W sieci pojawia się coraz więcej oszustw i prób wyłudzeń. Bank Pekao ostrzega swoich klientów i radzi, jak nie dać się naciąć.
Jeżeli wydaje ci się, że liczba oszustw internetowych i telefonicznych stale rośnie, to nie jesteś w błędzie. Z danych Biura Informacji Kredytowych wynika, że w 2010 roku udaremniono łącznie 7819 prób wyłudzeń kredytów na łączną kwotę 519 milionów. W 2023 było to już 9730 udaremnionych przestępstw. Natomiast jeżeli chodzi o obecny rok, już teraz licznik wskazuje 6297, a trzeba zaznaczyć, że dane zostały zebrane dopiero z dwóch pierwszych kwartałów.
Jedną z przyczyn takiego nagłego wzrostu może być możliwość zastrzeżenia sobie numeru PESEL. Przestępcy chcą wyłudzić jak najwięcej pieniędzy, zanim stanie się to znacznie utrudnione. Wzrost ataków na swoich klientów odnotował również Bank Pekao. W wydanym na stronie komunikacie informują, jak wyglądają takie próby wyłudzenia oraz co zrobić, by nie dać się oszukać.
Bank Pekao ostrzega. Coraz więcej prób oszustów
Okazuje się, że cyberprzestępcy coraz częściej podszywają się pod banki i różnego rodzaju instytucje finansowe. Posługując się ich logo, chcą wzbudzić zaufanie w potencjalnych ofiarach. Celem jednego z takich ataków są właśnie klienci banku Pekao S.A. Dostają oni wiadomości e-mail rzekomo od banku, w którego treści są proszeni o weryfikację danych w serwisie internetowym. Oczywiście znajduje się tam odnośnik, przenoszący po kliknięciu do fałszywej witryny, łudząco podobnej do oryginalnej strony logowania Pekao.
W komunikacie czytamy o tym, że oszuści w swoich działaniach starają się wzbudzić niepokój i wywołują presję czasu. W takich okolicznościach dużo łatwiej o popełnienie błędu. Jest to jedna z najpopularniejszych socjotechnik stosowanych przez cyberprzestępców. Na spreparowanej stronie użytkownicy proszeni są o podanie danych osobowych lub/i loginu oraz hasła internetowej bankowości. Jeżeli internauta poda swoje dane, cyberprzestępcy zyskają dostęp do jego konta i mogą spróbować zaciągnąć pożyczkę na dane ofiary.
Jak nie dać się oszukać? Bank Pekao radzi
Bank Pekao zwraca uwagę na to, że w sytuacjach takich jak ta, pośpiech i niepokój to źli doradcy. Jeżeli masz jakiekolwiek podejrzenia co do prawdziwości komunikatu, najlepiej skontaktuj się z infolinią. W przypadku Pekao numer to +48 519 222 222. Nawet jeżeli zadzwoniła do nas osoba podająca się za pracownika banku i legitymizująca się właściwym identyfikatorem, jednak mamy wątpliwości, czy rzeczywiście rozmawiamy z przedstawicielem instytucji, warto się rozłączyć i samodzielnie wykręcić numer na infolinię. Przestępcy opracowali spoofing do perfekcji, więc nawet jeżeli na smartfonie wyskakuje, że dzwoni do nas bank, to w rzeczywistości wcale nie musi tak być.
Dobrą manierą jest również dokładne sprawdzanie adresu strony jeszcze przed zalogowaniem. Dotyczy to szczególnie sytuacji, gdy jesteśmy tam przenoszeni poprzez link. W razie wątpliwości zawsze sami możemy wpisać adres. Bank Pekao uczula również, że podczas logowania, nigdy nie wymagają pełnego loginu, a jedynie kilka znaków odpowiadających konkretnym miejscom. Radzi także, aby nie potwierdzać żadnych transakcji, które nie zostały zlecone przez nas samych. Bank przypomina, że dobrym rozwiązaniem byłoby również zastrzeżenie numeru PESEL w serwisie mObywatel.
Bank Pekao sporządził również krótką instrukcję, wyjaśniającą co zrobić, gdy podejrzewamy, że mogliśmy paść ofiarą oszustów:
- Zadzwoń na infolinię (+48 519 222 222) w celu blokady karty i dostępów do bankowości elektronicznej.
- Przekaż na infolinii wszystkie niezbędne informacje dotyczące oszustwa.
- Zmień hasła logowania do serwisu internetowego Pekao24 i aplikacji PeoPay.
- Złóż zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa organom ścigania tj. policji lub prokuraturze i poinformuj o tym nasz bank.
Grafika: depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu