Nauka

Księżyc będzie mieć swojego GPS-a. Nie zgadniesz, kto go za niego odpowiada

Jakub Szczęsny
Księżyc będzie mieć swojego GPS-a. Nie zgadniesz, kto go za niego odpowiada

Chińscy naukowcy planują stworzenie systemu nawigacji satelitarnej wokół Księżyca. Zespół z Beijing Institute of Spacecraft System Engineering przedstawił projekt budowy 21 satelitów, które umożliwiłyby na Księżycu nawigację na sposób bardzo podobny do tego, jak działa to na Ziemi.

W artykule z Chinese Space Science and Technology autorzy napisali, że satelity zostaną rozmieszczone na czterech rodzajach orbit w trzech fazach. Nie podano dokładnego harmonogramu budowy, ale Chiny planują umieścić astronautów na Księżycu do 2030 roku oraz zbudować tam bazę na biegunie południowym (w okolicach 2035 roku).

Kierownikiem projektu jest zastępca głównego projektanta misji Chang'e-5 - Peng Jing. Według niego konstelacja satelitów w przestrzeni okołoksiężycowej zapewni precyzyjną nawigację i pozycjonowanie, co ułatwi poruszanie się po powierzchni Księżyca, lądowanie i realizowanie startów. Przy okazji, ów system może stać się standardem w dziedzinie pozycjonowania, co wskazywałoby na dominację Chińczyków w zakresie technicznych aspektów działalności człowieka na Złotym Globie.

GPS, czy BeiDou (i inne systemy) składają się zazwyczaj z 20 do 35 satelitów. Systemy te oferują dokładność na poziomie kilku metrów dzięki sygnałom radiowym wysyłanym przez satelity, umożliwiając użytkownikom określenie swojej pozycji dzięki kombinacji sygnałów z co najmniej czterech satelitów. Weźmy jednak pod uwagę, że Księżyc jest dużo mniejszy, a i tak Chińczycy chcą tam umieścić 21 satelitów: można oczekiwać, że taki system będzie naprawdę skuteczny.

W eksperymentalnych badaniach oceniono trzy kluczowe czynniki dla systemu nawigacji: zapewnienie sygnałów z co najmniej czterech satelitów w dowolnym momencie, precyzję nawigacji oraz koszty budowy i utrzymania. W pierwszej fazie projektu planuje się umieszczenie dwóch satelitów na wysoce eliptycznej orbicie. To zagwarantuje pełną komunikację między Ziemią a południowym biegunem Księżyca.

W drugiej fazie planowane jest dodanie dziewięciu satelitów na dwóch typach orbit, co umożliwi już docelową nawigację i komunikację między Ziemią a dowolnym miejscem na Księżycu. W ostatniej fazie, poprzez umieszczenie 21 satelitów na czterech typach orbit, konstelacja ma zapewnić dokładne pozycjonowanie dowolnego miejsca na Księżycu przez ponad 70% czasu.

Zespół naukowców planuje optymalizację parametrów orbit i opracowanie bardziej optymalnego projektu konstelacji nawigacyjnej. Akurat w tym zakresie Państwo Środka stworzyło sobie już całkiem dogodne warunku: Chiny mają aż dwa satelity przekaźnikowe, Queqiao-1 i Queqiao-2, które wspierają misje na niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca.

Warto dodać, że Stany Zjednoczone, Europa i Japonia również ogłosiły podobne inicjatywy. Ci ostatni zaproponowali Lunar Navigation Satellite System, składający się z ośmiu satelitów krążących wokół Księżyca, co ma zapewnić usługi komunikacyjne, pozycjonowanie i nawigację dla regionu południowego bieguna Księżyca. Innym ciekawym projektem jest ten, który ma ustanowić na Złotym Globie jednolitą strefę czasową. Teraz, gdy znane są plany Chin, większość z tych projektów zostanie zapewne gruntownie przebudowana.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu