Cztery aktualizacje systemu i pięć lat wsparcia. Tyle dostaną użytkownicy topowych smartfonów OPPO.
Kolejna firma będzie dłużej aktualizować swoje smartfony. To bardzo dobra informacja
Wygląda na to, że dłuższe „zaopiekowanie się” sprzętem przez producenta robi się powoli obowiązującym trendem w świecie Androida. Prekursorem był Samsung, który zapoczątkował to zjawisko. Za nim poszedł OnePlus, a że marka jest związana z OPPO, to dołączenie producenta do tego grona było kwestią czasu.
Aż do Androida 17
Na razie firma nie zdradziła, jakich dokładnie modeli będzie to dotyczyć. Poinformowała jedynie, że chodzi o flagowe modele które zostaną wypuszczone w 2023 roku. Można więc założyć, że będą to m.in. urządzenia z serii Find X6. A być może również któreś ze składaków. Zakładając, że zostaną one wypuszczone na rynek z Androidem 13, a nie sądzę by stało się inaczej, zakończą swój żywot z Androidem 17 i będą wspierane poprawkami bezpieczeństwa aż do 2028 roku.
Identyczna sytuacja powinna dotyczyć OnePlus 11, którego globalną premierę zapowiedziano już na początek lutego.
To bardzo dobra informacja i miejmy nadzieję początek nowego trendu, do którego dołączą kolejni producenci. Bo jeszcze niedawno zasypywali nas coraz to nowymi urządzeniami, a krótkim wsparciem niejako „zmuszali” użytkowników do ich wymiany. Być może, dość paradoksalnie, z pomocą przyszedł nam kryzys. Ponieważ nie wymieniamy teraz smartfonów tak często, firmy muszą szukać kolejnych metod by przekonać do siebie klientów. Pokazanie, że dba się o swoje urządzenia i nie chodzi tylko o wciśnięcie ich nowym użytkownikom, może skłonić wiele osób do zakupu. Zaś firmy starają się zarabiać na tworzonym ekosystemie – którego centrum dowodzenia jest oczywiście smartfon. Taka polityka pozwala również przywiązać do siebie klienta, który po tym okresie kupi kolejne urządzenie tej firmy.
Apple jest najlepszy
Idealnym przykładem jest tu Apple, które daje aż 5 lat aktualizacji systemu w iPhonach. A ponieważ stworzyło świetnie działający ekosystem, najczęściej użytkownicy po tym okresie wybierają kolejnego iPhona, bo jest to dla nich najwygodniejsze.
Technicznie również doszliśmy już do takiego poziomu, że obecne flagowe smartfony bez kłopotu będą działać za 4 czy 5 lat.
Źle w tym zestawieniu wypada Google, czyli właściciel systemu. Logicznym byłoby więc, by ta firma wspierała swoje smartfony najdłużej, i tak przygotowuje kolejne wersje, nie musi też modyfikować nakładki. Tymczasem daje ona jedynie 3 duże aktualizacje i 4 lata poprawek bezpieczeństwa.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu