Pod koniec minionego tygodnia PKO BP wprowadziło w aplikacji IKO integrację z systemem Android Auto. Zapytacie pewnie po co komu aplikacja bankowa na ekranie w samochodzie? Na przykład po to aby wygodnie opłacić parkowanie.
IKO w Android Auto
PKO BP nie jest pierwszym bankiem, który wprowadził integrację z Android Auto w Polsce. Prekursorem był ING Bank Śląski, który wspiera obecnie nie tylko rozwiązanie Google, ale również konkurencyjne Apple Car Play. Jaki cel mają banki w integracji z systemem typowo samochodowym? Chodzi o łatwiejsze opłacanie parkowania w miastach, bez konieczności sięgania po smartfona. IKO umożliwiało płacenie za parking już od dłuższego czasu na bazie współpracy z firmą Mobilet, która obecna jest w kilkunastu największych miastach w Polsce. Teraz ten interfejs przeniesiono na ekrany w samochodach. Dzięki integracji z Android Auto płacenie za parking powinno być znacznie wygodniejsze i szybsze, bo transakcji nie będzie trzeba potwierdzać w aplikacji.
Jak zapłacić za parkowanie z Android Auto?
Jeśli macie najnowszą wersję IKO w swoim smartfonie, to stosowna ikonka powinna automatycznie pojawić się na liście dostępnych aplikacji w ramach Android Auto. Jeśli jej brakuje, to trzeba uruchomić ustawienia Android Auto i zaznaczyć ikonkę IKO na ekranie smartfona. Warto też wcześniej w aplikacji IKO na smartfonie dodać w sekcji "Więcej -> Opłaty parkingowe" informacje na temat swojego samochodu, w tym nr rejestracyjny. To skróci cały proces opłaty za parkowanie. Po uruchomieniu aplikacji na ekranie samochodu, waszym oczom ukaże się mapka z lokalizacją pojazdu (trzeba wyrazić odpowiednią zgodę w aplikacji IKO) oraz lista najbliższych stref płatnego parkowania. Aplikacja sama, na podstawie lokalizacji zaproponuje najbliższe strefy i pozwoli na wybranie tej, w której aktualnie się znajdujemy. Na tej podstawie zostanie też naliczona opłata.
W kolejnym kroku możemy zobaczyć szczegóły opłat za parkowanie w wybranej strefie, wybrać jak opłata ma zostać naliczona, a także określić za jaki pojazd chcemy zapłacić (jeśli mamy zdefiniowany więcej niż jeden). Na końcu jest też opcja wyboru konta, z którego ma być pobrana opłata za parkowanie. Jeśli chodzi o rodzaj parkowania, to do wyboru mamy dwie opcje. Start/Stop oznacza, że sami decydujemy kiedy zaczyna się nasz postój i opłata będzie naliczana aż do zatrzymania "zegara". Co więcej aplikacja może nam przypomnieć o zakończeniu parkowania jak odnotuje, że opuściliśmy strefę, a nadal nie zatrzymaliśmy licznika. Druga opcja to zdefiniowanie konkretnego czasu, przez jaki będziemy parkować, w tym przypadku działa to dokładnie jak standardowy bilet parkingowy. Gdy wszystko jest ustawione klikamy przycisk "Dalej".
W ostatnim kroku klikamy tylko potwierdź i to wszystko. Jeśli kwota opłaty jest poniżej 100 zł to nie musimy autoryzować płatności w aplikacji bankowej. Powyżej tej kwoty mamy wybór, albo zatwierdzamy płatność albo zaznaczamy w aplikacji opcję, która pozwala na przekroczenie tego progu bez konieczności autoryzacji. Biorąc jednak pod uwagę koszty parkowania w Polsce, raczej rzadko spotkacie się z sytuacją, gdy wartość ta przekroczy 100 złotych. Trzeba też oczywiście pamiętać o tym aby za szybą pojawiła się kartka z informacją, że korzystamy z systemu Mobilet. Podana kwota też nie jest ostateczna, bo jeśli zakończymy parkowanie wcześniej, to pobrana zostanie opłata tylko za faktycznie wykorzystany czas.
Płacenie za parking z poziomu Android Auto nie jest może jakimś wielkim udogodnieniem, ale to kolejny kroczek w kierunku zwiększenia funkcjonalności tej usługi. Cieszy fakt, że coraz więcej firm i instytucji zaczyna to zauważać i możemy się zapewne spodziewać kolejnych integracji w przyszłości.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu