Startups

mBank stwarza okazję, by nauczyć się czegoś poza Polską i zrobić biznes

Maciej Sikorski
mBank stwarza okazję, by nauczyć się czegoś poza Polską i zrobić biznes
3

Kolejna szansa dla młodych przedsiebiorców, by rozwinąć skrzydła, wypłynąć na szerokie wody. Tym razem okazję do wybicie się stwarza mBank - firma organizuje konkurs, w którym do zgarnięcia jest wyjazd do Tel Avivu i wzięcie tam udziału w programie akceleracyjnym. Część osób twierdzi, że to lepsze n...

Kolejna szansa dla młodych przedsiebiorców, by rozwinąć skrzydła, wypłynąć na szerokie wody. Tym razem okazję do wybicie się stwarza mBank - firma organizuje konkurs, w którym do zgarnięcia jest wyjazd do Tel Avivu i wzięcie tam udziału w programie akceleracyjnym. Część osób twierdzi, że to lepsze niż nagroda pieniężna i... sporo w tym racji. Jeżeli macie produkt, który można powiązać z bankowością i zainteresować nim firmę z tego sektora albo jeżeli chodzi Wam po głowie pomysł wpisujący się w zadany temat, to powinniście zainteresować się tą propozycją.

Rano pisałem o zaskoczeniu, jakie przeżyłem podczas wizyty w placówce swojego banku. Kiedyś był to tętniący życiem oddział z dużą liczbą pracowników, dzisiaj jest cieniem tamtej świetności. Z danych wynika, że to nie wyjątek, a będzie gorzej. Wspominałem, że takie placówki nie znikną całkowicie, ale muszą zmieniać swój profil, przekształcać się. Szans upatrywałbym m.in. we współpracy z młodymi firmami, głównie z branży technologicznej. Banki powinny im ułatwiać start, tworzyć dobrą atmosferę do pracy, udostępniać miejsce, oferować ciekawe warunki współpracy i wsparcie ekspertów, by w przyszłości wykorzystać ten potencjał. O startupy trzeba walczyć i to na różne sposoby.

Dlatego wypada docenić inicjatywę mBanku: StartUP Challenge. Już teraz zaznaczę, że to projekt, który musi być realizowany na większą skalę, że konkurencja powinna naśladować tę instytucję finansową, że nie mówimy tu o bardzo rozbudowanym i długofalowym działaniu. Jasne, to kropla w morzu potrzeb. Ale od czegoś trzeba zacząć. Obie strony mają okazję przekonać się, że warto współpracować, że może to przynieść wymierne korzyści. O ile oczywiście program zostanie odpowiednio poprowadzony. Z czym zatem mamy do czynienia?

Przedsiębiorcy mają szansę trafić do Tel Avivu, gdzie mogą liczyć na warsztaty i szkolenia, wsparcie przy tworzeniu biznesu, rozmowy z inwestorami. Programem akceleracyjnym zostanie objęty laureat konkursu.

Aby wziąć udział w konkursie należy do 22 listopada tego roku zarejestrować się na stronie mkonkurs.blpoland.com W odpowiedzi na przesłany formularz uczestnik konkursu otrzyma jednostronicowy dokument - kanwę modelu biznesowego. Na jego podstawie powinien opisać swój pomysł na współpracę z mBankiem.

Gdyby projekt okazał się innowacyjny i warty uwagi banku, to firma może liczyć na współpracę z organizatorem konkursu, pojawia się szansa na jego wdrożenie. Ten formularz może zatem otworzyć drogę do nawiązania partnerstwa z dużym klientem. Nie trzeba przebijać się przez kolejne korporacyjne mury, wystarczy wypełnić kilka rubryk i liczyć na to, że pomysł przypadnie jury do gustu. Droga na skróty.

Do 26 listopada br., organizatorzy konkursu - Fundacja Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości oraz mBank - wybiorą pięć najlepszych propozycji, które zostaną zaprezentowane podczas gali finałowej konkursu. Każdy finalista będzie miał na przedstawienie swojej koncepcji trzy minuty. Po prezentacji wszystkich wystąpień jurorzy ogłoszą ostateczny wynik. Gala odbędzie się 15 grudnia br., w Warszawie w siedzibie mBanku.

Ze strony konkursu można się dowiedzieć, że wśród sfer prac, które najbardziej interesują mBank trzeba wymienić:

- Wzrost użycia aplikacji mobilnej mBanku

- Wzrost adopcji oszczędności i inwestycji przez klientów indywidualnych mBanku

- Wykorzystanie nietradycyjnych danych w celu lepszej oceny ryzyka kredytowego.

Przy okazji tego wpisu chciałbym przypomnieć tekst, który opublikowałem podczas wizyty w Izraelu, miałem wówczas okazję przez kilka dni obserwować startupowy ekosystem rozwijany na wielką skalę. Mogę zapewnić przedsiebiorców, że warto znaleźć się w tym mieście i czerpać z doświadczeń tamtejsze sceny startupowej. Zakładam, że podczas programu akceleracyjnego można się nauczyć bardzo wiele, a te doświadczenia będą procentować. Dodam, że to naprawdę sensowna droga do Doliny Krzemowej - to może zainteresować osoby, które nie zamierzają poprzestawać na rynku polskim czy nawet europejskim. Pisząc krótko: do dzieła!

Źródło informacji i grafik: mbank.pl

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Startupkonkursbank