Polska

Panie Czarnek, bo już ręce opadają - remarketing w internecie to nie to samo co inwigilacja ludzi

Grzegorz Ułan
Panie Czarnek, bo już ręce opadają - remarketing w internecie to nie to samo co inwigilacja ludzi
25

Słyszałem, z pewnością Wy również, już wiele dziwnych wypowiedzi naszego Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka, które to najlepiej pominąć i zapomnieć, ale takiego przejawu ignorancji, co do inwigilacji Pegasusem nie sposób nie skomentować.

Otóż, Przemysław Czarnek w wywiadzie dla Programu I Polskiego Radia odniósł się w niedwuznacznych słowach, które jednak trudno mi zrozumieć, co do planowanego powołania komisji śledczej w sprawie inwigilacji narzędziem szpiegowskim Pegasus w Polsce.

Na początku przypomnijmy - to prawdopodobnie najwieksza afera podsłuchowa od trzech dekad w Polsce. W ostatnich latach Pegasusem w Polsce inwigilowanych miało być wiele osób z kręgów opozycji, osób nieprzychylnych władzy, a także tych wewnątrz obozu rządzącego, w bliżej nieuzasadnionym prawnie celu.

Sprawa wyszła na jaw między innymi dzięki Citizen Lab, której przedstawiciel John Scott-Railton ujawnił informacje o inwigilowaniu telefonów Michała Kołodziejczaka - lidera zrzeszenia AGROunia oraz Tomasza Szwejgerta, autora książki o szefie MSWiA - Mariuszu Kamińskim. Okazało się też, że inwigilacji Pegasusem poddawani zostali: senator Krzysztof Brejza, adwokat Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek (która to dostała informacje o inwigilacji bezpośrednio od Apple) czy Bartłomiej Misiewicz.

Jeszcze pod koniec stycznia, Marek Suski tak "uspokajał" rodaków słowami:

My na posiedzeniu komisji zajmowaliśmy się tym tematem. Ja mogę państwa zapewnić, że mówienie o jakiejś masowej inwigilacji, to jest jakiś wymysł z księżyca, bo to były niewielkie liczby, nieprzekraczające kilkuset osób w ciągu roku, a nie milionów.

Mówimy tu więc o inwigilacji na naprawdę szeroką skalę, i aby ją dokładnie zbadać sejmowa komisja śledcza jest niezbędna, bo sprawa dotyka osoby na najwyższym szczeblu władzy.

Tymczasem Przemysław Czarnek poinformował w rozmowie z Programem I Polskiego Radia, iż będzie głosował zgodnie z linią partyjną PiS. Jednocześnie wyraził swoją opinię na temat inwigilacji Pegasusem, porównując ją do… remarketingu w internecie:

Jego osobiste zdanie się nie zmienia, bo ta komisja jest bez sensu i niepotrzebna. Inwigilacja? Jak szukamy butów, chcemy je kupić w internecie, to mamy przez następne kilka dni oferty butów. Jesteśmy ciągle inwigilowani w świecie internetu i powszechnego dostępu do internetu. O jaką inwigilację chodzi? Ja jestem przekonany, że mój telefon też jest przez kogoś słuchany. Ja zawsze zachowuję się tak, jakbym był podsłuchiwany, i to zdecydowanie ułatwia życie.

Otóż panie Czarnek to nie jest to samo. Dla marketingowców w sieci jesteśmy tylko zbiorem ciasteczek (cookies), nie konkretnie Grzegorzem Ułanem czy Przemysławem Czarnkiem. Możemy z nich zrezygnować, skasować czy ukryć się za VPN. Ciasteczka nie mówią o nas, kim dokładnie jesteśmy, z kim i o oczym dokładnie rozmawiamy przez telefon, nie czytają naszych wiadomości SMS czy na komunikatorach. Wiedzą w zasadzie tylko tyle, na jakich stronach byliśmy i jak długo, więc wracają do nas, a w zasadzie do naszej przeglądarki, gdzie zapisały się te ciasteczka - właśnie z tymi ofertami, które oglądaliśmy i nas zaciekawiły.

Porównywanie więc remarketingu w sieci z bezpośrednią inwigilacją telefonów obywateli, włączając w to treści wiadomości czy rozmów telefonicznych, ich nagrywanie, robienie zrzutów ekranu w naszym telefonie czy zdjęć i filmów z naszej kamery - jest absurdalnym nieporozumieniem, deprecjonowaniem powagi tej sytuacji i próbą zamiatania pod dywan sprawy, która powinna być wyjaśniona nam obywatelom tego kraju.

Osobiście mam więc nadzieję, że jednak ta komisja śledcza ds. inwigilacji powstanie i wyjaśni wszelkie nadużycia przy wykorzystaniu oprogramowania szpiegowskiego Pegasus, które niemal ze stuprocentową pewnością miały miejsce w ostatnich latach.

Źródło: TVN24.pl/Polsat News.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu