Gry to biznes i choć oczywiście są twórcy, którzy na pierwszym miejscu stawiają pasję, to jednak co do zasady są to produkty, które mają zarabiać. Już od wielu lat doskonale wiemy, że są gry, które zarabiają tak ogromne pieniądze, że branża filmowa może im tylko zazdrościć.
Gry już dawno przestały być rozrywką jedynie dla pasjonatów i choć oczywiście większości graczy bardzo daleko do "hardkorowców", to dziś na dobrą sprawę gra prawie każdy. Jeśli nie w jakiś duży kasowy hit AAA, to w jakąś mobilną produkcję o układaniu klocków. To zupełnie inne grupy graczy, ale elektroniczna rozrywka stała się czymś normalnym i przyciąga do ekranów nawet te osoby, które nigdy nie grały. A skoro grają, to da się na nich zarobić i to niemałe pieniądze. Tylko chyba nie każdy wie jak ogromną kasę można wyciągnąć z tego biznesu.
Najlepiej sprzedające się gry
W sieci od lat dużą popularnością cieszą się zestawienia najlepiej sprzedających się gier. Jak to wygląda? Myślę, że w wielu przypadkach nie ma zaskoczeń.
- Minecraft - 238 000 000 egzemplarzy
- Grand Theft Auto V - 150 000 000 egzemplarzy
- Tetris (EA, mobile) - 100 000 000 egzemplarzy
- Wii Sports - 82 900 000 egzemplarzy
- PlayerUnkown's Battlegrounds - 70 000 000 egzemplarzy
- Super Mario Bros. - 58 000 000 egzemplarzy
- Pokémon Red / Green / Blue / Yellow - 47 520 000 egzemplarzy
- Mario Kart 8 / Deluxe - 45 530 000 egzemplarzy
- Wii Fit / Plus - 43 800 000 egzemplarzy
- Tetris (Nintendo) - 43 000 000 egzemplarzy
Na bazie tego zestawienia (za Wikipedią) można się jednak tylko domyślić, która z tych gier zarobiła najwięcej. Dlaczego? Bo nie da się określić jednej stałej ceny, za którą była sprzedawana. Inaczej gra kosztowała na premierę, inaczej 2,3 czy 5 lat później. Każda zaliczyła przynajmniej kilka promocji, niektóre zarabiają również mikrotransakcjami. A przecież w tym zestawieniu nie ma też gier darmowych, a one potrafią generować ogromne pieniądze, choć przecież bazowa wersja nie zarabia co do zasady ani grosza.
Nie jest też wcale łatwo dotrzeć do danych o samych zarobkach, bo nie każdy producent czy wydawca chętnie się nimi dzieli. Bez wątpienia jednak jedną z najlepiej zarabiających gier w historii jest Grand Theft Auto V, które już w pierwszych trzech dniach od premiery zarobiło podobno blisko miliard dolarów. Udało mi się dotrzeć do informacji, według której GTA V (ale i jak rozumiem GTA Online) zarobiło już dla Rockstar ponad 6 miliardów dolarów. Dla porównania Avatar Jamesa Camerona może się pochwalić 2,8 miliarda dolarów.
W temacie zarabiania bardzo dobrze radzi sobie również League of Legends. Popularna MOBA co roku zarabia dla Riot Games 1,6 miliarda dolarów. W 2018 roku było to 1,4 miliarda dolarów.
To może coś mobilnego? Proszę bardzo. Candy Crush Saga zarobiła 930 milionów dolarów - między sierpniem 2017, a lipcem 2018, czyli w niecały rok.
Świetnie zarabiał również PUBG, czyli PlayerUnknown's Battlegrounds, który przez pierwsze 9 miesięcy od premiery rozszedł się na PC w 22 milionach kopii. Ale mówimy tu też o odsłonie mobilnej, która generuje niemałe pieniądze. Na PC i konsolach również, te odsłony zarobiły miliard dolarów.
Świetnie zarabia darmowy klon Counter-Strike, czyli CrossFire. Około miliarda dolarów. W samym 2018 roku EA zarobiło na marce FIFA 5,1 miliarda dolarów. Sama FIFA 18 i FIFA 19 były w stanie zarobić odpowiednio 790 i 482 miliony dolarów. Ogromne pieniądze generuje wciąż niezwykle popularne Pokemon Go. w samym 2017 roku gra zarobiła 1,2 miliarda dolarów, w 2018 1,3 miliarda dolarów.
W 24 godziny od wydania Fallout 4 zarobił dla wydawcy 750 milionów dolarów, Call of Duty: Black Ops 4 w samym tylko 2018 roku - 506 milionów dolarów. Nie może tu też zabraknąć Fortnite, który podobno na samym iOS (gdzie nie jest już od dłuższego czasu obecny) zarabiał 2 miliony dolarów...dziennie. Możecie się więc domyślić, jak ogromne były to pieniądze w skali roku i jak bardzo Epic Games nie chciał się nimi dzielić z Apple - co oczywiście doprowadziło do wielkiej wojny między obiema firmami.
Najlepiej zarabiające gry mobilne
Jeśli mówimy o zarabianiu, ale nie w kontekście normalnej sprzedaży, to prym wiodą gry mobilne. Mechanizm jest prosty, choć dojście do niego zajęło producentom kilka lat. Zamiast sprzedawać kompletny produkt i pobierać za niego jednorazową opłatę, można przecież oddać w ręce graczy grę za darmo - a później masowo wręcz ściągać z ludzi pieniądze zachęcając/zmuszając do wykupienia kryształków czy jakiejkolwiek innej waluty wewnątrz gry. Bo bez niej trzeba będzie czekać wieki na kolejną planszę/samochód czy cokolwiek innego. Najlepiej zarabiające gry mobilne to:
- Honor of Kings / Arena of Valor
- Monster Strike
- Puzzle & Dragons
- Clash of Clans
- Pokémon Go
- Candy Crush Saga
- PUBG Mobile / Game for Peace
- Fate/Grand Order (FGO)
- Fantasy Westward Journey
- Lineage M
I nawet jeśli nie graliście w którąkolwiek z nich, to ludzie zostawiają tam ogromne pieniądze i nic nie wskazuje na to, by cokolwiek miało się zmienić.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu