Apple

Mac Studio: nowy komputer Apple ma wziąć co najlepsze z serii Mini i Pro

Kamil Świtalski
Mac Studio: nowy komputer Apple ma wziąć co najlepsze z serii Mini i Pro
2

O tym że Apple pracuje nad nowym stacjonarnym komputerem mówi się od dawna. Najnowsze informacje rzucają nieco więcej światła na Mac Studio - sprzęt będący pomiędzy Mac Mini, a Mac Pro.

Mac Mini to jedna z najfajniejszych (i zdecydowanie najrozsądniej wycenionych) propozycji w portfolio komputerów Apple. Niewielka konstrukcja w której zamknięty jest cały komputer - wystarczy podłączyć monitor, mysz / gładzik oraz klawiaturę - i mamy pełnoprawny komputer Apple za naprawdę niewielkie pieniądze. Wariant z M1 można już czasem trafić za niewiele ponad 3000 złotych. Komputer stacjonarny ale na tyle niewielki, że można go bez stresu przykleić pod biurkiem? Wielu fanów minimalizmu jest tą opcją zachwyconych!

Jednak mówiąc o obecnie dostępnych w sklepie Apple komputerach Mac Mini pojawia się jedno poważne ale: wydajność. Komputer dostępny jest wyłącznie w wariancie z M1 (w pakiecie z 8‑rdzeniowym CPU, 8‑rdzeniowym GPU i 16‑rdzeniowym systemem Neural Engine) — i można mu zaserwować maksymalnie 16 GB RAM. Dla wielu okazuje się to niewystarczające — i jeżeli wierzyć najświeższym plotkom, odpowiedzią na ich problemy będzie nowy produkt Apple: Mac Studio. Ten miałby być nie mniej, nie więcej, a po prostu komputerem oferującym mocniejsze konfiguracje w równie niewyróżniającej się formie. Dużo mocniejsze konfiguracje.

Mac Studio ma być stacjonarnym komputerem Apple w niewielkiej obudowie

Mac Studio, jeżeli wierzyć informacjom z zaufanych źródeł redakcji 9to5Mac, miałby być znacznie mocniejszym niż obecne Mini komputerem, który sprzedawany będzie w analogicznej formie. Pierwszy z komputerów miałby być napędzany czipem M1 Max (czyli tym, który znajdziemy w najwyższych konfiguracjach Macbooków Pro z 2021 roku). Drugi zaś miałby być kierowany ku jeszcze bardziej wymagającym użytkownikom — i jego sercem ma zostać nowy procesor Apple Silicon, mocniejszy niż M1 Max, który jeszcze nie został oficjalnie zapowiedziany. Kodową nazwą, jaką wewnętrznie mają posługiwać się pracownicy Apple, jest J375.

Na tę chwilę nie znamy jednak żadnych konkretów związanych ze sprzętem — ani cen, ani przybliżonej daty premiery. Nie liczcie jednak na to, że komputer zaprezentowany zostanie w najbliższy wtorek na konferencji Peek Performance. Nie spodziewałbym się go wcześniej, niż jesienią — kiedy to Apple prezentuje komputery kierowane ku bardziej wymagającym grupom odbiorców. Co najwyżej jakaś drobna zapowiedź wiosną, podczas konferencji WWDC.

Pomiędzy Mac Mini, a Mac Pro. Mac Studio miałby być stacjonarnym komputer dla bardziej wymagających od Apple

Jeżeli informacje o Mac Studio się potwierdzą, to można spokojnie mówić o zupełnie nowej kategorii komputerów stacjonarnych Apple. Obecnie w portfolio giganta jedynym stacjonarnym komputerem dla profesjonalistów jest Mac Pro, którego sercem wciąż pozostają układy od Intela. Drugą opcją są komputery all-in-one iMac 27" — ale te również nie doczekały się jeszcze wariantu bez Intela. Mac Studio mógłby być czymś... pomiędzy — z jednej strony prawdopodobnie nie byłby zaporowo drogi jak Mac Pro, z drugiej wciąż byłby bardzo mocnym komputerem od Apple który nie jest zamknięty w konstrukcji AIO. Składa się to zresztą w logiczną całość ze wcześniejszymi doniesieniami Marka Gurmana, który wspominał o mniejszym Macu Pro. Ponadto od miesięcy pojawiają się także informacje o tym, że gigant z Cupertino pracuje nad nowym (tańszym niż Pro Display XDR) monitorem, który miałby się nazywać Apple Studio Display.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu