Microsoft

Te produkty Microsoft wkrótce "zabije". Sprawdź je, zanim przestaną działać!

Jakub Szczęsny
Te produkty Microsoft wkrótce "zabije". Sprawdź je, zanim przestaną działać!
Reklama

Świat technologii to nie tylko ciągły rozwój, ale również miejsce, w którym wiele produktów przechodzi na emeryturę, a niektóre po prostu odeszły w zapomnienie. Microsoft pewnie nie chciałby, żeby taka strona w ogóle poznała. Natomiast użytkownicy internetu i nierzadko wbrew pozorom fani produktów Microsoftu — pamiętać będą zawsze i od tego też jest Microsoft Graveyard.

Microsoft Graveyard to swego rodzaju cyfrowy cmentarz dla produktów Microsoftu, które zostały zapomniane lub zamknięte. Miejsce to zostało stworzone przez Victora Frye'a, pasjonata technologii i miłośnika produktów giganta. Przeglądając ów "cmentarz" można dowiedzieć się więcej o "zmarłych" produktach. Każdy produkt posiada swój opis oraz oznaczoną datę, kiedy został uśmiercony. Przy niektórych pozycjach znajduje się także informacja dotycząca tego, ile konkretny produkt liczył sobie lat.

Reklama

Microsoft Graveyard wskazuje nie tylko na projekty uznane za martwe — można tam znaleźć informacje także na temat tego, co w niedługim czasie straci swoje "cyfrowe życie" w portfolio giganta. Twórca tego miejsca uczynił je projektem open-source - można zgłaszać swoje poprawki na jego profilu na GitHubie. Można też śledzić jego konto na Threads. Aż dziw, że nie ma Twittera.

Microsoft Graveyard to naprawdę ciekawy projekt i nie dziwię się, że w ogóle powstał. To kalka z "Killed by Google" o dokładnie tej samej roli — w tym miejscu można znaleźć informacje na temat tych produktów Google, które nie przetrwały próby czasu, a jest ich... całkiem sporo. Google jak żadna inna firma technologiczna ma na koncie mnóstwo inicjatyw, które przegrały z albo brakiem popularności, albo rentowności w oczach korporacyjnych księgowych. Trochę dziwnie patrzy się tam na Windows 10, który ma stać się martwy już za rok. Dla wielu osób to w dalszym ciągu bardzo dobry i kompletny system operacyjny. W dodatku Microsoft dodaje do niego co jakiś czas nowe funkcje — chociażby Copilota.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama