mBank w weekend będzie prowadził prace serwisowe. Klienci muszą uzbroić się w cierpliwość.
Elektroniczna bankowość to dziś coś, o czym często nawet nie myślimy. Mało kto już korzysta wyłącznie z tradycyjnej gotówki, a dużo osób nosi przy sobie tylko kartę płatniczą bądź używa NFC w swoim telefonie.
Polecamy na Geekweek: Xiaomi 14 Ultra blisko. Wycieka cena i rendery
To jednak oznacza, że sporo ludzi jest zależnych od tego, czy usługi banku działają, czy też nie. Przerwa w działaniu może być spowodowana różnymi rzeczami, ale dwa najpopularniejsze powody to awaria bądź prace konserwacyjne. O ile z tym pierwszym nie za bardzo można coś zrobić, o tyle do tego drugiego można się przygotować. A to właśnie będę musieli zrobić klienci mBanku, który zapowiada prace konserwacyjne.
W weekend mBank będzie miał ograniczoną funkcjonalność. Co nie będzie działało?
Jak zapowiada bank, w nocy z 17 na 18 lutego mBank będzie prowadził prace modernizacyjne w swoim systemie, przez co na chwilę konieczne będzie odłączenie części usług. To, co pozostanie bez zmian, to płatność kartą - bank informuje, że nie powinno być tu żadnego kłopotu, żeby zapłacić np. na stacji benzynowej czy w restauracji, ale mogą pojawić się chwilowe problemy z dostępem do konta, więc jeżeli nasza karta zostanie odrzucona, bank sugeruje odczekać chwilę i spróbować jeszcze raz.
Jednak 18 lutego w godzinach 2:30 - 10:00 ograniczona będzie możliwość przelewania pieniędzy na nasze konto bankowe oraz zablokowane zostaną płatności przez internet. Klienci stracą też możliwość zalogowania się na swoje konto w internecie i w aplikacji mobilnej oraz nie będą mogli przez nie złożyć żadnego wniosku w banku.
Może być to uciążliwe dla tych, którzy nie lubią trzymać dużej ilości gotówki na karcie i przelewają pieniądze przed zakupami. Jeżeli więc planujemy wybrać się do sklepu w niedzielny poranek, warto zawczasu sprawdzić, czy mamy odpowiednią sumę na koncie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu