Apple

Masz MacBooka Pro? Apple zrobi ci miły prezent

Kamil Świtalski
Masz MacBooka Pro? Apple zrobi ci miły prezent
Reklama

Apple zapowiada aktualizację oprogramowania dla komputerów MacBook Pro z M3. Po tym jak najtańszy w ofercie model doczekał się wsparcia dwóch zewnętrznych ekranów, zeszłoroczne modele również skorzystają z takiej opcji po stosownej aktualizacji oprogramowania.

W tym tygodniu Apple oficjalnie zapowiedziało MacBooki Air z układem Apple Silicon M3. To naturalna kolej rzeczy i raczej nikogo ten produkt specjalnie nie zaskoczył, Apple najzwyczajniej w świecie tak działa. O ile jednak sam komputer nie budzi zbyt wiele emocji bo jest wszystkim tym, czego się po nim spodziewaliśmy, to... ma pewną opcję o której dyskusje wybuchły. Chodzi o wsparcie dla dwóch zewnętrznych ekranów gdy samo urządzenie jest zamknięte (tzw. tryb muszelki). Coś, czego zabrakło w MacBooku Pro z procesorem M3 — była to opcja zarezerwowana wyłącznie dla droższych i mocniejszych układów M3 Pro oraz M3 Max.

Reklama

Apple nie mogło chować głowy w piasek i udawać że problemu nie ma. Przywołane do tablicy musiało zabrać głos i... zrobiło to. Firma zapowiedziała, że pracuje nad aktualizacją dla debiutującego w listopadzie ubiegłego roku MacBooka Pro!

Macbook Pro z układem M3 także ze wsparciem dwóch zewnętrznych ekranów

Użytkownicy którzy zakupili komputer napędzany tym samym układem poczuli się pozostawieni w tyle i nie ukrywali swojego rozczarowania tym, że nowe MacBooki Air z M3 obsłużą dwa zewnętrzne monitory, a ich model Pro nie. Ale Apple poszło po rozum do głowy. I mimo że nie ma szans korzystania z dwóch ekranów zewnętrznych i tego wbudowanego w laptop jednocześnie (co było przecież możliwe w przypadku komputerów z procesorami Intela — nawet najtańszych MacBooków Air), to wciąż dla wielu będzie znacznym ułatwieniem codziennej pracy.

Nie do końca rozumiem decyzje Apple, które nie zaimplementowało takiej opcji wcześniej w MacBooku Pro, choć mogło, a dopiero teraz zakasa rękawy i przygotowuje zmiany w oprogramowaniu. Jedyne co przychodzi i do głowy to... chęć dodania choć jednej nowości więcej na liście punktów którymi wyróżnia się MacBook Air z M3 od poprzednich generacji.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama