Apple

iWork w przeglądarce z nowym wyglądem i funkcjami

Konrad Kozłowski
iWork w przeglądarce z nowym wyglądem i funkcjami
13

Firmy oferujące pakiet biurowy w przeglądarce coraz poważniej podchodzą do rozwoju tych produktów. Regularne aktualizacje, którymi chwalą się Google, Apple i Microsoft tylko potwierdzają zażartą rywalizację o użytkowników i chęć przejęcia jak największego udziału w rynku tego typu usług. Apple jako...

Firmy oferujące pakiet biurowy w przeglądarce coraz poważniej podchodzą do rozwoju tych produktów. Regularne aktualizacje, którymi chwalą się Google, Apple i Microsoft tylko potwierdzają zażartą rywalizację o użytkowników i chęć przejęcia jak największego udziału w rynku tego typu usług. Apple jako ostatnie dołączyło do tego "wyścigu", lecz mimo to robi wszystko, by nie pozostać w tyle. I szczerze mówiąc jestem pod sporym wrażeniem ich działań.

Odświeżenie interfejsu systemu iOS musiało mieć i ma ogromny wpływ na pozostałe usługi Apple. Jedną z nich są właśnie aplikacje pakietu iWork w iCloud, które swoją premierę miały jeszcze przed zaprezentowaniem iOS7. Z każdym uaktualnieniem, ich kolejne komponenty zyskują nowy wygląd oraz dodatkowe funkcjonalności.

Wszystkie trzy aplikacje doczekały się możliwości udostępniania dokumentów chronionych hasłem, a dodatkowo od tej pory możemy przejrzeć listę wszystkich udostępnionych nam dokumentów. Wśród nowości dla odpowiednika Worda - Pages - znalazły się między innymi opcje bogatszego formatowania tekstu w tabelach, dodawania numerów stron oraz stopek, a także skrótów klawiaturowych wspomagających edycję. Ostatnia nowość dotyczy również pozostałych aplikacji - Keynotes i Numbers.

W każdej z aplikacji doświadczymy nowego, bardziej płaskiego i zgodnego ze stylem iOS7 interfejsu, lecz tylko do momentu wyboru jednego z szablonów. Niestety nie dosięgnął on jeszcze samego okna edycji dokumentów, arkuszy i prezentacji. Po zalogowaniu na moje konto iCloud zauważyłem także, że ikona aplikacji Pages została podmieniona na poprzednią - ku mojemu zdziwieniu u innych użytowników taka sytuacja nie miała miejsca.

Dokumenty Google wzbogacone zostały o strumień aktywności, Office Web Apps o nowy wygląd, współpracę w czasie rzeczywistym i kilka mniejszych funkcji, zaś iWork w iCloud doczekało się (niepełnego) odświeżenia interfejsu oraz ochrony dokumentów hasłem i innych usprawnień. Produkty stają się coraz lepsze, a wybór coraz trudniejszy. Czy poprowadzi to do zupełnego "uwolnienia" nas od tradycyjnych pakietów biurowych? Może kiedyś, ale przed nami jeszcze długa droga.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu