„Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda” – chyba każdy kojarzy tę piosenkę w wykonaniu Fasolek. Mimo, że o Fasolkach już chyba mało kto pamięta, to jak u...
„Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda” – chyba każdy kojarzy tę piosenkę w wykonaniu Fasolek. Mimo, że o Fasolkach już chyba mało kto pamięta, to jak uświadomiła bliska mi osoba, w przedszkolach wciąż popularny jest hit, przy którym kolejne pokolenia uczą się, jak prawidłowo szczotkować zęby. Dożyliśmy takich czasów, że nawet na Antywebie piszemy o myciu zębów. Teraz nawet szczoteczka do zębów musi być smart i synchronizować się z aplikacją mobilną w smartfonie. Panie i Panowie poznajcie Kolibree.
Kolibree to francuski startup, który postanowił odmienić tak trywialną czynność, jaką jest mycie zębów. Jak to najprościej uczynić w XXI wieku? Odpowiedź na pewno usatysfakcjonowałaby Pawła Tkaczyka, gdyż brzmi – grywalizacja!
Zobacz też: najlepsza szczoteczka elektryczna
Efektem pracy całego zespołu startupu jest elektryczna szczoteczka do zębów i aplikacja mobilna, zarówno dla systemu Android, jak i iOS. Pomysł jest banalnie prosty. Myjemy zęby i w zależności od tego, jak dokładnie i jak długo tę czynność wykonujemy, zostaje ona odpowiednio oceniona przez aplikację, która przyzna nam gwiazdki i odznaczenia za wybitne osiągnięcia w tej kwestii.
Wszelkie dane zebrane przez szczoteczkę zostaną przekazane przez Bluetooth do smartfona, a następnie do chmury obliczeniowej, gdzie będą przechowywane. Istotny jest fakt, że aplikacja mobilna została zaprojektowana tak, by była przydatna rodzinom. Tym samym do jednego konta można przypisać kilka szczoteczek i obserwować, kontrolować postępy członków rodziny na polu szczotkowania zębów.
Oczywiście Kolibree oferuje dostęp do historii korzystania z urządzenia, dzięki czemu bez problemu będzie można prześledzić postępy, jakich dokonujemy. Twórcy już teraz zapowiedzieli, że udostępnią API, dzięki czemu będą mogły powstawać aplikacje i gry wykorzystujące potencjał tego rozwiązania. Właśnie wszelkiego rodzaju gry mobilne mogą stać się kluczem do sukcesu tego projektu. Może gry zachęcą dzieci do częstszego i dokładniejszego mycia zębów?
Szczoteczka ma pojawić się w sprzedaży w III kwartale tego roku, a jej cena będzie wahać się od 99 do 200 dolarów w zależności od modelu. Przykład Kolibree dowodzi jednego – praktycznie nie ma już żadnej sfery życia, która jest w stanie oprzeć się trendowi urządzeń mobilnych, jak i dodawania przedrostka „inteligentny” do przedmiotów, które znamy od lat i do niedawna trudno było sobie wyobrazić, jak można unowocześnić, by nie powiedzieć udziwnić. Mamy już elektryczne czajniki, sterowane przy pomocy mobilnej, więc kwestią czasu było pojawienie się inteligentnych szczoteczek do zębów. Gdzie leży granica? Zapewne jej nie ma, warto jednak zastanowić się, jak wiele z pozoru może i błahych informacji udostępniamy w XXI wieku, korzystając z coraz to nowocześniejszych rozwiązań. Czy nie jest ich zbyt wiele? Na to pytanie każdy sam powinien sobie odpowiedzieć.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu