Apple

iPhone SE oraz iPad Air tej wiosny? Urządzenia zostały już zarejestrowane przez Apple

Kamil Świtalski
iPhone SE oraz iPad Air tej wiosny? Urządzenia zostały już zarejestrowane przez Apple
5

Plotek o nowym iPhone SE oraz iPadzie Air nie brakuje. Teraz nowe urządzenia zostały zarejestrowane m.in. w Europie — wszystko wskazuje więc na to, że trafią do sklepów jeszcze tej wiosny.

Czy produkty jakiejkolwiek firmy wzbudzają równie dużo emocji co te od Apple? Szczerze wątpię — bo nie ważne czy chodzi o te najdroższe, czy o te najtańsze, zawsze jest o nich głośno. Nowy iPhone SE to smartfon którego wypatrują tysiące użytkowników. Dlaczego? Bo ma być bramą do świata Apple — ze wszystkimi jego bonusami i ograniczeniami, ale jego cena ma być bliższa 2000 zł, niż 4000 czy 5000 — bo tyle trzeba zapłacić za nowe smartfony z "pro" w nazwie. Plotek i przecieków na jego temat jest bez liku — i większość jest zgodna w tym, że urządzenie ma trafić do sklepów jeszcze wiosną. Pewności nie ma absolutnie żadnej, ale Apple zarejestrowało właśnie nowe produkty w regionie Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. I wszystko wskazuje, że jednym z nich będzie właśnie wypatrywany od wielu miesięcy nowy iPhone SE.

iPhone SE i iPad Air piątej generacji — to właśnie one mają być zarejestrowanymi urządzeniami

Skąd pomysł że zarejestrowane urządzenia o numerach A2595, A2783 i A2784 (iPhone) oraz A2588/A2589 (iPad) są sprzętami o których plotkuje się długimi miesiącami? Ano właśnie — jednym z argumentów jest to, że według wszystkich przecieków — Apple jest już na ostatniej prostej do wprowadzenia ich na rynek. Potwierdzeniem tych słów mają być właśnie rejestracje produktów (te regularnie odbywają się wcześniej, na kilka tygodni przed wprowadzeniem urządzeń do sprzedaży), a także tamtejsza informacja, że będą one działały w oparciu o iOS 15 oraz iPadOS 15. Tym samym wszystko składa się w logiczną całość, a wielu obserwatorów rynku bierze za pewnik to, że chodzi właśnie o te wypatrywane sprzęty.

Nowości od Apple jeszcze tej wiosny. Trzymam kciuki za tego iPhone'a

Ostatni, wypuszczony w 2020 roku, iPhone SE był takim pomostem do przeszłości. Stara konstrukcja, stare rozwiązania... nie mam złudzeń, że w tym szaleństwie jest metoda — i znalazł on swoje wierne grono fanów. Wierzę jednak, że Apple postanowi ruszyć dalej — i wbrew niektórym z dotychczasowych plotek, przycisk "Początek" zniknie z konstrukcji urządzenia. Zastąpi go kamerka Face ID, ewentualnie czytnik linii papilarnych wbudowany w przycisk odblokowywania, zaś cała interakcja z urządzeniem opierać się będzie o gestach znanych z iPhone X (i kolejnych). Kiedy debiutował pierwszy iPhone SE, między nim, a iPhone 6S, nie było takich drastycznych różnic, jak między iPhone 11, a iPhone SE2. Zresztą nie bez powodu wybrałem Apple Watch SE — między serią 6, a wypuszczonym w tym samym momencie zegarkiem Apple różnice były niewielkie — i dla mnie kompletnie bez znaczenia. Półtora roku później - wciąż jestem zadowolony z zakupu i nie odczuwam braku czegokolwiek. Dlatego sensowna wersja tańszego (bo tani to on na pewno nie będzie) iPhone'a, który jest skrojony na miarę 2022 brzmi intrygująco.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu