W przyszłości korzystanie z Internetu może nieco odbiegać od tego, czego doświadczamy dziś. Microsoft przewiduje, że za zmianami będzie stała sztuczna inteligencja.
Microsoft przewiduje przyszłość. Tak będziemy korzystać z Internetu
Włączasz komputer, klikasz ikonę przeglądarki, najczęściej Google Chrome, rzadziej Safari, czy Edge, a następnie w wyszukiwarce wpisujesz stronę lub frazę, która cię interesuje. Tak z grubsza wygląda dzisiejsze korzystanie z Internetu. Microsoft, stojący za takimi usługami jak system operacyjny Windows, czy przeglądarka Edge, przewiduje, że korzystanie z Internetu w przyszłości może wyglądać zupełnie inaczej. Tradycyjne przeglądarki i wyszukiwarki odejdą do lamusa.
To koniec tradycyjnych wyszukiwarek i przeglądarek?
Rozwój generatywnej sztucznej inteligencji zmienia sposób, w jaki korzystamy z technologii. Firmy takie jak Google, OpenAI czy Microsoft przewidują, że wkrótce AI może zastąpić przeglądarki internetowe, oferując użytkownikom bardziej naturalne i intuicyjne sposoby interakcji. Mustafa Suleyman, CEO AI w firmie Microsoft, w rozmowie z The Verge wyraził przekonanie, że aplikacje oparte na GenAI mogą w ciągu kilku lat wyprzeć tradycyjne wyszukiwarki i przeglądarki.
Suleyman wskazuje na zmieniające się potrzeby użytkowników, którzy wolą zadawać pytania asystentom AI, takim jak Copilot, niż manualnie przeszukiwać internet. AI w roli asystenta mogłoby zautomatyzować wiele zadań – od znajdowania informacji po realizację zakupów. Suleyman przewiduje, że takie technologie mogą zdominować rynek w ciągu trzech do pięciu lat.
Jednakże, jak zauważył dziennikarz Nilay Patel, taka rewolucja niesie za sobą wyzwania. Jednym z nich jest pytanie, czy AI będzie w stanie skutecznie porównywać oferty i znajdować najlepsze okazje. Kolejną kwestią jest model biznesowy: co stanie się z reklamami, które napędzają obecny ekosystem internetu, jeśli użytkownicy przestaną klikać w strony?
Choć generatywna AI rozwija się dynamicznie, wciąż zmaga się z problemem „halucynacji”, czyli generowania błędnych informacji. Sztuczna inteligencja chce dać użytkownikowi odpowiedź, nawet gdy jej nie zna lub brakuje jej wszystkich danych. Wtedy zdarza jej się "zmyślać". Suleyman podkreśla jednak, że Microsoft aktywnie pracuje nad rozwiązaniem tego problemu. Dodatkowo, w przypadku błędów wynikających z interakcji dwóch AI, ludzie mogliby monitorować te procesy i poprawiać niedoskonałości.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu