Mobile

Jaką aplikację do nawigacji wybrać?

Paweł Winiarski
Jaką aplikację do nawigacji wybrać?
Reklama

NaviExpert, Mapy Google, Waze, a może Yanosik? Szykujecie się na dłuższą podróż samochodem lub zawsze gubicie się w mieście? W takim razie potrzebujecie nawigacji, najlepiej w formie aplikacji na smartfona. Podpowiem Wam, na które płatne i darmowe nawigacje zwrócić uwagę.

Mapy Google


Podstawowy wybór, szczególnie jeśli nie chcecie szukać niczego w mobilnym sklepie Androida. Mapy Google są częścią systemu operacyjnego, pozostają bezpłatne i charakteryzują się bardzo dokładnymi mapami oraz czytelnym i responsywnym interfejsem. Aplikacja oferuje kilka rodzajów widoku, w tym klasyczną mapę, obraz satelitarny i obraz terenu.

Reklama

Mapy Google to również bardzo bogata baza POI, które integrują się z bazą danych firmy, dzięki czemu na ekranie widać nie tylko informacje dotyczące konkretnego obiektu, ale również na przykład gwiazdki (oceny), które użytkownicy Google bardzo chętnie przyznają po odwiedzeniu placówki. Dodatkowo, dzięki integracji z ekosystemem Google, aplikacja pobierze odpowiednie informacje z Gmaila i na przykład naniesie na mapę dane dotyczące Waszego planowanego pobytu, o ile oczywiście do rezerwacji użyliście odpowiedniego konta pocztowego. Bardzo wygodne, choć oczywiście znajdą się osoby, które nie chcą tak dużej inwigilacji usługi.

Niestety przy tych wszystkich plusach, Mapy Google nie są idealną nawigacją i choć interfejs jest prosty, to konkurencja robi to lepiej, pokazując na ekranie smartfona lub tabletu więcej ważnych dla kierowcy danych. Idealny nie jest również algorytm wyznaczania trasy, nie zdziwcie się więc jesli Mapy Google skierują Was na wąskie osiedlowe uliczki czy polne drogi. Świetną opcją jest natomiast możliwość pobrania map offline, dzięki czemu aplikacja będzie sprawnie działać również w rejonach bez zasięgu lub tam, gdzie roaming nie jest zbyt korzystny dla porfela.

Mapy Google w sklepie Google Play
Mapy Google w sklepie iTunes

NaviExpert


Mój prywatny faworyt w tym zestawieniu, choć ma dwa minusy, z których jeden dałoby się poprawić. Największym plusem NaviExpert jest natomiast świetnie działający system informowania o korkach i wyznaczania w związku z tym alternatywnych tras przejazdu. Wielokrotnie pozwolił mi zaoszczędzić czas, ustawiając trasę mojego przejazdu tak, że ominąłem największy korek - działa to szczególnie dobrze jeśli chcecie wyjechać z dużego miasta w godzinach szczytu lub w weekend.

Dodatkowo przydaje się asystent pasa ruchu, który podpowie gdzie najlepiej się ustawić się przed skrętem lub zjazdem, całkiem nieźle działa również wyszukiwarka obiektów. Lubię tez korzystać z dodatkowych pakietów dźwiękowych, fajnie na przykład posłuchać Geralta - szczególnie jeśli jest się fanem prozy Sapkowskiego lub gier od CD Projekt RED.

NaviExpert nie jest jednak idealny i inferfejs odstaje wizualnie od dzisiejszych trendów w branży mobile. Powiedzmy sobie szczerze - to nie jest ładna nawigacja. Nie sprawdził się też u mnie tryb HUD, w którym telefon wyświetla część danych na przedniej szybie samochodu. Trzeba również pamiętać, że jest to aplikacja płatna - posiada abonament na poszczególne usługi. Za rok trzeba zapłacić 99 zł (choć aktualnie trwa promocja - 69 zł), 7 dni to koszt 9,90 zł, a 1 miesiąca - 14,90 zł - mówimy tu jednak jedynie o mapach dla Polski. Polska+Europa to trochę większy wydatek.

NaviExpert w sklepie Google Play
NaviExpert w sklepie iTunes

Reklama

Yanosik

Świetna aplikacja dla kierowców, która działa na podobnej zasadzie co CB radio. Użytkownicy tworzą społeczność, która za pomocą programu informuje o kontrolach drogowych, nieoznakowanych pojazdach, pracach drogowych czy wypadkach. Dane zbierane są od użytkowników błyskawicznie, a ich baza ogromna, dzięki czemu - w przeciwieństwie do NaviExperta - jest praktycznie pewne, że radiowóz z "suszarką" będzie stał w zaznaczonym miejscu i nie odjechał z niego pół godziny temu.

Aplikacja posiada wbudowaną nawigację z funkcją SmartTrafiic, dzięki której ominiecie korki. Trudno powiedzieć, by Yanosik był dobrą nawigacją, jeśli oczywiście rozpatrywać program w taich tylko kategoriach. Na plus na pewno dokładne mapy, system korzysta z OpenStreetMap, nie ma jednak trybu offline. Jest za to rejestrator, który - czyli namiastka oddzielnego urządzenia - aplikacja korzysta wtedy z aparatu smartfona. Ostatecznie jednak Yanosika używam w trybie pracy w tle, pojawia się wtedy jako mała ikona na ekranie NaviExperta (lub innej nawigacji).

Reklama

Yanosik w sklepie Google Play
Yanosik w sklepie iTunes

AutoMapa

Nazwa dla wielu kierowców kultowa i swego czasu najpopularniejsza nawigacja na rynku - trudno się dziwić, ma już 15 lat. Mapy są bardzo dokładne, podobnie jak adresy budynków co nie zawsze jest takie oczywiste w aplikacjach nawigacji.

Mapy są na bieżąco aktualizowane, nie ma więc obawy, że trafimy na remont czy nieczynną obwodnicę. Aplikacja posiada tryb offline oraz daje dostęp do danych drogowych z systemu LiveDrive.
Interfejs można personalizować, podobnie jak sposób wyświetlania map. Mamy tu ponadto AutoRadar, który działa na podobnej zasadzie, co w opisywanym wyżej Yanosiku, mamy tu też bogatą bazę danych z miejscami niebezpiecznymi - przygotowywana jest ona we współpracy z Fundacją Krzysztofa Hołowczyca "Kierowca Bezpieczny" oraz Policją.

AutoMapa jest aplikacją płatną i dostęp do mapy Polski na 30 dni kosztuje 13,99 zł, do mapy Europy 23,99 zł.

AutoMapa w sklepie Google Play
Automapa w sklepie iTunes

Reklama

Waze


Waze poznałem przypadkiem, bo po informacji wyświetlonej przez Spotify i pytaniu, czy chcę spiąć ze sobą oba programy. Podobno zamysłem było stworzenie nawigacji, w której użytkownicy tworzą społeczność i dzielą się informacjami dotyczącymi tras. I to brzmi logicznie, bo z Waze korzysta aż 100 milionów osób. Testując ją niedawno nie zauważyłem jednak by na polskich drogach działało to przesadnie dobrze i nie czułem się w temacie korków tak bezpiecznie jak przy NaviExpert.

Na pochwałę zasługuje na pewno śliczny, czytelny i prosty interfejs. Nawigacja działa sprawnie, dobrze odszukuje interesujące nas punkty, choć ich baza nie jest tak imponująca, jak na przykład w Mapach Google. Poza Spotify można podłączyć do Waze również Facebooka i kalendarz.

A jak sprawdza się sama nawigacja? Przede wszystkim świetnie wygląda, podczas dwóch dłuższych przejazdów wskazała mi jednak odcinki trasy, na które sam bym się w ogóle nie zdecydował. Za drugim razem zaryzykowałem i zamiast znaną, szeroką jednią, tłukłem się prze 4 kilometry dziurawą, cienką polną dróżką z wylanym na nią asfaltem. Aplikacja jest darmowa, więc nic nie zaszkodzi ją sprawdzić - może spodoba Wam się i zostaniecie Wazers z prawdziwego zdarzenia.

Waze w sklepie Google Play
Waze w sklepie iTunes

MapaMap

Reklamowana jako profesjonalny system nawigacji GPS, który poprowadzi użytkownika zakręt po zakręcie z komunikatami głosowymi do wybranego celu, uwzględniając korki na drogach w Polsce. Aplikację zapamiętałem przede wszystkim za czytelny i intuicyjny interfejs, co nie zawsze jest w tego typu programach standardem. Funkcje społecznościowe, w porównaniu z konkurencją, działają przeciętnie - choć trzeba pamiętać że tu zawsze największe znaczenie ma baza użytkowników, czyli popularność danej usługi.

MapaMap zawiera szczegołowe mapy drogowe polski lub Europy, dane topograficzne, informacje o strefach płatnego parkowania czy ograniczeniach prędkości. Na plus asystent pasa ruchu i widok budynków 3D, personalizacja komunikatów, zwiększanie głośności przy większej prędkości auta, planowanie trasy z punktami pośrednimi i system map offline. Informacje o natężeniu ruchu pochodzą między innymi z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Licencja na 30 dni dla mapy Polski kosztuje 9 zł, na rok 49 zł, usługa Dożywotniej Aktualizacji Mapy (LTM) dla telefonów i tabletów z systemem Android to natomiast koszt 79 zł.

MapaMap w sklepie Google Play

HERE WeGo

Darmowa nawigacja (znana wcześniej jako HERE Maps), która najpierw pojawiła się na telefonach Nokia, dopiero później została puszczona. Świetną funkcją jest udostępnianie własnej lokalizacji. Na pochwałę zasługuje również system odnajdowania obiektów oraz możliwość zapisania map do trybu offline.

Dane aktualizowane są na żywo, można więc liczyć na dobre informacje odnośnie korków i natężenia ruchu. HERE WeGo to świetna propozycja nie tylko dla kierowców - przyda się również użytkownikom rowerów, taksówek i transportu publicznego.

Aplikacja HERE WeGo jest darmowa.

HERE WeGo w sklepie Google Play
HERE WeGo w sklepie iTunes

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama