Polska

Miałam wypadek, potrąciłam śmiertelnie na pasach kobietę! To nowe oszustwo

Błażej Wojciechowski
Miałam wypadek, potrąciłam śmiertelnie na pasach kobietę! To nowe oszustwo
5

Na Twitterze opublikowana została historię z próbą wyłudzenia pieniędzy na “śmiertelne potrącenie na pasach”. W tym przypadku oszuści byli dobrze przygotowani i zorganizowani.

Tomek (opisujący tę historię) odebrał telefon od “znajomej” Ani, która rozemocjonowana twierdziła, że potrąciła śmiertelnie na pasach kobietę i policja ją aresztuje jeśli nie wpłaci poręczenia.

Telefon przejmuje policjant, twierdząc, że poręczenie wynosi 180 000 PLN. I tutaj każda w miarę rozsądna osoba już wie, że to przekręt. Tomek też wiedział. Pytanie co jeśli tacy cwaniacy zadzwonią do starszych ludzi z historią o ich synu czy wnuczki. Niektórzy dadzą sie nabrać.

Skąd oszuści wiedzieli, że ma znajomą Anię, skąd ta kwota?

Wyjaśnienie jest dość proste. Oszuści wcześniej robią research, jak opisuj niedoszła ofiara przekrętu:

1. Moje imię (Ania zwracała się do mnie po imieniu) i nr telefonu wzięli z ogłoszenia sprzedaży samochodu na OLX
2. Kwota jakiej zażądali była też oparta na cenie samochodu
3. Trudno było rozpoznać głos kobiety, która jest w szoku, płacze, lamentuje a w tle słychać normalny ruch uliczny

Znając imię potencjalnej ofiary można przeszukać Facebooka i poznać jej znajomych. W ten sposób ma się komplet informacji potrzebnych do oszustwa.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu