Linie lotnicze od lat wmawiają nam, że smartfony czy tablety mogą zakłócać pracę urządzeń komunikacyjnych w samolocie i na czas podróży powinny być przestawione w tzw. tryb samolotowy. W tym samym czasie liczne badania udowadniają, że nasz telefon w niczym nie przeszkadza. Komisja Europejska poszła nawet o krok dalej.
Komisja Europejska chce łączności 4G/5G w samolotach
W świetle najnowszej decyzji Komisji Europejskiej, tryb samolotowy powinien nie tylko przejść całkiem do lamusa, ale jednocześnie linie lotnicze powinny zapewnić swoim pasażerom dostęp do łączności komórkowej również w trakcie lotu. Według najnowszej dyrektywy, samoloty latające na trasach europejskich będą w najbliższych latach wyposażane w specjalne piko-nadajniki GSM, które mają zapewnić łączność ze światem wszystkim pasażerom na pokładzie. Wygląda na to, że czasy kiedy to podczas lotów jesteśmy praktycznie odcięci od internetu powoli będą przechodzić do lamusa. Nie tylko za sprawą Starlinka, ale również właśnie technologii 4G/5G.
Unia Europejska zamierza zachęcać linie lotnicze do integrowania piko-nadajników w swoich samolotach, choć można chyba bezpiecznie założyć, że usługa będzie dodatkowo płatna. W przypadku lotów łączność z internetem można w tej chwili zapewnić tylko przez satelitę, a takie rozwiązanie nie tylko swoje kosztuje, ale również nie oferuje odpowiedniej przepustowości. Kto wie czy tym ruchem Unia Europejska nie napędzi biznesu usłudze oferowanej przez SpaceX. O tym jednak przekonamy się dopiero za jakiś czas, bo sama dyrektywa to jeszcze nie prawo i zanim wejdzie w życie, minie pewnie jeszcze kilka miesięcy, jeśli nie lat.
Jesteśmy na to gotowi?
Możliwość dostępu do sieci w trakcie lotu nie jest niczym nowym, choć do tej pory jest raczej rzadkością. Zmiana nastawienia ustawodawców sporo może jednak w tej materii zmienić, a takie usługi z pewnością staną się bardziej popularne. Pytanie tylko czy jesteśmy na to gotowi. Jedna sprawa to ograniczone pasmo i przepustowość, a druga to kwestia zachowania współpasażerów. Nie wiem czy miałbym ochotę słuchać rozmów telefonicznych innych osób. Teraz w samolocie można przynajmniej liczyć na względny spokój. Jeśli dostęp do internetu się upowszechni, to pewnie zrobi się gwarniej, a to negatywnie wpłynie na komfort podróżowania.
źródło zdjęcia: Depositphotos
źródło: Komisja Europejska
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu