Apple

Nowe iPhony w całości z materiałów z odzysku? Odważne plany Apple

Paweł Winiarski
Nowe iPhony w całości z materiałów z odzysku? Odważne plany Apple
Reklama

Wiele osób podnosi, że produkcja smartfonów czy generalnie sprzętów elektronicznych niszczy środowisko i trudno się z tą tezą nie zgodzić. Również z tym, że generuje elektrośmieci. Apple zamierza być jedną z tych firm, które robią z nich użytek i chciałoby aby wszystkie nowe iPhony powstawały w całości z części z odzysku.

Planem amerykańskiego koncernu jest poleganie podczas produkcji całkowicie na materiałach uzyskanych z recyclingu starych urządzeń zamiast kupowania ich od dostawców. Czy to jednak możliwe? Analitycy twierdzą, że nie, co oczywiście nieco temperuje entuzjazm osób walczących o czyste środowisko. Kyle Wiens z popularnego serwisu iFixit twierdzi wręcz, że lepiej byłoby gdyby firma skupiła się na naprawianiu starych modeli iPhonów niż próbach uzyskania z nich jak największej ilości materiałów i części z odzysku.

Reklama

Możliwe, że już nie korzystasz ze swojego urządzenia, ale wciąż są szanse na to, by dało ono jeszcze coś od siebie. Jeśli jest w dobrym stanie, pomożemy mu znaleźć nowego właściciela. Jeśli nie, wyślemy sprzęt do współpracującej z nami firmy recyclingowej by odzyskać jak najwięcej cennych materiałów i mniej zabierać od naszej planety. Jeśli to iPhone, może nawet pójść do Daisy, naszego robota do rozmontowywania dzięki któremu jesteśmy w stanie wydajnie odzyskać części.

Apple uspokaja też dostawców tłumacząc, że przez ich działania nie będzie zapaści rynku i wciąż jest wiele gałęzi, które mogą polegać tylko na nowych materiałach.

Wspomniana Daisy to natomiast robot pracujący w fabryce Apple w Austin, w Teksasie. Potrafi odzyskać 14 minerałów ze starych iPhonów, wyciąga też moduły i śruby, a baterię traktuje zimnym powietrzem o temperaturze -176 stopni Fahrenheita. Obrabia 200 smartfonów na godzinę, a odzyskane w ten sposób części wysyłane są do firm zajmujących się recyclingiem, które uzyskują z nich materiały do dalszego wykorzystania.

Przeczytaj też: Recenzja Apple iPhone 11 po trzech miesiącach

grafika

źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama