Kosmos

Kosmos jest coraz bardziej zależny od sektora prywatnego. To duże zagrożenie

Patryk Łobaza
Kosmos jest coraz bardziej zależny od sektora prywatnego. To duże zagrożenie
Reklama

NASA od lat coraz bardziej przerzuca swoje projekty na prywatne przedsiębiorstwa. Z jednej strony jest to korzystne, ale także tworzy sporo zagrożeń.

W ostatnich latach obserwujemy znaczący wzrost współpracy NASA z prywatnymi przedsiębiorstwami w zakresie eksploracji kosmosu. Ta zmiana w podejściu do realizacji misji kosmicznych przynosi zarówno korzyści, jak i wyzwania. Analizując tę tendencję, warto przyjrzeć się jej zaletom i wadom oraz przytoczyć konkretne projekty zlecone przez NASA firmom prywatnym.

Reklama

NASA czerpie korzyści z takiej współpracy

Jednym z głównych atutów takiej współpracy jest możliwość redukcji kosztów. Prywatne przedsiębiorstwa, działając w konkurencyjnym środowisku, dążą do optymalizacji wydatków i efektywności operacyjnej. Dzięki temu NASA może realizować swoje cele przy mniejszym obciążeniu budżetu. Przykładem jest program Commercial Lunar Payload Services, w ramach którego prywatne firmy zajmują się transportem ładunków na Księżyc, co pozwala agencji skupić się na bardziej zaawansowanych aspektach misji.

Kolejną zaletą jest przyspieszenie postępu technologicznego. Prywatne firmy, takie jak SpaceX czy Blue Origin, wprowadzają innowacyjne rozwiązania, które rewolucjonizują przemysł kosmiczny. Ich elastyczność i zdolność do szybkiego wdrażania nowych technologii umożliwiają realizację ambitnych projektów w krótszym czasie. Współpraca z tymi podmiotami pozwala NASA na korzystanie z najnowszych osiągnięć techniki bez konieczności ich samodzielnego opracowywania.

Współpraca z sektorem prywatnym sprzyja również rozwojowi gospodarczemu. Inwestycje w projekty kosmiczne generują nowe miejsca pracy i stymulują rozwój zaawansowanych technologii, które często znajdują zastosowanie także w innych branżach. Ponadto, zaangażowanie prywatnych firm w eksplorację kosmosu może prowadzić do komercjalizacji przestrzeni kosmicznej, otwierając nowe rynki i możliwości biznesowe.

Taka polityka wprowadza sporo poważnych zagrożeń

Mimo licznych zalet, współpraca z prywatnymi przedsiębiorstwami niesie ze sobą pewne ryzyka. Jednym z nich jest potencjalna utrata kontroli nad kluczowymi technologiami i infrastrukturą. Poleganie na zewnętrznych dostawcach może sprawić, że NASA stanie się zależna od decyzji biznesowych firm prywatnych, które kierują się własnymi interesami i priorytetami.

Kolejnym wyzwaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa i jakości realizowanych misji. Prywatne przedsiębiorstwa, dążąc do redukcji kosztów, mogą podejmować ryzykowne decyzje lub stosować oszczędności, które negatywnie wpłyną na bezpieczeństwo astronautów i powodzenie misji. Dlatego kluczowe jest ustanowienie rygorystycznych standardów i procedur kontrolnych, które zagwarantują odpowiednią jakość współpracy.

Istnieje również obawa, że komercjalizacja przestrzeni kosmicznej może prowadzić do nierówności w dostępie do zasobów kosmicznych. Duże korporacje, dysponujące znacznymi środkami finansowymi, mogą zdominować eksplorację kosmosu, marginalizując mniejsze podmioty i państwa o ograniczonych budżetach. Taka sytuacja może prowadzić do monopolizacji i ograniczenia współpracy międzynarodowej w dziedzinie badań kosmicznych.

NASA już teraz zleca gigantyczną liczbę projektów

Wystarczy wziąć pod lupę już wcześniej wspomniany program Commercial Lunar Payload Services. W ramach tego programu NASA zleca prywatnym firmom transport ładunków na Księżyc. Przykładowo, startup Intuitive Machines otrzymał kontrakt o wartości 117 milionów dolarów na dostarczenie lądownika na południowy biegun Księżyca do końca 2027 roku.

Reklama

Sam program Artemis, aktualnie główny cel amerykańskiej agencji jest w dużej mierze realizowany przez prywatne przedsiębiorstwa. Skafandry opracowywane są przez firmę Axiom, a zaawansowany manewr wykona rakieta Starship firmy SpaceX.

Skafander Axiom

Ponadto, W ramach szóstej edycji programu Tipping Point, NASA wybrała 11 amerykańskich firm do wspólnego opracowywania technologii niezbędnych do długoterminowej eksploracji Księżyca i przestrzeni kosmicznej. Łączny wkład agencji wynosi 150 milionów dolarów.

Reklama

Innym projektem oddelegowanym prywatnemu sektorowi jest Program Collaborations for Commercial Space Capabilities-2 (CCSC-2). NASA nawiązała współpracę z siedmioma amerykańskimi firmami w celu wspólnego rozwoju technologii kosmicznych. Wśród partnerów znajdują się m. in. Blue Origin, SpaceX, Sierra Space, Vast i wiele innych.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama