Kosmos

W 2024 roku działo się na Księżycu. Oto najważniejsze odkrycia

Patryk Łobaza
W 2024 roku działo się na Księżycu. Oto najważniejsze odkrycia
Reklama

2024 rok obfitował w masę badań, symulacji i analiz dotyczących naszego naturalnego satelity. Warto przypomnieć najważniejsze z nich nim wejdziemy w 2025 rok.

Księżyc od zawsze znajduje się w kręgu zainteresowań naukowców. Jest to zarazem najbliższe nam ciało niebieskie oraz jedyny naturalny satelita Ziemi. W dodatku najważniejsze cele największych agencji kosmicznych aktualnie dotyczą Księżyca. NASA i Chiny planują powrót człowieka na powierzchnię Srebrnego Globu, a w finale nawet budowę specjalnych stacji badawczych na Księżycu. Spore ambicje kosmiczne przejawia również stosunkowo świeży gracz, czyli Indie.

Reklama

To wszystko podsyca jedynie zainteresowanie naukowców Księżycem. W 2024 roku przeprowadzono wiele symulacji, badań i analiz, które mogły nam dostarczyć dodatkowej wiedzy o naszym jedynym naturalnym satelicie.

Księżyc starszy niż sądzono

Badania opublikowane w czasopiśmie Nature przez zespół pod kierownictwem Francisa Nimmo z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz wykazały, że Księżyc może być starszy, niż dotychczas przypuszczano. Według nowych ustaleń powstał on około 4,51 miliarda lat temu, co oznacza, że jest o ponad 100 milionów lat starszy od wcześniejszych szacunków. Ta rewizja wieku jest wynikiem analizy minerałów, takich jak cyrkon, oraz obserwacji procesów związanych z ogrzewaniem pływowym, które mogły zniekształcić pierwotną strukturę Księżyca.

Miniksiężyce Ziemi: chwilowi towarzysze

Księżyc jest jedynym naturalnym satelitą Ziemi, ale czy aby na pewno? W 2024 roku dołączył do niego tymczasowo kolejny "miniksiężyc". Od 29 września do 25 listopada 2024 roku Ziemia miała dwóch naturalnych satelitów. Oprócz Księżyca, wokół naszej planety krążyła asteroida 2024 PT5 o średnicy około 10 metrów, określana jako "miniksiężyc". Zjawisko to jest rzadkie i wynika z przechwycenia przez grawitację Ziemi obiektów z grupy NEO (Near-Earth Objects).

Zaprezentowano prototyp pojazdu, którym być może będą poruszać się astronauci po Księżycu.

Kolejnym istotnym odkryciem były wyniki symulacji, które wyjaśniły zagadkę nietypowego rozkładu bogatych w tytan skał na Księżycu. Według badaczy, w początkowej fazie istnienia Księżyca gęste minerały, takie jak ilmenit, przemieszczały się z głębszych warstw na powierzchnię na skutek uderzeń meteorytów, a następnie zapadały się z powrotem w głąb. Proces ten, określany jako „kaskada płyt”, tłumaczy obecność bogatych w tytan skał na półkuli zwróconej w stronę Ziemi.

Chińskie odkrycia dotyczące Księżyca

W 2024 roku Chiny nie próżnowały, o czym świadczą wyniki ich najnowszych badań i analiz. W 2020 roku CNSA przeprowadziła misję Chang’e 5, której celem było pobranie próbek regolitu z powierzchni Księżyca. Sonda zebrała 2 kg materiału, w tym próbki z głębokości 2 metrów, co pozwoliło na szczegółowe badania geologiczne, których wyniki zostały udostępnione w tym roku. Analiza tych próbek ujawniła, że aktywność wulkaniczna na Księżycu mogła trwać znacznie dłużej, niż wcześniej sądzono.Zebrane przez Chang’e 5 próbki zawierały maleńkie szklane kulki, powstałe podczas erupcji wulkanicznych około 123 miliony lat temu. To odkrycie sugeruje, że aktywność wulkaniczna na Srebrnym Globie mogła występować jeszcze długo po okresie, który wcześniej uznawano za kres wulkanizmu (między 3 a 3,8 miliarda lat temu). Wyniki badań prowadzą do konieczności rewizji teorii o ewolucji termicznej Księżyca.

Kolejnym krokiem w eksploracji była misja Chang’e 6, w ramach której po raz pierwszy pobrano próbki z niewidocznej z Ziemi strony Księżyca. Analiza bazaltów, datowanych na 2,8 miliarda lat temu, dostarczyła dowodów na niespodziewane ożywienie księżycowego pola magnetycznego w tym okresie.

Przeprowadzone badania paleomagnetyczne wykazały, że intensywność pola magnetycznego wynosiła od 5 do 21 mikrotesli, co wskazuje na bardziej złożoną historię geologiczną Księżyca. Ożywienie pola magnetycznego mogło być napędzane procesami takimi jak krystalizacja jądra, istnienie oceanu bazaltowego czy siły precesyjne. Te mechanizmy mogły utrzymać aktywność geologiczną Srebrnego Globu przez znacznie dłuższy czas, niż wcześniej przypuszczano.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama