Fragmenty meteorytu Ribbeck, które spadły na ziemię w styczniu tego roku, mają około 4,5 miliarda lat. I co ciekawe, nie dość, że ów meteoryt jest stary, to jeszcze... nieco śmierdzi. Fragmenty meteorytu "pachniały" siarkowodorem (zgniłymi jajkami), co spowodowane było reakcją między minerałami a wilgocią, najpewniej przez śnieg i odwilż.
Meteoryt Ribbeck, przeleciawszy nad Berlinem, spadł w regionie Havelland w niemieckiej Brandenburgii. Nazwa obiektu pochodzi od miejscowości odkrycia pierwszych fragmentów. Zauważono go 21 stycznia 2024 roku i początkowo oznaczono jako asteroida 2024 BX1. Naukowcy, w tym zespół z Instytutu Planetologii Uniwersytetu w Münster, potwierdzili, że Ribbeck należy do rzadkiej klasy aubrytów. Aubryty to wyjątkowa i rzadka kategoria meteorytów, zarejestrowano jedynie 11 ich spadków i 76 znalezisk w bazach danych.
Jak wspomnieliśmy, aubryty są niesamowicie rzadkie i każde ich odkrycie jest niezwykle cenne dla nauki. Ribbeck dostarcza więc badaczom cennych informacji o początkach Układu Słonecznego. Naukowcy uważają, że materia, z której się składa, pochodzi z pasa asteroid między Marsem a Jowiszem.
Pierwszy fragment meteorytu Ribbeck został znaleziony już kilka dni po jego upadku na Ziemię. W trakcie poszukiwań poszukuje się najczęściej ciemnych obiektów. Z Ribbeckiem było nieco inaczej — trudność jego zlokalizowania polegała na tym, że miał on nieco bledszy kolor. To zaś skutecznie utrudniło odnalezienie jego fragmentów w pierwszych dniach poszukiwań.
Ostatecznie zebrano 202 fragmenty Ribbecka, o łącznej wadze 1,8 kilograma. Każdy z nich stanowi cenny kawałek kosmicznej historii, która mówi sporo o dziejach Układu Słonecznego. Tego typu znaleziska są niesamowicie istotne dla nauki — pokazują nam one, jak wiele można się z nich dowiedzieć o nawet bardzo odległych zakątkach kosmosu — ale nie tylko. To także skarbnica wiedzy na temat wczesnych etapów formowania się planet.
Ribbeck z miejsca stał się bardzo ważnym obiektem w rękach badaczy. Jest on obecnie intensywnie badany pod kątem obecności poszczególnych pierwiastków i związków chemicznych. Jego struktura, skład pozwolą nam dowiedzieć się więcej o tym, jak wyglądały najwcześniejsze dzieje Układu Słonecznego. To odrobinę tak, jakbyśmy przenieśli się w czasie i byli w stanie na podstawie niepozornego minerału określić, co działo się miliardy lat temu. Nic dziwnego, że Ribbeck fascynuje naukowców — niewykluczone, że dalsze badania z jego udziałem nie raz nas jeszcze zaskoczą. Już sam wiek jest prawdziwą gratką dla świata nauki.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu