Gry

Stało się to, co wszyscy przewidywali. Google zamyka projekt "Stadia"

Krzysztof Rojek
Stało się to, co wszyscy przewidywali. Google zamyka projekt "Stadia"
Reklama

Google Stadia zamknie serwery 18 stycznia. Firma ma zwrócić pieniądze użytkownikom.

Jeżeli chodzi o biznes branży gier, to jak bardzo idealistycznie byśmy do tego nie podchodzili, zawsze jego najważniejszym punktem było jest i będzie zarabianie pieniędzy. Nie ważne jak innowacyjne i przełomowe jest dane rozwiązanie - jeżeli się nie sprzedaje, nie będzie rozwijane. W taki sposób przez rynek przewinęła się masa technologii które nigdy się nie przyjęły, a wiele wydawać by się mogło dużych firm z niezłymi rozwiązaniami musiało zwinąć interes ze względu na małe zainteresowanie. Ostatnią "nowością" branży jest technologia streamingu. Na papierze wydaje się to świetne rozwiązanie - kto nie chciałby grać w gry AAA bez konieczności posiadania i wożenia ze sobą wszędzie mocnego sprzętu. Prawda jest jednak taka, że streaming miał swój olbrzymi zestaw problemu, a ze wszystkich firm, które go oferują, Google i jego Stadia były tego najmocniejszym przykładem.

Reklama

Dlatego właśnie, po trzech latach Google z nim kończy. Stadia wkrótce zakończy byt

Google Stadia miała wiele problemów - mniejsza biblioteka gier, problemy jakościowe oraz niskie zainteresowanie usługą w porównaniu do dwóch największych konkurentów - PS Plus i Xbox Game Pass. Dlatego też już kilka miesięcy temu przewidywano zamknięcie projektu, jednak wtedy Google dementowało te, jak się okazało, prawdziwe plotki. Osoby, które śledziły temat, zauważyły od tamtego czasu dodatkowe zmiany, m.in masowe zwolnienia ludzi związanych z projektem, co było jednoznacznym sygnałem, że koniec Stadii nadejdzie wcześniej czy później.

 

Tym samym Stadia dołącza do olbrzymiej liczby projektów które Google podjęło, tylko po to, by za chwilę je uśmiercić. W tym wypadku jednak użytkownicy (podobno) mają być bezpieczni, ponieważ Google ma zwrócić 100 proc. kosztów jakie ponieśli, czyli zakup sprzętu i gier oraz dodatków na platformie (ale, o ile dobrze rozumiem, nie kwoty samego abonamentu). Jeżeli jesteście użytkownikami Stadii - możecie w swoje tytuły grać do 18 stycznia. Po tym terminie serwery zostaną wyłączone na zawsze.

Całość projektu od dłuższego czasu stała pod znakiem zapytania, a działania Google to woda na młyn dla przeciwników streamingu i takiego podejścia do rynku i przyszłości gier wideo.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama