Przygotowywanie i publikowanie grafik koncepcyjnych, na których autorzy przedstawiają swoje oczekiwania oraz wyobrażenia dotyczące nadchodzących produktów stało się fajnym zwyczajem. Nie wszystkie projekty są godne uwagi, ale niektóre dosłownie zwalają z nóg. Do takich zalicza się między innymi pomy...
Przygotowywanie i publikowanie grafik koncepcyjnych, na których autorzy przedstawiają swoje oczekiwania oraz wyobrażenia dotyczące nadchodzących produktów stało się fajnym zwyczajem. Nie wszystkie projekty są godne uwagi, ale niektóre dosłownie zwalają z nóg. Do takich zalicza się między innymi pomysł Fabrizio D'Onofrio na to, jak mógłby wyglądać HTC One M9.
HTC One (M8) zadebiutował 6 miesięcy temu. Nie ulega wątpliwości, że Tajwańczycy pracują już nad jego następcą. Zanim jednak poznamy jakiekolwiek szczegóły, upłynie zapewne trochę wody w Wiśle. Jeżeli mógłbym wpłynąć w jakikolwiek sposób na to, jak ma wyglądać i co posiadać kolejny smartfon z logo HTC, to chciałbym, żeby był dokładnie taki, jakim przedstawił go Fabrizio D'Onofrio.
Koncept przez niego zaproponowany jest niesamowity. Wykonana z jednego kawałka aluminium obudowa jest uzupełniona tytanową ramką otaczającą wyświetlacz wykonany z szafirowego szkła. Całość ma zaledwie 7 mm grubości i jest przy tym szalenie minimalistyczna, a przez co również elegancka. Poezja.
Autor przygotował również specyfikację nowego urządzenia. HTC One M9 miałby posiadać wyświetlacz IPS o rozdzielczości 2560 x 1440 px. Na jego pokładzie pracować ma 64-bitowy Snapdragon 810 wspierany przez 3 GB pamięci RAM. Do dyspozycji użytkownika oddane miałoby zostać 32, 64 lub 128 GB pamięci. Wszystko to dopełniłyby dwie kamery z tyłu: główna z matrycą 12 Ultrapikseli oraz dodatkowa 5 Mpix (obie z optyczną stabilizacją obrazu). Z przodu natomiast znaleźlibyśmy aparat 5,1 Mpix. Nie można też zapomnieć o baterii 3500 mAh oraz głośnikach na froncie obudowy (tradycyjnie) wspieranych technologią BoomSound+.
Mam nadzieję, ze ktoś z HTC widział grafiki autorstwa D'Onofrio i wywarły one na nim równie duże wrażenie. Kto wie, być może faktycznie staną się one inspiracją podczas projektowania kolejnego urządzenia. Życzyłbym sobie tego, bo pomysł jest zachwycający.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
