Internet

Tragiczna pomyłka. KFC w Niemczech "zapraszało" do świętowania pogromu Żydów

Jakub Szczęsny
Tragiczna pomyłka. KFC w Niemczech "zapraszało" do świętowania pogromu Żydów
Reklama

Czy można pomylić się tak bardzo? Można. Automatyzacja to jedno z potężniejszych narzędzi w marketingu, ale wystarczy niekorzystny dla nas zbieg okoliczności i mamy do czynienia z takim kryzysem, że nic tylko sprawdzać w Google: "Jak zmienić imię i nazwisko", dokonać tego i dopiero wysyłać CV. W przypadku KFC pobito wszelkie rekordy.

Dla teraźniejszych Niemiec, historia związana z II Wojną Światową jest niesamowicie trudna. Polityka historyczna tego kraju zakłada pamięć i wstyd za te wydarzenia, przy okazji "bardzo kreatywnie" podchodząc do pochodzenia zbrodniarzy. Często nazywa się ich "nazistami", a nie "Niemcami", ale okej. To nie wpis na temat tego, w jaki sposób nasi sąsiedzi radzą sobie z powojennym brzemieniem. Najważniejsze jest to, że bardzo surowo karze się za przejawy hołdowania nazistowskim wartościom oraz symbolom. Również w społeczeństwie panuje ostry sprzeciw na tego typu rzeczy.

Reklama

Więc ludzie, którzy otrzymali powiadomienie z aplikacji KFC, wedle którego zapraszano do świętowania Nocy Kryształowej - wydarzenia, w którym dokonano jednego z głośniejszych pogromów Żydów oraz ich majątku, na pewno byli mocno zaskoczeni. Ja też bym był. Nie jest to żaden brutalny żart "po bandzie". Z pracą w marketingu również nikt się raczej nie żegnał w ten naprawdę "spektakularny" sposób. Po prostu doszło do pomyłki (jak twierdzi KFC). W ramach "świętowania" KFC zapraszało do zakupu zestawu KFCheese.

Warto przypomnieć, że Noc Kryształowa była kierowanym przez nazistów pogromem Żydów z 9 na 10 listopada 1938 roku, który przetoczył się przez miasta w Niemczech i Austrii. Miał to być symbol "uwalniania się" od obecności Żydów w wielu dziedzinach życia społecznego. Niszczono witryny sklepowe, podpalano domy oraz pastwiono się nad obywatelami Niemiec i Austrii narodowości Żydowskiej. Zabito co najmniej 91 Żydów, a 30 tys. żydowskich mężczyzn wysłano do obozów koncentracyjnych. Wczoraj minęła 84 rocznica pogromu.

Kilka minut po wysłaniu naprawdę szokującego powiadomienia push, pojawiło się kolejne.

Przepraszamy, wystąpiła pomyłka. Z powodu błędu w naszym systemie, wysłaliśmy nieprawidłową i nieodpowiednią wiadomość za pośrednictwem naszej aplikacji.

Co się stało?

Musicie wiedzieć o tym, że takich wiadomości się nie wysyła "z palca", tylko się je planuje. Planowanie takich wiadomości jednak może trwać. Często używa się "kalendarzy świąt" (również tych nietypowych, kontrowersyjnych), które podstawia się do szablonu, a potem dokonuje wdrożenia katalogu rocznic, jubileuszy lub okazji do systemu zarządzania treścią. Tak było zapewne i tutaj - zorganizowano kolejne działanie marketingowe mające napędzić sprzedaż konkretnych produktów. Jednak, podczas wprowadzania danych "wejściowych" nie zadbano o wyfiltrowanie tych świąt, których nie powinno się obchodzić.

Niektórzy spekulują, że filtrowanie może i było, ale robiła to bardzo młoda osoba, która nie zupełnie wie, czym była Noc Kryształowa, potem nikt nie rzucił okiem na listę umieszczanych w systemie okazji i... takie święto pojawiło się w powiadomieniach klientów.

W marketingu automatyzacja oszczędza czas i pieniądze (nie tylko klientów agencji). Jednak w trakcie jej używania, należy wzmocnić system kontroli lub przynajmniej co jakiś czas sprawdzać czy akcje w harmonogramie nie zawierają błędów lub tak oczywistych wpadek wizerunkowych. Przykłady największych marek pokazują, że zawsze może pójść coś nie tak.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama