Felietony

Microsoft tworzy własnego CCleanera. Tak, ma promować Edge'a

Krzysztof Rojek
Microsoft tworzy własnego CCleanera. Tak, ma promować Edge'a
Reklama

Nowy program Microsoftu pozwoli w kilka kliknięć wyczyścić komputer z niepotrzebnych plików. Jednak nie wszystko jest tak różowe.

Współczesny system Windows dzięki temu, że ma za sobą lata ewolucji, w praktycznie niczym nie przypomina już systemu, który znaliśmy jeszcze 20 lat temu. Najlepszym przykładem tego jest to. jak Windows zarządza swoim rejestrem, dyskami i niepotrzebnymi plikami. Kiedyś, po kilku latach używania system nie tylko wymagał "czyszczenia" ale często przydatna była jego reinstalacja. Teraz, kiedy żyjemy w czasach superszybkich dysków SSD nikt nawet nie pamięta już, że kiedyś częstym zabiegiem była chociażby defragmentacja dysku HDD.  Dlatego też narzędzia, które kiedyś były wręcz niezbędne, jak CCleaner czy WinDirStat dziś mocno straciły na znaczeniu i nie są już tak popularne. Ostatni gwóźdź do trumny chce wbić sam Microsoft, który zapowiada stworzenie własnego programu do sprzątania Windowsa.

Reklama

PC Manager - uwolni zasoby systemowe i przy okazji zaproponuje Edge'a

Jak wynika z informacji, do których dotarło XDA Developers, Microsoft pracuje nad aktualizacją, która prowadzi do systemu nowe narzędzie, czyli PC Managera. Będzie to program uruchamiany z pozycji paska zadań, a jego rolą ma być nadzorowanie i kontrolowanie wszystkich kluczowych aspektów, które mogą wpłynąć na wydajność komputera. Będzie on oferował bardzo prosty interfejs, aby nikt nie pogubił się w jego obsłudze i pokaże on nam takie elementy, jak to, ile na dysku znajduje się plików tymczasowych i ogólnie - ile plików można spokojnie usunąć, by zwolnić miejsce na dysku. Dodatkowo, ma on też mieć zakładkę nazwaną "Security", która sprawdzi, czy zainstalowane są najnowsze poprawki bezpieczeństwa i - czy nasza przeglądarka jest odpowiednio zabezpieczona.

Oczywiście, dla Microsoftu "odpowiednio zabezpieczona przeglądarka" oznacza coś nieco innego niż dla nas, ponieważ w tym wypadku wygląda na to, że jedynym sposobem na to, by powiadomienie o zagrożeniu znikło jest... instalacja i używanie Edge'a. Naturalnie nasuwa się więc pytanie - czy skoro sama aplikacja nie wprowadza nic nowego (wszystkie funkcje, jak usuwanie plików tymczasowych są już wbudowane w Windows, PC Manager po prostu zbiera je w jednym, wygodnym miejscu i daje im przejrzyste UI), a jedyną realną nowością jest powiadomienie użytkownika, że nie ma ustawionego Edge'a jako domyślnej przeglądarki, to czy czasem nie jest to promocja produktu Microsoftu przemycona pod płaszczykiem bezpieczeństwa?

Cóż, na tym etapie ciężko określić. Trzeba jednak pamiętać, że jak w przypadku wielu aplikacji Microsoftu (np. Twój Telefon) początki bywają skromne, ale dalsza praca nad programem sprawia, że finalnie staje się on bardzo przydatny.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama