Polska

Przestaję wierzyć w badania albo w Polaków. 7% z nas nie widzi nic złego w wzięciu kredytu na cudzy dowód

Grzegorz Ułan
Przestaję wierzyć w badania albo w Polaków. 7% z nas nie widzi nic złego w wzięciu kredytu na cudzy dowód
32

Aż trudno uwierzyć, że znalazła się choć jedna osoba w Polsce, która znalazła choć cień usprawiedliwienia dla posługiwania się cudzym dowodem tożsamości i wzięciem na niego kredytu. Niestety znalazło się ich więcej, na 100 badanych aż 7 nie widzi w tym nic złego.

Analizę moralności finansowej Polaków przeprowadził Związek Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF) razem z BIG InfoMonitor, Everest Finanse oraz Polską Siecią Windykacji.

Wyniki badania Moralność finansowa Polaków 2019

Wyniki tej analizy nie są zbyt optymistyczne. Wprawdzie zdecydowana większość Polaków - 92,9% potępia fakt posługiwania się cudzym dowodem osobistym w celu zaciągnięcia kredytu, ale charakter tego pytania aż się prosi, by wyjątkowo w tym badaniu padło 100%. Jest inaczej 7,1% z rodaków widzi usprawiedliwienie dla tego procederu - czasem - 3,3%, często - 2,4% i 1,4% zawsze.

prof. Anna Lewicka-Strzałecka z IFIS PAN, autorka badań:

Warto pamiętać, że odpowiedzi na pytania dotyczące ogólnych norm moralnych w ograniczonym stopniu odzwierciedlają rzeczywiste postępowanie czy choćby autentyczne poglądy respondentów i świadczą raczej o ich przekonaniu, jakie stanowisko wypada zająć w danej kwestii. Ludzie na poziomie ogólnych i abstrakcyjnych deklaracji moralnych są bowiem zwykle bardziej restrykcyjni niż na poziomie konkretnych zachowań. Odsetek osób, które w rzeczywistości usprawiedliwiają wspomniane nadużycia może być więc znacznie wyższy.

Już bardziej zrozumiałe wydaje mi się 48% z nas, którzy w mniejszym lub większym stopniu usprawiedliwiają zatajanie informacji uniemożliwiających wzięcie kredytu. Samemu mi się zdarzało "zapomnieć" o innych zobowiązaniach przy braniu kredytu, ale ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego, czy mnie stać na kredyt czy nie. Wziąłem już ich kilkanaście w swoim życiu i nigdy nie spóźniłem się z ani jedną ratą, dzięki temu już wielu lat nie wymagają ode mnie zaświadczeń o zarobkach. Jednak jak wiemy są osoby, które zadłużają się na potęgę, świadomie zatajając ważne informacje i nie spłacają tych zobowiązań, wiedząc o tym przed wzięciem kredytu, że nie będą w stanie jego spłacić.

Andrzej Roter, Prezes ZPF:

Pomimo tego, że wierzyciele mają dziś większe możliwości pozyskania informacji o swoich klientach, wciąż możliwe są nadużycia, świadomie dokonywane przez ich znaczną część, w tym poprzez zatajenie niespłaconej prywatnej pożyczki czy niepoinformowanie o posiadaniu dzieci i zobowiązaniach alimentacyjnych. Dzieje się tak również poprzez świadome zaniżanie kosztów bieżącego utrzymania lub w ogóle pomijanie pewnych jego kosztów, by wykazać większą nadwyżkę w budżecie domowym, umożliwiającą zaciągnięcie kredytu.

Rekordowe pół tysiąca zastrzeganych dokumentów dziennie

A jak to z tymi wyłudzeniami kredytów na zgubiony lub skradziony dowód wygląda obecnie? Powyższa publikacja wyników analizy zbiegła się z publikacją Związku Banków Polskich raportu za III kwartał infoDOK, według którego w minionym kwartale w bazie dokumentów zastrzeżonych pojawiło się rekordowe 45,2 tysiąca nowych dokumentów - zgubionych lub skradzionych.

Grzegorz Kondek, Koordynator Kampanii Informacyjnej:

Codziennie do międzybankowej bazy Systemu DOKUMENTY ZASTRZEŻONE trafiało aż 491 dokumentów to taj, jakby przez 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu co 3 minuty zastrzegano jakiś skradziony lub zagubiony dowód osobisty, paszport lub prawo jazdy. Gdyby nie System DOKUMENTY ZASTRZEŻONE, każdy taki dokument mógłby zostać wykorzystany np. do wyłudzenia kredytu – w tym miejscu warto podkreślić, że średnio próbuje się w Polsce ukraść w ten sposób niemal 30 tysięcy złotych.

Łącznie w III kwartale 2019 roku udało się zapobiec 1231 wyłudzeń kredytów na sumę 66,6 mln zł, a największa próba wyłudzenia kredytu opiewała na 4,4 mln zł.

Warto tu przypomnieć, że w przypadku kradzieży lub zgubienia dokumentu tożsamości należy niezwłocznie to zgłosić w oddziale dowolnego banku lub pod numerem +48 828 828 828 (system działa na całym świecie, w systemie 24/7. Pod tym samym numerem możemy zgłaszać też utracone karty płatnicze). Ponadto, w przypadku kradzieży, niezbędne jest też zgłoszenie tego faktu na najbliższym posterunku policji.

Źródło: ZPF/ZBP.

Photo: bzyxx/Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu