Apple

Najszybszy smartfon na świecie? No przecież, że iPhone! Chyba, że benchmarki kłamią

Kamil Świtalski
Najszybszy smartfon na świecie? No przecież, że iPhone! Chyba, że benchmarki kłamią
Reklama

Jeżeli jesteście fanami tabelek, cyferek i tego typu porównań — to mam dla was dobrą wiadomość. Ekipa Tom's Guide przetestowała nowe iPhone'y i wychodzi na to, że właśnie poznaliśmy najszybsze smartfony na rynku!

Nowe iPhone'y działające w oparciu o autorski chip Apple A12 przedstawione zostały jako demony szybkości — i... faktycznie, coś może być na rzeczy. Przynajmniej jeżeli wierzyć benchmarkom, a te, jak wiadomo, lubią rozmijać się z prawdą. Nie trzeba szukać daleko — raptem kilkanaście dni temu Huawei i Honor zostali przyłapani na oszustwach (zobacz: Ups! Huawei i Honor przyłapani na oszustwie w benchmarku), zaś ich tłumaczenie było... delikatnie mówiąc: słabe.

Reklama

Apple chwali się, że ich nowe smartfony dzięki A12 są o jakieś 15% szybsze od poprzedników — zaś GPU z iPhone Xs i Xs MAX ma być nawet do 50% szybsze. Ekipa Tom's Guide wzięła nowe iPhone'y pod lupę i sprawdziła, jak wypadają na tle konkurencji w popularnych benchmarkach: Geekbench 4, 3DMark Slingshot Extreme (Grafika) oraz GFXBench 5.0/Metal. Sprawdzili też jak sprawy mają się przy czasie otwierania aplikacji, a także edycji wideo (przekodowanie dwuminutowego klipu 4K do 1080). No i cóż... nowe iPhone'y nie są na szczycie tylko w jednej z tych kategorii.


To benchmark który mierzy to, jak wygląda ogólna wydajność urządzenia: jak widać iPhone'y są tutaj nie do pobicia. Zaraz za najnowszymi flagowcami jest... zeszłoroczny iPhone X, a dopiero później słuchawki z Androidem.

Równie dobrze iPhone'y wypadły w kwestii edycji wideo i czasie otwierania aplikacji:

Graficzny test od GFXBench 5.0/Metal — też wypadł dla iPhone'ów pomyślnie:

Na koniec zaś testy grafiki od 3DMark Slingshot Extreme, w których... iPhone'y ewidentnie nie dają sobie rady. To testy dużo krótsze, ale sprawdzają wszystko: od renderowania, po światło wolumetryczne. I tutaj iPhone'y wypadły "blado". Nie ma ich nawet na podium:

Z testów Tom's Guide wynika, że nowe flagowce od Apple to najszybsze smartfony na rynku, które w tabelkach wypadają wręcz idealnie. Problem polega na tym, że dla wielu to nie tabelki grają pierwsze skrzypce a to, jak korzysta się z nich na co dzień — a i cena nie pozostaje bez znaczenia. Dlatego mimo tych wszystkich świetnych wyników, dla wielu wciąż nie będą to najlepsze słuchawki na rynku, bo... to iPhone działający w oparciu o iOS, w którym niemal na każdym kroku czyhają na nas ograniczenia, których nie ma u największego konkurenta.

Wspominałem już wielokrotnie, że moim głównym telefonem od lat pozostaje iPhone — chociaż z Androidem też się nie rozstaję. W obu przypadkach nie są to najnowsze flagowce, ale wciąż doskonale sobie radzą. A po tym co zaprezentowało Apple w iOS 12, który to dał kopa urządzeniom będącym na rynku już kilka dobrych lat — wcale nie czuję potrzeby przesiadki nawet do tych najnowszych i najszybszych smartfonów na świecie. Ale jeżeli zastanawialiście się kto obecnie króluje, to... macie odpowiedź, która  podziała... no, przynajmniej do premiery następnego Snapdragona?

Źródło: Tom's Guide

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama