniowania, który monitoruje poziom promieniowania na pokładzie ISS. Dzięki niemu można lepiej chronić elektronikę przed uszkodzeniami i planować bezpieczeństwo astronautów.
- Immune Multiomics – Badania nad wpływem mikrograwitacji na układ odpornościowy człowieka. Eksperyment pomoże zrozumieć, jak organizm reaguje na pobyt w kosmosie i jak wspierać zdrowie astronautów podczas długich misji.
- Yeast TardigradeGene – Testy z wykorzystaniem modyfikowanych genetycznie drożdży, którym wprowadzono geny niesporczaka. Celem jest sprawdzenie, czy taka modyfikacja zwiększa odporność organizmów na trudne warunki kosmiczne.
- Human Gut Microbiota – Analiza mikrobiomu jelitowego astronautów. Badania pokażą, jak zmienia się skład bakterii w jelitach podczas pobytu w kosmosie i jakie ma to znaczenie dla zdrowia.
- PhotonGrav – Eksperyment z interfejsem mózg–komputer działającym w warunkach mikrograwitacji. Pozwala sprawdzić, jak skuteczna jest komunikacja bez użycia mięśni, co może być przydatne w sytuacjach awaryjnych.
- Wireless Acoustics – System monitorowania hałasu na pokładzie ISS. Badania pokażą, jak hałas wpływa na samopoczucie i zdrowie astronautów oraz jakie rozwiązania można zastosować, by go ograniczyć.
- Microalgae in Space – Testy z mikroglonami, które mogą produkować tlen i służyć jako źródło pożywienia. Eksperyment sprawdzi, jak glony zachowują się w kosmosie i czy mogą być wykorzystane w przyszłych misjach.
- Space Seeds – Badania nasion w warunkach mikrograwitacji. Pozwolą sprawdzić, jak warunki kosmiczne wpływają na kiełkowanie i wzrost roślin, co jest ważne dla upraw w kosmosie.
- Space Weather – Monitoring pogody kosmicznej, czyli aktywności Słońca i jej wpływu na środowisko ISS. Eksperyment pomoże lepiej chronić astronautów i sprzęt przed skutkami burz słonecznych.
- Astrobiology – Badania nad życiem w ekstremalnych warunkach. Pozwolą sprawdzić, jakie organizmy mogą przetrwać w kosmosie i czy życie mogło rozprzestrzeniać się między planetami.
- Space Robotics – Testy robotów w mikrograwitacji. Eksperyment sprawdzi, jak roboty sprawdzają się w warunkach kosmicznych i czy mogą wspierać astronautów w codziennych zadaniach.
- Space Communication – Badania nowych technologii komunikacyjnych na orbicie. Pozwolą sprawdzić, jak skutecznie przesyłać dane między stacją kosmiczną a Ziemią, nawet w trudnych warunkach.
Edukacyjna iskra, która może rozpalić tysiące umysłów
Misja to jednak nie tylko nauka i technologia. IGNIS to również gigantyczny program edukacyjny, skierowany do uczniów, studentów, nauczycieli i edukatorów. W planach są transmisje live, warsztaty, konkursy, a także specjalne materiały edukacyjne dla szkół. Nie będzie to więc „kosmos z podręcznika”, tylko żywe doświadczenie, które może zmienić sposób, w jaki młodzi ludzie patrzą na naukę, inżynierię i swoje własne możliwości.
Kiedy widzimy, że gość z Polski leci w kosmos i robi tam rzeczy, które naprawdę mają znaczenie poziom ekscytacji tym, co dzieje się poza naszą planetą, na pewno wzrasta i rozbudza wyobraźnię. W ten sposób poniekąd przestajemy myśleć, że kosmos to tylko działka NASA i doskonały materiał na film z Matthew McConaugheyem.
Polskie technologie na orbicie
Dzięki misji IGNIS polskie firmy będą miały niepowtarzalną szansę na przetestowanie swoich technologii w warunkach mikrograwitacji – czyli w warunkach, których nie da się odtworzyć w żadnym laboratorium na Ziemi. To oznacza nie tylko prestiż, ale konkretne dane, które mogą przełożyć się na przyszłe kontrakty i współprace w ramach europejskich i globalnych programów kosmicznych. To także odpowiedź na cele Polskiej Strategii Kosmicznej, która od lat zakładała wzmocnienie pozycji polskiego sektora na rynku europejskim. Mam ogromną nadzieję, że już po powrocie Uznańskiego będzie to coś więcej niż "założenia", bo wszyscy wiemy, że z ministerialnymi projektami bywa u nas różnie...
Misja ta to również „soft power” – silny sygnał, że Polska inwestuje w nowoczesne technologie, rozwój nauki i młode talenty. Mamy tu ludzi, którzy potrafią konkurować na poziomie międzynarodowym, tak jak Sławosz Uznański, który pokonał tysiące kandydatów, by znaleźć się w korpusie astronautów ESA. I choć dla niektórych to „tylko 14 dni”, dla sektora kosmicznego, edukacji i polskiego przemysłu – to może być punkt zwrotny.
zdjęcia: plinspace.pl
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu