Disney prezentuje swoje nowości z uniwersum Gwiezdnych Wojen, indiana Jones oraz Willow. Poznaliśmy kilka szczegółów i widzieliśmy zwiastuny.
Andor - serial Star Wars, którego premiera nastąpi lada moment
Konferencja rozpoczęła się od nowości z Lucasfilm, czyli uniwersum Gwiezdnych Wojen. Tutaj najbliższą premierą jest Andor - serial, którego akcja rozgrywa się 5 lat przed wydarzeniami z Łotra 1. Na scenie zagościła główna część obsady, w tym Diego Luna grający tytułową postać Cassiana Andora. Aktor jest też producentem wykonawczym serialu i podkreślił, że była to niesamowita przygoda, ponieważ tym razem miał szansę wziąć udział w całym projekcie od samego początku do końca. Dodał, że to 12-odcinkowy film, ogromna historia i nie było lepszej szansy dla niego, niż wzięcie udziału w czymś takim. Łotr 1 był niesamowitą atrakcją, ale to kolejna solidna przygoda. Zaprezentowano także finalny zwiastun, a premiera odbędzie się 21 września na Disney+ i wtedy dostaniemy 3 odcinki.
Nowe seriale i sezony w uniwersum Gwiezdnych Wojen
Nadchodzi 2. sezon Bad Batch, a także zupełnie nowa seria Tales of the Jedi. To seria składająca się z mini-odcinków, które trafią na Disney+ 26 października. Na pokazanym zwiastunie mieliśmy szansę zobaczyć całą plejadę najważniejszych postaci jak Hrabia Dooku, Mace Windu, Qui Gon Gin, Anakin Skywalker, Ahsoka Tano i wiele innych. Seria została przygotowana w tym samym stylu co Wojny Klonów oraz Parszywa Zgraja.
Najwięcej emocji wzbudziły chyba materiały z nadchodzącego serialu Ahsoka, który oczywiście skupi się na tytułowej bohaterce. Może to być swego rodzaju spin-off Mandalorianina. Jon Favrou pojawił się na scenie opowiadając o kulisach tego, jak kręcono serial z Rosario Dawson w roli głównej. Z decyzją o produkcji serialu aktorskiego czekano aż do chwili, gdy Ahsoka Tano pojawiła się w 2. sezonie The Mandalorian. Pozytywny odbiór spowodował, że ruszono z produkcją.
Skeleton Crew to zupełnie nowy serial w świecie Star Wars. Jedną z głównych postaci zagra Jude Law, który zagościł na scenie, a sama historia skupia się na młodych bohaterach, którzy są zagubieni w galaktyce. Niestety, nie poznaliśmy żadnych informacji na temat fabuły, ani obsady. Jedyne, co potwierdzono, to oczywiście premiera na Disney+, ale naturalnie to nie nastąpi zbyt prędko. W przypadku The Mandalorian wspomniano o tym, jak 2 lata temu nikt nie znał tej serii i postaci, dodatkowo mało kto był zainteresowany tym tytułem. Teraz nadchodzi już 3. sezon Mandalorianina i na scenie zagościła obsada nowych odcinków. Widowni zaprezentowano teaser 3. sezonu.
Serial Willow to 12-odcinkowy film
Kolejnym z omawianych tytułów był Willow. Powrót po wielu latach do tej marki będzie nie lada gratką dla fanów, ale Disney zaznacza, jak ważni są też nowi widzowie, którzy dopiero teraz poznają ten świat. Serial skupi się na zupełnie innej historii, ale w świecie, który znamy z filmu. Obsadę stanowią przede wszystkim nowe twarze, wśród których przeważają młodzi aktorzy. Zaprezentowano także zupełnie nowy zwiastun serialu ukazujący świat Willow, gdzie nasi bohaterowie będą musieli zmierzyć się z nie lada wyzwaniami. Nie zabrakło nawiązań do filmu i bohaterów, których pamiętamy. Pomimo faktu, że mamy do czynienia z serialem, całość prezentuje się bardziej jak dłuższy film podzielony na epizody, co oczywiście jest często stosowaną praktyką w ostatnim czasie. Premiera na Disney+ 30 listopada.
Nowy Indiana Jones! Niestety, nie znamy jeszcze tytułu
Przed nami także premiera nowej części Indiany Jones. Tylko dla fanów na sali przygotowano krótką zapowiedź, która szczerze mówiąc wygląda o niebo lepiej od poprzedniej odsłony. Zwiastun zawierał wiele scen, które z łatwością można połączyć z tym, co widzieliśmy w oryginalnej trylogii, ale widać też nowoczesny sznyt. Na premierę poczekamy do 30 czerwca 2023 roku, więc do tego czasu na pewno ujrzymy więcej materiałów promocyjnych.
Czarna Pantera, Ant-Man, czyli początek 5. fazy MCU
Jednym z najbardziej wyczekiwanych filmów jest sequel Czarnej Pantery i podczas D23 zaprezentowano zupełnie nowy materiał z Wakanda Forever. Zaprezentowane podczas wydarzenia materiały pokazały sporo nowych scen, zaś premierę zapowiedziano na 11 listopada tego roku. Następną omówioną produkcją było Ironheart, która trafi na Disney+ w przyszłym roku. Jednym z pierwszych kroków w 5. fazę MCU będzie trzeci film o Ant-Manie. Quantamania ma być czymś, zego nie widzieliśmy w żadnym z poprzednich filmów. Pokazany zwiastun zdecydowanie to potwierdza - przed nami niesamowita wyprawa w miejsca, których jeszcze nie odwiedzaliśmy i ta poważniejsza część filmu sięga zdecydowanie głębiej, niż dwa wcześniejsze filmy. Premierę zaplanowano na luty 2023 roku, więc już stosunkowo niedługo.
Nowe sezony, seriale i filmy Marvela
Secret Invasion to kolejny z projektów Marvela, który zmierza na Disney+. Widzieliśmy pierwszy zwiastun serialu, który ukazał jak wiele nowych bohaterów trafi do serialu, ale też ile nowych zostanie wprowadzonych do tej historii. Wygląda na to, że będzie to seria zrealizowana z największym rozmachem wśród wszystkich, które do tej pory wyszły. Armor Wars ma być czymś na wzór sequela dla Secret Invasion. Serial nie jest jeszcze kręcony, więc niemożliwe było ukazanie czegokolwiek. Disney potwierdza też wreszcie 2. sezon Lokiego, a na scenie zagościła główna część obsady, w tym Tom Hiddleston oraz Owen Wilson.
Po raz pierwszy Marvel produkuje też spin-off innego serialu. Postawiono na postać Echo z Hawkeye. Wśród bohaterów, którzy powracają będzie też Kingpin. Z filmów na pewno solidną zapowiedzią jest Captain America: New World Order. Tarczę przejmuje Sam Wilson i to będzie pierwszy film po zmianie warty. Thunderbolts wkraczają natomiast do portfolio Marvela w miejsce nieistniejących aktualnie Avengersów. Zdjęcia rozpoczynają się jeszcze w tym roku, więc poza zapowiedzią nie dostaliśmy nic więcej. Sekcje Marvela zamknięto zapowiedzią premiery The Marvels w lipcu przyszłego roku.
Avatar: Istota wody
Odliczamy do grudniowej premiery filmu i na D23 Expo podzielono się z nami obszernymi fragmentami z filmu. Rozdano okulary 3D i przez kilka minut ukazywano oprawę wizualną, jaką będzie mógł się poszczycić nowy Avatar. To zdecydowanie najwyższa półka CGI, ale momentami można było sobie zadać pytanie, czy nie mamy do czynienia z grą. Cała akcja rozgrywa się bowiem na planach i z udziałem postaci wygenerowanych komputerowo. Większość tego, co widzieliśmy była niezwykle wiarygodna, lecz w niektórych chwilach miałem ochotę sięgnąć po pada i dokończyć scenę na swoich zasadach. To na pewno będzie niezwykłe wydarzenie w grudniu, ale nie wiem co myśleć o zapowiedziach kolejnych trzech filmów, z których ostatni będzie pierwszym rozdziałem dwuczęściowej opowieści.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu