Wygląda na to, że iPhone SE nie będzie takim hitem sprzedażowym, jak się spodziewano. Dwa zaufane źródła insiderskie podają, że zainteresowanie najnowszym smartfonem z budżetowej linii Apple jest mniejsze niż spekulowano.
Analitycy: iPhone SE 2022 się nie sprzedaje. Tani smartfon Apple hitem nie będzie
Taki obrót spraw wiąże się z tym, że firma z Cupertino zmniejszy produkcję telefonów o kilka milionów sztuk. Analitycy początkowo spodziewali się, że popyt na iPhone'a SE będzie ogromny, a sprzedaż w tym roku osiągnie 30 milionów sztuk, czyli o około 5 milionów więcej niż w modelu z 2020 roku w ciągu pierwszych 12 miesięcy od premiery.
Nikkei Asia podało dziś, że Apple planuje wyprodukować około 20% mniej iPhone'ów SE w przyszłym kwartale, niż pierwotnie planowano. Według źródła, jest to jeden z pierwszych sygnałów sugerujących, że wojna na Ukrainie i nadciągająca inflacja zaczęły znacznie zmniejszać popyt na elektronikę.
Swój głos w sprawie zabrał również Ming-Chi Kuo. Według mężczyzny, lockdown w Szanghaju nie wpływa w żaden sposób na produkcję iPhone'a SE. Mimo wszystko, popyt na nowy smartfon Apple jest znacznie niższy niż oczekiwano. Kuo obniżył swoje szacunki dotyczące sprzedaży smartfona w 2022 roku do 15-20 milionów, chociaż początkowo zapowiadał sprzedaż na poziomie 25-30 milionów. Cała ta sytuacja może spowodować, że iPhone SE z 2022 roku będzie sprzedawał się gorzej, niż model z 2020 roku - czyli stanie się coś, czego nikt nie przypuszczał.
Najnowszy model SE obsługuje przede wszystkim 5G. Smartfon doczekał się również układu A15 Bionic, który dzięki swojej wydajności gwarantuje lepszą żywotność baterii oraz aparat 12 MP. O tym, czy smartfon jest warty swojej ceny, pisał niedawno Tomasz Szwast w swoim felietonie. Planujecie kupić najnowszy model z budżetowej linii giganta z Cupertino? A może już dorwaliście swój model?
Źródła: Nikkei Asia, Ming-Chi Kuo (Twitter)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu