Potwierdzają się plotki, które krążyły po Tychach od kilku tygodni. Stellantis wspólnie z chińskim Leapmotor planuje rozpocząć tam produkcję małego, taniego elektryka - T03, który miałby wyjeżdżać z polskiej fabryki już w czerwcu tego roku.
Chiński, elektryczny Leapmotor T03 powstanie w Polsce. I to już od czerwca
Leapmotor T03 powstanie w Polsce
Europejscy producenci samochodów zrozumieli wreszcie, że muszą dostarczyć na nasz rynek tanie modele samochodów elektrycznych, jeśli faktycznie chcą przekonać Europejczyków do przesiadki z pojazdów spalinowych. Stellantis w zeszłym roku nabył 21% udziałów w chińskiej firmie Leapmotor za 1,6 mld USD aby poszerzyć swoją ofertę w tym segmencie. Podobnie zresztą jak robi to francuska konkurencja z koncernu Renault oferując tanią Dacię Spring. Stellantis sprzedaje już we Francji model Leapmotor T03 w cenie około 20 tys. euro, ale jest to jeszcze model sprowadzany z Chin. Wkrótce może się to jednak zmienić, bo jak podaje Reuters, już za 3 miesiące model ten będzie składany w Polsce, a dokładnie w zakładach Fiata w Tychach.
Polecamy na Geekweek: Superkomputer sugeruje, że hipotetyczne „superdiamenty” mogą istnieć
Słowo składany jest tu jak najbardziej na miejscu, bo polski zakład dostanie gotowe elementy (podwozie, nadwozie, elektronikę itd.) z których będą budowane całe samochody mające później trafić na europejski rynek. Początkowo produkcja modeli T03 miała trafić do Turynu, ale ostatecznie auto będzie składane w Polsce. Pierwotny plan zakładał dostarczenie nawet 150 tys. egzemplarzy rocznie, ale nie wiadomo czy ta wielkość produkcji zostanie utrzymana również w przypadku tyskiej fabryki. To z pewnością dobra wiadomość dla samego zakładu, który wkrótce przestanie produkować między innymi Fiata 500 i będzie miał wolne moce przerobowe.
Leapmotor T03 to niewielki pojazd z segmentu A (3,62 m długości), który we Francji oferuje baterię o pojemności 41 kWh i silnik o mocy 109 KM. Według specyfikacji WLTP jego zasięg to 280 km, co w praktyce oznacza zapewne możliwość przejechania około 200 km na jednym ładowaniu, a prędkość maksymalna to 120 km/h. Jak na miejskie auto to całkiem przyzwoite parametry. Wnętrze modelu T03 też wygląda całkiem nieźle, trudno oczekiwać świetnej jakości materiałów, ale mamy za to między innymi dwa, sporej wielkości ekrany (8 i 10 cali), klimatyzację, a nawet adaptacyjny tempomat i czujniki parkowania. Bez większych problemów mogą nim podróżować 4 osoby, choć rozmiar bagażnika jest raczej symboliczny.
Wszystko jak zwykle rozbije się o cenę. Jak już wspominałem, samochód jest obecnie oferowany we Francji gdzie jego cena oscyluje w okolicach 20 tys. euro. W Chinach jest praktycznie o połowę tańszy. Trudno powiedzieć ile może kosztować egzemplarz składany w Polsce, ale cena poniżej 100 tys. złotych jest praktycznie pewna, co uczyni z niego całkiem ciekawą propozycję wśród miejskich "toczydeł". Stellantis zapewnił sobie wyłączność na sprzedaż samochodów marki Leapmotor poza granicami Chin, więc można oczekiwać, że w przyszłości więcej pojazdów tego producenta będzie oferowany w Europie, w tym również w Polsce. Jednym z pierwszych ma być SUV - C10 widoczny na poniższym zdjęciu.
To także kolejny etap ekspansji chińskiej motoryzacji. BYD ogłosił niedawno, że zbuduje fabrykę swoich samochodów na Węgrzech. Teraz Leapmotor będzie składał swoje pojazdy w Polsce, a kolejni producenci przymierzają się do postawienia swoich zakładów w Europie. To po części odpowiedź na politykę UE, która planuje nałożyć dodatkowe cła na auta importowane z Państwa Środka.
źródło: Reuters
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu