Telekomy

Przegląd ofert dla „leżakujących” kart SIM

Grzegorz Ułan
Przegląd ofert dla „leżakujących” kart SIM
36

Pod ostatnim moim wpisem z porównaniem ofert pojawił się komentarz jednego z naszych Czytelników, który poprosił o zestawienie ofert dla „leżakujących” numerów.

Cóż to takiego te „leżakowane” numery? Głównie są to karty SIM, z których rzadko korzystamy - chwilowo bądź w ogóle, a nie chcemy stracić numeru, bo stan ten może się zmienić za jakiś czas.

Takich ofert szukają też osoby, które sporadycznie wykonują połączenia telefoniczne czy wysyłają wiadomości SMS, a telefon służy im tylko do odbierania. W takich przypadkach nie ma sensu wykupować drogich abonamentów czy płacić co miesiąc (minimum 20 zł) za pakiety usług w ofertach na kartę.

Spójrzmy więc jak to wygląda w ofertach na kartę w zasięgu „wielkiej czwórki” - Orange, Play, Plus i T-Mobile.

Oferta na kartę odNOWA w Play

Zaczynamy od oferty, o której wspomina nam nasz Czytelnik. Oferta na kartę odNOWA przeznaczona jest właśnie dla takich zastosowań, jak opisałem we wstępie do tego wpisu. Nie ma tu ważności środków czy usług, a do niedawna wystarczyło w jej ramach wykonać jakąkolwiek płatną aktywność na koncie w miesiącu, by uniknąć opłaty 3 zł - a więc nawet groszowe zużycie za kilkadziesiąt kilobajtów transferu. Do tego wystarczyło aktywować stan darmowy w Play za 0 zł i rozmowy czy wiadomości SMS po sieci były za darmo.

Reasumując - za parę groszy miesięcznie można było korzystać do woli z takiej karty SIM, ewentualnie odłożyć ją właśnie do „leżakowania”, raz w miesiącu uruchamiając na niej płatną aktywność.

Aktualnie jednak Play wymaga wydania przynajmniej 5 zł miesięcznie na płatne aktywności. Jeśli wydamy mniej operator pobiera różnicę. Tak więc z paru groszy miesięcznie, zrobiło się w tej ofercie maksymalnie 60 zł rocznie za taki „leżakowany” numer.

Co w zamian? Jeśli chodzi o zasięg sieci Play mam tylko jedną propozycję - Fakt Mobile na kartę, w której wystarczy zasilić konto kwotą 5 zł i możemy spokojnie na cały rok odłożyć naszą kartę SIM do szuflady. Ewentualnie korzystać z niej tylko do odbierania połączeń czy wiadomości SMS.

Oferta na kartę w Orange z minimalnymi opłatami na rok

W zasięgu Orange najlepszą opcją będzie kupno jakiegokolwiek startera w ofercie na kartę i przeniesienie go do Orange Free na kartę. Od razu na start dostaniemy rok ważności środków i bonusów i 2 GB transferu danych. Można oczywiście też przenieść swój stały numer z takim samym bonusem na start.

Powyższe mamy więc za darmo, ewentualnie zapłacimy 5 zł za starter. Co dalej? Orange wymaga jakiejkolwiek płatnej aktywności na koncie w terminie 31 dni od ostatniej aktywności. Oznacza to - podobnie jak kiedyś w Play odNOWA, zużycie paru kilobajtów transferu danych w miesiącu i opłata nie zostanie pobrana.

Tak więc, to niemal idealny zamiennik do byłej oferty na kartę w Play dla "leżakowanych" kart SIM. Niemal, bo darmowa usługa darmowych rozmów i wiadomości w sieci Orange wyklucza się z usługą roku ważności konta.

Oferta na kartę w Plusie z minimalnymi opłatami na rok

W Plusie możemy skorzystać z pakietu Prosto na Kartę, w którym to możemy aktywować usługę - Środki ważne rok.

Usługa ta pozwala po doładowaniu za minimum 5 zł (czyli podobnie jak w Fakt Mobile), wydłużyć ważność dla usług wychodzących na 365 dni, po upływie tego okresu, kolejne 5 zł wydłuży go na kolejny rok.

Oferta na kartę w T-Mobile z minimalnymi opłatami na rok

W T-Mobile z kolei, jest dedykowany pakiet roku ważności konta, który kosztuje 20 zł.

Podsumowując, najlepszą opcją obecnie dla "leżakowanych" kart SIM będzie Fakt Mobile na kartę lub oferta Plus na kartę, które nie wymagają comiesięcznej płatnej aktywności na koncie, no i kosztują najmniej, bo 5 zł rocznie. W przypadku Orange koszt może być podobny, ale trzeba pilnować co miesiąc, by się uaktywnić. Dalej mamy T-Mobile za 20 zł rocznie, a Play nawet 60 zł rocznie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu