Polska

"To gdzie jedziemy? Na gwałt!". Przestępcy wśród kierowców "z aplikacji"

Jakub Szczęsny
"To gdzie jedziemy? Na gwałt!". Przestępcy wśród kierowców "z aplikacji"
11

Tych bardzo smutnych, tragicznych przypadków jest coraz więcej. Kobiety, zamiast trafić bezpiecznie do domu - są molestowane i gwałcone przez taksówkarzy "z aplikacji", między innymi takich przewoźników jak Bolt i Uber. Moi rozmówcy z tych firm twierdzą zgodnie: "wiemy o problemie i działamy". Mimo wszystko, ten obrzydliwy trend zaczyna się nasilać.

Tekst został zaktualizowany - dodano komentarze firm: Uber wewnątrz tekstu i Bolt w formie całościowego oświadczenia na końcu materiału.

Dla faceta to trudne do wyobrażenia, ale wystarczy wprost zapytać kobiet czy kiedykolwiek były ofiarami molestowania. I można się zdziwić, jak wiele osób które znamy z naszego otoczenia choć raz zetknęły się z tym straszliwym zjawiskiem. Część z tych kobiet to ciche ofiary gwałtów, które nigdy nie zgłosiły faktu na policję - z różnych powodów. Wstydu przed funkcjonariuszem, rodziną, znajomymi, chłopakiem, mężem. Te najbardziej drastyczne przypadki, zgłaszane służbom szybko trafiają do mediów i dopiero wtedy się o nich mówi. Nikt natomiast otwarcie nie rozpatruje skali molestowania oraz gwałtów.

Kierunek? Gwałt

Dziś, 11 lutego warszawski serwis Wyborcza.pl poinformował o brutalnym gwałcie którego miał dopuścić się kierowca pojazdu firmy Bolt. O poranku, 27 stycznia zgwałcona została 22-letnia kobieta. Służby miały problem z porozumieniem się z poszkodowaną. Ofiara - cudzoziemka była w ogromnym szoku i po nawiązaniu z nią kontaktu oznajmiła, że została zgwałcona przez taksówkarza "z aplikacji". Kierujący pojazdem skręcił do nieuczęszczanego o tej porze parku, wyciągnął kobietę z auta i pobił ją. Po tym zgwałcił i zostawił samą sobie. Służby zawiadomiła ochrona obiektu, w którym mieszka cudzoziemka - tam nad ranem dotarła ofiara cała we krwi, ciężko pobita i w ogromnym szoku.

Jak podają dziennikarze, sprawca gwałtu cały czas jest na wolności.

Zaledwie dzień wcześniej, serwis TVN Warszawa bazując na informacjach od Wyborczej poinformował o szokującym zachowaniu policjantki przyjmującej zgłoszenie o molestowaniu w taksówce Bolta. Kobieta zamówiła auto nocą - kobieta po trudnych zawodowo dniach i spotkaniu ze znajomymi, zasnęła w taksówce Bolta. Śniło się jej, że jest dotykana - niestety nie było to snem i przekroczono granice jej cielesności na opuszczonym parkingu. Zgłaszając molestowanie służbom, od policjantki usłyszała, że "może wypiła o jeden kieliszek za dużo". Badanie alkomatem nie wskazało 0,0 promila, więc została potraktowana obcesowo, jakby całą sprawę sobie wymyśliła.

Podobne wydarzenia miały miejsce w ubiegłym roku. Wtedy sprawców ujęto i umieszczono w areszcie. Jak podaje serwis Polsatnews, obcokrajowcy usłyszeli zarzuty molestowania i gwałtów. W ich sprawach toczy się aktualnie postępowanie sądowe. Czołowe firmy oferujące usługi przewozu osób przez aplikacje zapytane o incydenty z udziałem ich kierowców, odpowiedziały, że nie otrzymały żadnych zgłoszeń...

Przypominam - alkohol jest dla ludzi i stan po spożyciu, upojenie alkoholowe nie oznacza, że kobieta automatycznie zgadza się na przekroczenie jej granic cielesnych.

Jednocześnie, policja mówi o tym jak zachowywać się w taksówkach by być bezpiecznym

W zeszłym roku w Dzień Dobry TVN pojawił się wywiad z nadkom. Sylwestrem Marczakiem, który opowiadał o zasadach bezpieczeństwa w trakcie korzystania z taksówek takich przewoźników jak Bolt oraz Uber. Sprawa jest tym poważna, że takich przypadków jest niestety coraz więcej i w sprawach opisywanych przez Marczaka sprawcami byli przeważnie cudzoziemcy. Część spraw kończyła się na granicy molestowania, inne natomiast zgwałceniem klientem taksówek "na aplikację".

W aplikacji dostępna jest funkcja „Zawsze wiesz, z kim jedziesz”. Tuż przed przybyciem auta na miejsce użytkownicy otrzymują powiadomienie push, przypominające im o sprawdzeniu, czy numer tablicy rejestracyjnej samochodu, a także wizerunek kierowcy, są zgodne z tym, co wyświetla im się w aplikacji.

Banner przypomina zamawiającemu dodatkowo o trzech najważniejszych krokach:

Krok 1: Sprawdź tablicę rejestracyjną
Krok 2: Zweryfikuj markę i model samochodu
Krok 3: Dla pewności sprawdź zdjęcie kierowcy(...)

Uber posiada specjalny zespół specjalistów, którzy 24/7 przyjmują i rozwiązują zgłoszenia dotyczące incydentów związanych z bezpieczeństwem. Każde zgłoszenie złożone przez użytkownika jest rozpatrywane indywidualnie przez ekspertów z Działu Wsparcia.(...)W przypadku sytuacji budzących wątpliwości co do ich zgodności z prawem (kolizji drogowych czy też innych incydentów), w których udział mogą brać osoby podczas korzystania z aplikacji, specjalny zespół Uber (LERT) współpracuje z właściwymi organami (m.in. policją oraz prokuraturą), w celu wyjaśnienia sytuacji i przeprowadzenia niezbędnych czynności. Zespół wsparcia dostępny jest przez całą dobę 365 dni w roku.

Centrum Prasowe Ubera

Co więcej, nasz rozmówca po stronie Ubera odniósł się do jednoznacznej polityki przewoźnika:

Uber stosuje politykę zerowej tolerancji dla przemocy, także seksualnej, dlatego każde zgłoszenie nadużycia tego typu, wiąże się z natychmiastową utratą dostępu do aplikacji i brakiem możliwości ponownego założenia konta.

Sprawcy bardzo często wykorzystują nietrzeźwość lub zmęczenie pasażerek i wtedy dopuszczają się przemocy. Najważniejsze jest to, aby w "podbramkowych" momentach nie korzystać z takiego przewozu samotnie, kierowca powinien posiadać identyfikator, a także warto sprawdzić oznaczenie pojazdu z numerem identyfikacyjnym. Jeżeli kierowca wydaje się nam podejrzany, nie wsiadajmy do takich taksówek. Gdy możemy zorientować się, że kierowca jedzie w podejrzanym kierunku (warto jechać z uruchomionymi np. mapami Google) - bez wahania powiadamiajmy służby.

Wczoraj, posłanka PO oraz przewodnicząca partii na Mazowszu - Aleksandra Gajewska zwróciła się z interwencją do komendanta głównego Policji o przyjrzenie się rosnącej skali przypadków molestowania oraz gwałtów w taksówkach "na aplikację". W innym tweecie poprosiła inne poszkodowane kobiety o kontakt. Istotne jest to, by wskazać Policji realny zasięg tego brutalnego, zbrodniczego zjawiska.

Zapytaliśmy Ubera oraz Bolta o to, co zamierzają zrobić by zapewnić pasażerkom ich taksówek bezpieczeństwo

Od niedawna, zarówno w aplikacjach Bolt i Uber pojawiają się komunikaty, że programy będą śledzić położenie pasażerów dla ich bezpieczeństwa. Non-stop śledzeni są także kierowcy - wszystko po to, aby odstraszyć możliwych sprawców oraz zapewnić maksymalny poziom ochrony podróżnym. Niestety, nie oznacza to absolutnego wyrugowania gwałtów i molestowania w taksówkach.

Zespołom prasowym Bolt oraz Uber przekazaliśmy następujące pytania:

  • Jakie kroki zostały podjęte przez Państwa firmę w zakresie ochrony podróżujących przed przypadkami molestowania seksualnego oraz gwałtami?
  • W jaki sposób weryfikowani są kierowcy taksówek? Czy możliwe jest "odsianie" potencjalnie niebezpiecznych osób na etapie rekrutacji? Czy firmy, które są pośrednikami między kierowcami, a Państwa firmami również są zobligowane do sprawdzania swoich kierowców?
  • Czy Państwa firmy wdrożyły metody aktywnej ochrony podróżujących?

Centrum Prasowe Ubera przekazało nam w tej materii bardzo istotną informację:

W celu uniknięcia nadużyć Uber, jako jedyna platforma w Polsce, wprowadził system Real Time ID Check, pozwalający na weryfikowanie tożsamości kierowcy w czasie rzeczywistym. Aby korzystać z aplikacji, osoba prowadząca pojazd może zostać poproszona o wykonanie zdjęcia selfie, które zostanie porównane z fotografią dodaną w systemie w momencie rejestracji.

Ale to nie jedyne metody ochrony podróżujących - wśród innych, od Zespołu Prasowego Ubera otrzymaliśmy informację o:

Przycisk bezpieczeństwa - po jego naciśnięciu pasażerowie, kierowcy oraz dostawcy mogą zadzwonić bezpośrednio z poziomu aplikacji pod numer 112 i podać dokładne dane dotyczące lokalizacji zdarzenia. Jest to szczególnie istotne podczas przejazdu na trasie, której nie znamy.

Centrum Bezpieczeństwa - podczas przejazdu, po kliknięciu tarczę, użytkownik ma dostęp do centrum bezpieczeństwa, gdzie znajdzie informacje o wszystkich funkcjach bezpieczeństwa. Co ważne - dane osobowe są poufne - podczas połączeń i wiadomości wysyłanych przez aplikację numer telefonów są zanonimizowane.

Zaufane Kontakty - w ramach tej funkcji użytkownicy Ubera mogą wybrać nawet pięciu znajomych bądź członków rodziny i jednym kliknięciem udostępnić im informacje dotyczące swojej podróży.

Ride check - w sytuacji nieoczekiwanego postoju lub zmiany trasy użytkownik otrzymuje powiadomienie push z pytaniem, czy postój lub zmiana trasy są zaplanowane

Ponadto, wskazano na udział Ubera w globalnej inicjatywie Driving Change:

W ramach globalnej inicjatywy Driving Change Uber wspiera organizacje pozarządowe walczące z przemocą, takie jak Centrum Praw Kobiet w Polsce, a we współpracy z RAINN - amerykańską organizacją przeciw przemocy seksualnej - pracuje nad edukacyjnymi materiałami wideo dla wszystkich użytkowników platformy. Materiały edukacyjne zawierają wskazówki, jak dbać o pozytywne interakcje i co zrobić, gdy dojdzie do naruszenia Kodeksu Społeczności Uber.

  • W jaki sposób firmy, które Państwa reprezentują pomagają ofiarom molestowania oraz gwałtów? Uważacie Państwo, że pomoc takim osobom ze strony firmy jest działaniem właściwym i potrzebnym?
  • Czy są Państwo w stanie przedstawić jakiekolwiek statystyki - jak często dochodzi do przypadków molestowania i gwałtów, np. w przeliczeniu na X przejazdów?

Otrzymaliśmy także oświadczenie ze strony firmy Bolt:

Bolt bardzo poważnie traktuje tego typu zarzuty. Stosując w takich przypadkach zasadę “zero tolerancji”, nie akceptujemy takiego zachowania wśród kierowców i kierowczyń zatrudnionych przez współpracujące z nami floty.

Nasz zespół został przeszkolony przez ekspertów z Fundacji Feminoteka, aby zapewnić zgłaszającym jak najlepsze wsparcie w razie takiego incydentu. W ramach przyjętych przez nas zasad, odpowiadamy na wszystkie zgłoszenia przesyłane w aplikacji, blokujemy kierowcę na platformie Bolt, tak by nie mógł realizować już przejazdów oraz badamy każdą zaistniałą sytuację. Współpracujemy z Policją przy każdej sprawie, zapewniając żeby osoby odpowiedzialne poniosły konsekwencje.

Bezpieczeństwo wszystkich użytkowników naszej platformy jest dla nas najważniejsze, dlatego wprowadziliśmy w aplikacji możliwość udostępniania położenia, co pozwala śledzić trasę wybranym przez pasażerkę czy pasażera osobom. Ponadto Bolt wymaga od swoich partnerów flotowych, którzy zatrudniają kierowców, przedstawienia szeregu dokumentów potwierdzających czy dana osoba może przewozić ludzi. Dokumenty te obejmują zaświadczenie o niekaralności, dokumenty identyfikacyjne kierowcy, kopię prawa jazdy kierowcy oraz numer dowodu rejestracyjnego.

Uprzejmie dziękujemy firmom Bolt oraz Uber za udzielenie wyczerpujących, rozsądnych oraz profesjonalnych komentarzy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu