Apple stworzyło niestandardową kamerę z części iPhone’a, by uchwycić kinowej jakości ujęcia z perspektywy kierowcy.

Czuć, że nadchodzące F1 to dla Apple duży projekt. Gigant z Cupertino nie zraził się przeciętnymi premierami Napoleona oraz Czasu krwawego księżyca w kinach i dalej chce walczyć o Wielki Ekran – marketing produkcji z Bradem Pittem w roli głównej i podkreślanie technologii Apple w procesie twórczym to więc jeden z priorytetów. Najpierw Apple wypuściło dedykowany iPhone’om zwiastun haptyczny, dostępny tylko w aplikacji TV+, a teraz chwali się, że smartfon z nadgryzionym jabłkiem pomógł w nagraniu problematycznej sceny.
Wyścig oczami kierowcy – to zasługa iPhone'a
Już po zwiastunach widać, że perspektywa kierowcy będzie w F1 oddana w bardzo realistyczny i immersyjny sposób. Apple przyznało, że uzyskanie takiego efektu było nie lada wyzwaniem, bo kamery używane przez prawdziwych kierowców nie są przystosowane do wysokiej rozdzielczości czy różnych kodeków. Zamiast jednak przerabiać je na profesjonalne kamery – co byłoby procesem czasochłonnym i kosztownym – Apple postanowiło wykorzystać komponenty iPhone’a, modyfikując je pod pewnymi względami.
Nie jest to oczywiście debiut iPhone’a na planie filmowym, ale w przypadku F1 nie było to takie urządzenie, jakie widzimy na sklepowych półkach. Apple wyjęło – prawdopodobnie z iPhone’a 15 Pro – chip A17 Pro, baterię i aparat 48 Mpix, a następnie umieściło je w obudowie zamiennika dla modułu transmisyjnego. Ta hybryda miała działać na zmodyfikowanym systemie iOS, a sceny rejestrowano w formacie ProRES w trybie LOG. To dało płaski, mało kontrastowy materiał, łatwy do obróbki – jak czytamy w tekście opublikowanym przez AppleInsider.
To nie koniec roli urządzeń Apple. Filmowcy nie mogli liczyć na łączność bezprzewodową, więc kamera była sterowana przez kabel USB-C i dedykowaną aplikację na iPada. Efekt? Być może najlepsze ujęcia z kokpitu kierowcy w historii kina. Czy tak będzie? Przekonamy się już 27 czerwca.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu