Koronawirus daje się we znaki wszystkim. I choć część może mówić, że woli pracę z domu, tak dla niektórych obecna sytuacja to same kłopoty. Konsekwencje zamkniętych sklepów, galerii handlowych, punktów usługowych, czy gastronomii będą odczuwalne przez długi czas. Stopniowe Odmrażanie gospodarki i powrót do fizycznych sklepów staje się faktem, jednak nie wszyscy są zainteresowani ponownym ich otwarciem dla klientów.
Elektronikę też będziemy kupować głównie online. Komputronik zamyka 1/3 swoich sklepów
Handel przeniósł się do internetu. Sieci sklepów cieszą się ogromną popularnością, a Polacy coraz chętniej sięgają po rozwiązania umożliwiające im bezproblemowe i, co najważniejsze, bez konieczności wychodzenia z domu, zakupy. Nieważne, czy mówimy o produkach spożywczych czy o elektronice — wszystko zostanie dostarczone do domu lub np. do najbliższego Paczkomatu, który, jako forma odbioru przesyłek, jest najczęściej wybierana przez klientów. I to za darmo lub za niewielką opłatą za wysyłkę. Co więc z popularnymi sklepami z elektroniką, które do tej pory posiadały swoje salony np. w galeriach handlowych? Komputronik już 4 maja otworzył się dla klientów, jednak wygląda na to, że nie jest zainteresowany otwarciem wszystkich sklepów stacjonarnych. Powód? Zmniejszenie kosztów związanych z działalnością operacyjną.
Zobacz też: Epidemia sprzyja e-handlowi – przybywa sklepów, a te spożywcze notują ponad 400% wzrost zamówień
Udostępnione kilkanaście dni temu przez Komputronik dane mówią, że najstarszy sklep internetowy w Polsce notuje kolejne wzrosty. W porównaniu miesiąc do miesiąca liczba sesji zwiększyła się o 20%, a o 16% wzrosła liczba zamówień. Zmianie uległ koszyk zakupowy. Jeszcze w marcu klienci kupowali głównie sprzęt do nauki i pracy zdalnej – komputery, laptopy, myszki, klawiatury oraz routery.
W ostatnich dniach widzimy spore zmiany w koszyku zakupowym. Zarówno w ujęciu wartościowym jak i pod względem wybieranych produktów. Konsumenci zdążyli już kupić niezbędny sprzęt do pracy. Teraz największą popularnością cieszą się kamery, mikrofony i drukarki.
Czytaj dalej poniżej
— mówi Karol Tokarski, dyrektor e-commerce w Komputronik
Komputronik zamyka cześć swoich sklepów stacjonarnych. To efekt prowadzonych postępowań sanacyjnych
Teraz dowiadujemy się, że Komputronik postanowił odstąpić od pakietu umów najmu lokali handlowych, w których jedną ze stron była sama spółka i w których prowadzono sklepy własne. Do tej pory, w związku z prowadzonym postępowaniem sanacyjnym, ma to być ok. 34 proc. sklepów własnych spółki. Jak podają przedstawiciele Komputronika, aktualnie cała sieć handlowa liczy łącznie 212 sklepów funkcjonujących na podstawie umów agencyjnych i partnerskich.
Odstąpienia od umów zostało dokonane przez zarządcę sanacyjnego na podstawie postanowień w przedmiocie wyrażenia zgody na odstąpienie od umowy w trybie art. 298 ustawy Prawo restrukturyzacyjne, wydanych przez sędziego-komisarza w postępowaniu sanacyjnym emitenta
Reklama
— poinformowała spółka w komunikacie giełdowym
Źródło: materiały prasowe
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu