Czy warto ryzykować życie dla rozmowy przez telefon?
Korzystanie ze smartfona podczas prowadzenia auta nagrodzą konfiskatą prawa jazdy. I słusznie!
Jak często zdarza się Wam używać telefonu podczas prowadzenia samochodu? Jeśli należycie do tej grupy, która jedną ręką zmienia biegi, a drugą odpisuje na wiadomość, to lepiej nie wybierajcie się do Belgii. Nowe przepisy uprawiają policjantów do drastycznych kar.
Zatrzymanie prawka i wezwanie do sądu. Warto odłożyć telefon na bok
Jak donosi prokuratura z Hasselt, aż osiem procent wypadków śmiertelnych w kraju spowodowane jest przez kierowców rozkojarzonych korzystaniem ze smartfona podczas jazdy. Dlatego też od poniedziałku funkcjonariusze prowincji Limburgia otrzymali nowe uprawienia. Policja zintensyfikuje kontrole drogowe, a głównym celem operacji jest wyłapywanie kierowców bardziej zainteresowanych ekranem smartfona, niż bezpiecznym prowadzeniem pojazdu.
Zatrzymani będą musieli liczyć się z natychmiastowy odebraniem prawa jazdy (wstępnie na 8 dni) i koniecznością stawienia się w sądzie. Początkowo nowe regulacje obowiązują tylko lokalnie, ale nie wyklucza to możliwości wprowadzenia systemu kar na terenie całego kraju
Pamiętajmy, że polska drogówka też może ukarać kierowców za używanie telefonu podczas jazdy. Co prawda nie jest to aż tak surowe, bo prawa jazdy nikt od razu za to nie utraci, ale można łatwo narazić się na 500 zł mandatu i aż 12 punktów karnych.
Stock image from Depositphotos
Źródło
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu