NASA zakończyła misję NEOWISE, której celem było monitorowanie asteroid i komet w pobliżu Ziemi. Wraz z 8 sierpnia sonda, która przez niemal 15 lat krążyła po niskiej orbicie okołoziemskiej, otrzymała ostatnie polecenie — wyłączenia nadajnika.
NEOWISE pierwotnie nie planowano na aż tak długo. Ba, początkowo nie nazywała się nawet NEOWISE i... nie zajmowała się szeroko rozumianą "obroną planetarną". Sonda została wystrzelona w grudniu 2009 roku jako WISE i jej zadaniem było skanowanie nieba w podczerwieni. Początkowy etap misji trwał siedem miesięcy, a zebrane dane pozwoliły naukowcom na uzyskanie niezwykle szczegółowych informacji o przestrzeni kosmicznej. Nikt nie myślał wtedy jeszcze w jej kontekście o obiektach, które w bliższej i dalszej przyszłości mogą się zbliżyć do Ziemi.
Polecamy na Geekweek: Księżyc będzie najbliżej Ziemi. Wyjątkowa pełnia w sierpniu
Problemy sondy zaczęły się w 2010 roku, kiedy WISE straciła chłodziwo — to ograniczyło jej zdolność do dalszych obserwacji. Wtedy postanowiono nieco przekształcić misję, nadając jej nowe zadania i nazwę – NEOWISE. Tym razem celem było badanie obiektów w głównym pasie asteroid między Marsem a Jowiszem. Od tego momentu, NEOWISE stała się elementem naszego "systemu obrony" przed możliwymi zagrożeniami z kosmosu.
W lutym 2011 roku sonda została wprowadzona w stan hibernacji, ale już dwa lata później powróciła do działania, gdy okazało się, że może skutecznie monitorować asteroidy i komety zbliżające się do Ziemi. Przez następne 11 lat NEOWISE dostarczała cennych informacji, w tym identyfikację ponad 3000 obiektów bliskich Ziemi, z których 215 wcześniej nie było znanych naukowcom. Wśród jej odkryć znalazła się także kometa o tej samej nazwie (NEOWISE / C/2020 F3), która latem 2020 roku zachwyciła fanów amatorskich obserwacji nieba.
Nic więc dziwnego, że NEOWISE miała ogromny wpływ na przygotowanie gruntu pod przyszłe działania w dziedzinie rozwijającej się wtedy obrony planetarnej. Jej prace pomogły w przygotowaniu kolejnej misji – NEO Surveyor, której start zaplanowany jest na 2027 rok. Nowa sonda będzie kontynuować poszukiwania potencjalnie niebezpiecznych obiektów z jeszcze większą dokładnością.
Warto dodać, że to rosnąca aktywność słoneczna przyspieszyła koniec misji NEOWISE. Zwiększenie temperatury spowodowane aktywnością słoneczną sprawiło, że ziemska atmosfera zaczęła się rozszerzać, co zwiększyło opór, na jaki napotykała sonda. W rezultacie jej orbita uległa obniżeniu, co uniemożliwiło dalsze prowadzenie użytecznych badań. NASA przewiduje, że wkrótce NEOWISE spłonie w ziemskiej atmosferze i ostatecznie zakończy swój naprawdę bogaty żywot.
Sonda przez lata dostarczyła nam mnóstwo pożytecznych danych. Wpierw miała być naszym "okiem" na Wszechświat, jednak poprzez zrządzenie losu, jej przeznaczeniem stało się monitorowanie kosmosu w poszukiwaniu obiektów, które potencjalnie mogą nam wyrządzić krzywdę. Jak widać, misje kosmiczne mogą nas zaskoczyć nieoczekiwanymi zwrotami akcji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu