Microsoft we współpracy z firmą ASUS, zaprezentował dwa nowe modele przenośnych konsol do gier: ROG Xbox Ally oraz ROG Xbox Ally X.

Microsoft poszedł trochę na łatwiznę, wykorzystując platformę, którą już kilka miesięcy temu przygotował ASUS. Nowe urządzenia, działające na specjalnie zmodyfikowanej wersji systemu Windows 11 mają na celu zredefiniowanie rynku gier przenośnych, oferując graczom dostęp do ulubionych tytułów z różnych platform w jednym urządzeniu. Premiera obu konsol zapowiedziana jest na okres świąteczny 2025 roku, a Polska znajduje się na liście krajów, w których urządzenia będą dostępne od samego początku.
ROG Xbox Ally prawie bez tajemnic
Sercem nowych konsol są procesory AMD z serii Ryzen. Model ROG Xbox Ally został wyposażony w układ AMD Ryzen Z2 A, 16 GB pamięci RAM LPDDR5X-6400 oraz dysk SSD o pojemności 512 GB. Jest to propozycja skierowana do szerokiego grona odbiorców, poszukujących optymalnej wydajności w przystępnej cenie i rozdzielczości 720p. Z kolei ROG Xbox Ally X to wariant flagowy, zaprojektowany z myślą o najbardziej wymagających graczach. Napędza go procesor AMD Ryzen AI Z2 Extreme, wspierany przez 24 GB szybszej pamięci RAM LPDDR5X-8000 oraz pojemny dysk SSD o pojemności 1 TB. Ten model posiada też port Thunderbolt 4, który pozwala na podłączenie zewnętrznej karty graficznej.
Obydwie konsole posiadają 7-calowy ekran dotykowy o rozdzielczości Full HD (1920x1080 pikseli) i częstotliwości odświeżania 120 Hz, podobnie jak w przypadku konsol ASUS ROG Ally. Ekran chroniony jest wytrzymałym szkłem Corning Gorilla Glass Victus z powłoką antyrefleksyjną, co znacząco poprawia komfort użytkowania w różnych warunkach oświetleniowych. Jednym z kluczowych aspektów, na którym skupili się inżynierowie, był czas pracy na baterii – bolączka wielu urządzeń przenośnych. W odpowiedzi na te potrzeby, model ROG Xbox Ally X został wyposażony w akumulator o pojemności aż 80 Wh, co stanowi znaczące ulepszenie w stosunku do standardowej wersji z baterią 60 Wh. Usprawniono również system chłodzenia, stosując cieńsze wentylatory o zwiększonym przepływie powietrza, co przekłada się na cichszą i bardziej efektywną pracę urządzenia nawet pod dużym obciążeniem.
Zwiększona pojemność baterii na nic by się przydała, jeśli nie poczyniono by sporych zmian w samym systemie. Ich istotną jest przeprojektowany interfejs systemu Windows 11, który został zoptymalizowany pod kątem obsługi na mniejszym ekranie dotykowym. Nowe, pełnoekranowe środowisko Xbox ukrywa złożoność standardowego systemu operacyjnego, oferując uproszczoną nawigację i szybszy dostęp do gier. Ma to bezpośredni wpływ na wydajność, bo oszczędza sporo pamięci na procesach systemowych. Ulepszony Game Bar oraz integracja z oprogramowaniem ASUS Armoury Crate pozwalają na łatwe zarządzanie biblioteką gier z różnych platform, takich jak Steam, Epic Games Store czy GOG, a także na korzystanie z aplikacji takich jak Discord czy Twitch.
Ergonomia urządzeń również została starannie przemyślana. Wyprofilowane uchwyty, przypominające te z kontrolerów Xbox, zapewniają pewny i wygodny chwyt, a rozmieszczenie przycisków, w tym spustów impulsowych w modelu Ally X, gwarantuje precyzyjną kontrolę i immersyjne doznania haptyczne. Dzięki temu gracze mogą poczuć każdą nierówność na drodze w grach wyścigowych czy odrzut broni w strzelankach. Dwa porty USB-C (w tym jeden z obsługą Thunderbolt 4 w modelu Ally X) zapewniają szerokie możliwości podłączania akcesoriów i zewnętrznych wyświetlaczy.
Niestety jako, że rozpoczęcie sprzedaży nowych konsol planowane jest dopiero na okres świąteczny, nie znamy jeszcze ich cen. Te podane zostaną bliżej faktycznego startu sprzedaży. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że nowe, zmodyfikowane oprogramowanie trafi również na inne podobne konsole, w tym na modele ASUSa. Nie wiadomo jeszcze kiedy to nastąpi, ale wyraźnie widać, że Microsoft zamierza rzucić wyzwanie systemowi SteamOS, który w ostatnim czasie trafił między innymi na podobną konsolę od Lenovo i okazał się pod wieloma względami lepszym rozwiązaniem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu