Bezpieczeństwo w sieci

476 dolarów. Tyle średnio traci nieostrożny internauta w sieci

Jakub Szczęsny
476 dolarów. Tyle średnio traci nieostrożny internauta w sieci

Kaspersky Lab opublikowało badanie, które dotyczyło strat, jakie ponoszą użytkownicy internetu z powodu działania cyberprzestępców. Okazało się, że średnio traci się prawie 500 dolarów - czasami mniej lub więcej. Co ciekawe, 52 procent osób, które straciło pieniądze w wyniku ataku uzyskało tylko częściowy zwrot pieniędzy lub... w ogóle go nie otrzymało.

Częstość tego typu ataków cały czas rośnie. Ma to bezpośredni związek z ogromną popularnością internetowej bankowości, która obecnie jest standardem na świecie. Jako, że z tego typu usług korzystamy za pomocą komputerów i smartfonów, cyberprzestępcy mają naprawdę spore pole do popisu. A dobrze wiadomo, że internauci niestety bardzo swobodnie podchodzą do bezpieczeństwa swoich danych. Widać to doskonale w mediach społecznościowych - ludzie są skłonni kliknąć we wszystko, byleby było chwytliwe.

Lekcja bezpieczeństwa może słono kosztować

W dalszej części wniosków z badania Kaspersky Lab można wyczytać, że co dziesiąta osoba straciła więcej, niż 5 tysięcy dolarów. W jaki sposób działają cyberprzestępcy? W dalszym ciągu bardzo popularne są złośliwe programy, które wykradają informacje ze sprzętów, podmieniają strony internetowe (wyłudzając dane). Skończyła się era przeszkadzających, nastawionych na destrukcję wirusów - teraz przestępcom zależy głównie na wykradzeniu jak największej ilości informacji.

Trzeba uważać również w trakcie korzystania ze skrzynki mailowej. Często słyszy się o przypadkach fałszywych wiadomości, rzekomo od banków, w których prosi się internautę o zalogowanie się do usługi. Oczywiście, w przeglądarce otwiera się strona bardzo podobna do tej należącej do instytucji finansowej - dane, które wprowadzamy do spreparowanej witryny trafiają do rąk cyberprzestępców. Ci natomiast kradną pieniądze.

Tymczasem, tylko 60 procent użytkowników mówi o tym, że dba o bezpieczeństwo swoich sprzętów. Reszta w ogóle nim się nie przejmuje - a naprawdę powinna. Co prawda jestem zdania, że najważniejszy nie jest pakiet antywirusowy, lecz zdrowy rozsądek, jednak jeżeli bardzo obawiamy się ataków, powinniśmy zainwestować w dobry pakiet ochronny. Warto stosować się do podstawowych zasad bezpieczeństwa w trakcie korzystania z internetu - zarówno na komputerach, jak i na smartfonach, które (niestety) cieszą się sporym zainteresowaniem cyberprzestępców. Warto zwrócić uwagę na aplikacje, które instalujemy, zwłaszcza spoza oficjalnych repozytoriów. Często zdarza się, że do infekcji dochodzi właśnie z powodu umieszczenia w bazie aplikacji łudząco podobnej do oryginału, lecz jej podstawową funkcją jest właśnie wykradanie danych.


Niedawno uruchomiliśmy serwis z Pracą w IT! Gorąco zachęcamy do przejrzenia najnowszych ofert pracy oraz profili pracodawców

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu